Od stuleci to samo. A właściwie ten sam sposób splatania propagandowych chwytów i agresywnej, imperialnej polityki.
Słuchanie rosyjskiego prezydenta i jego wygłoszonej 21 lutego „imperialnej mowy” (bo jak właściwie nazwać to telewizyjne „orędzie” Władimira Putina do „narodu i świata”?) przyprawiało o mdłości. Tym wszystkim, którzy znają historię relacji polsko-rosyjskich na przestrzeni ostatnich wieków, na myśl przychodziły identyczne skojarzenia i analogie.
Bo przecież ruska śpiewka jest ciągle ta sama. Te argumenty, które w swoim, skupionym wokół tematów historycznych i zafałszowanym wykładzie przedstawił Putin, wcześniej były używane przez rosyjskich carów z Katarzyną II na czele, a potem przez Lenina i Stalina, w celu usprawiedliwienia agresji wymierzonej w Rzeczpospolitą.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/587503-ruska-spiewka-identyczne-skojarzenia-i-analogie