Solana jest popularnym blockchainem wśród deweloperów ze względu na niskie opłaty i szybkie tempo transakcji. Jest to również platforma inteligentnych kontraktów (SCP), co oznacza, że hostuje przydatne programy zwane inteligentnymi kontraktami, które automatycznie realizują transakcje po spełnieniu określonych warunków. Według Van Ecka rynek SCP ma wzrosnąć o 43 proc. do końca tego roku. Około 15 proc. tego rynku jest obecnie kontrolowane przez Solanę, ale Van Eck uważa, że pochłonie kolejne 7 proc. przed końcem 2025 roku. „Ta prognoza”, wyjaśnia Van Eck, „jest wspierana przez dominację deweloperów Solany, rosnący udział w rynku w wolumenach DEX [zdecentralizowanej giełdzie], przychodach i aktywnych użytkownikach”.
Mając tak wiele do zaoferowania, łatwo zrozumieć, dlaczego Van Eck przewiduje, że ceny Solany osiągną w tym roku nawet 520 USD. Jednak droga do tego punktu orientacyjnego cenowego jest daleka od prostej. Na rynku kryptowalut aktywa mają tendencję do masowego reagowania na wydarzenia informacyjne, niezależnie od tego, czy są one bycze, czy niedźwiedzie. Jedno z takich wydarzeń miało miejsce pod koniec lutego, kiedy północnokoreańscy hakerzy ukradli ogromną sumę 1,5 miliarda dolarów z giełdy kryptowalut Bybit. Była to największa kwota utracona w wyniku incydentu hakerskiego i przewyższyła wszystkie fundusze skradzione przez tę grupę cyberprzestępców w 2024 r.
Jak twierdzi Bloomberg, „hack rzuca światło na potencjalnie egzystencjalny problem dla [branży]”. Dzieje się tak, ponieważ ujawnił on integralny brak bezpieczeństwa w ekosystemie kryptowalut, którego nie można szybko rozwiać, a to podważa zaufanie do sektora. W tym przypadku szkody dla zaufania do kryptowalut zostały spotęgowane przez fakt, że kryptowaluta została pobrana z „zimnego” portfela, który jest uważany za najbezpieczniejszy mechanizm przechowywania aktywów cyfrowych, ponieważ są one w większości odłączone od Internetu.
Traderzy uznali, że nie ma gdzie ukryć swoich kryptowalut, więc sprzedali altcoiny, takie jak Solana, Ether i Dogecoin, tracąc odpowiednio 15 proc., 10 proc. i 13 proc. w ciągu zaledwie dwóch dni. Z jakimi innymi wyzwaniami mierzy się obecnie Solana? Dołącz do nas, aby poznać odpowiedzi.
Oszustwa
Pre-sprzedażowe uruchomienia tokenów są powszechne na blockchainie Solana, który jest popularną areną dla tych, którzy są gotowi handlować kryptowalutami. Wydarzenia te mają miejsce, gdy ktoś publikuje adres inteligentnego kontraktu dla depozytów osób zainteresowanych zakupem nowego tokena. Pod koniec przedsprzedaży tokeny z nowo wybitej kryptowaluty są wysyłane do deponentów na podstawie względnych rozmiarów ich depozytów. W marcu ubiegłego roku w ciągu jednego weekendu w ramach przedsprzedaży zdeponowano aż 100 milionów dolarów – głównie na Solana. Problem, według firmy Blockaid, zajmującej się bezpieczeństwem blockchain, polegał na tym, że połowa tych premier tokenów przedsprzedażowych okazała się oszustwami.
W lutym 2025 r. okazało się, że Pump.fun ułatwił emisję 60,000 nowych monet memowych na Solana, co przyczyniło się do poczucia irytacji tym zjawiskiem. W połowie tego samego miesiąca pojawiła się poważna kontrowersja, gdy prezydent Argentyny Javier Milei poparł nowy token o nazwie Libra na blockchain Solana, tylko po to, aby w ciągu tygodnia stracił 90 proc. swojej wartości. Milei natychmiast wycofał swoje poparcie, ale szkody zostały wyrządzone. SOL – natywna moneta blockchain – spadła o 25 proc. w ciągu następnych 11 dni.
Makroekonomia
2 marca prezydent Trump ogłosił, że jego planowana strategiczna rezerwa kryptowalut będzie obejmować nie tylko Bitcoin i Ether, ale także SOL, XRP i ADA, co natychmiast spowodowało gwałtowny wzrost wartości tych tokenów. SOL zyskał 22 proc. w ciągu kilku godzin. To wszystko było bardzo optymistyczne dla zwolenników Solany, ale SOL stracił wszystkie te zyski zaledwie dwa dni później, gdy Trump ogłosił nowe taryfy. Proponowane 25 proc. cła importowe na towary meksykańskie i kanadyjskie miały zostać wprowadzone. Ponadto taryfy na towary chińskie zostałyby podwojone do 20 proc. Akcje zareagowały na niepewność makroekonomiczną, wycofując się, a wraz z nimi pojawiły się kryptowaluty. Pokazało to, że gdy inwestorzy stracili apetyt na kupowanie aktywów ryzykownych, stracili również chęć do handlu kryptowalutami, co dowodzi, że te ostatnie nie są zabezpieczeniem przed ryzykiem.
Kryptowaluty mogą zostać pociągnięte w dół, gdy akcje spadają, ale spadają również niezależnie od nich. Wracając do ostatniego tygodnia lutego, kiedy SOL stracił 15 proc. w ciągu dwóch dni, Jeff Dorman z Arca zauważył, że „akcje, dochód stały i złoto całkowicie zignorowały wszelkie dane, które zostały użyte do wyjaśnienia słabości [kryptowalut]”, co oznacza, że kryptowaluty spadały z własnych powodów – w tym przypadku powodów częściowo związanych z atakiem na Bybit, który poważnie popsuł nastroje w sektorze.
Ostatnie przemyślenia
W świecie pełnym geopolitycznego i ekonomicznego ryzyka kryptowaluty są zawsze narażone na porzucenie przez tych, którzy szukają bezpiecznych przystani dla swoich pieniędzy. Szczególne cechy blockchaina, takiego jak Solana, mogą więc zostać zapomniane, przynajmniej tymczasowo. Ponieważ nie wiemy, jakie nowe lub stare zagrożenia pojawią się w 2025 r., nie mamy możliwości stwierdzenia, jak dużą przeszkodą okaże się to dla Solany. Wiemy, że użytkownicy ostatnio zirytowali się proliferacją monet memowych na blockchainie, szczególnie ze względu na ich związek z oszustwami internetowymi. W rzeczywistości liczba aktywnych adresów użytkowników na Solanie spadła z ponad 18,5 miliona pod koniec października 2024 r. do zaledwie 8,4 miliona w połowie lutego 2025 r. Kolejna niedźwiedzia siła dla Solany została uwolniona 1 marca, kiedy „odblokowano” 11,6 miliona tokenów SOL, co wywołało obawy o nadpodaż. Solanie nie będzie łatwo rozwiązać swoich problemów, ale warto śledzić wiadomości, aby być na bieżąco z ich działaniami, zwłaszcza jeśli planujesz handlować kryptowalutami w najbliższym czasie.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/twoje-finanse/724866-czy-jest-nadzieja-dla-solany