Obecny szef polskiego rządu wpłynął na przełom w Berlinie, były premier potrafił tylko wykonywać rozkazy Niemiec.
Polityka wobec Niemiec premierów Mateusza Morawieckiego i Donalda Tuska to dwa różne światy. Morawiecki od początku swego urzędowania próbował Niemców i Niemcy zmienić, Tusk starał się do Niemców dostosować. W pierwszym przypadku chodziło o prymat polskiego interesu nad niemieckim, w drugim o maksymalne przystosowanie się do racji niemieckich, bo miało to przynosić korzyści. I powstawał konflikt: czy wychodząc od niemieckiego interesu, można dojść do jakiejś formy uniwersalnej, czy wręcz przeciwnie – interes niemiecki jest sprzeczny z interesami innych państw, w tym Polski?
Występując 27 lutego br. w Bundestagu, kanclerz Niemiec Olaf Scholz właściwie zanegował…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/588558-jak-morawiecki-pokonal-tuska-stalismy-sie-centrum-wydarzen