Książki gromadzą się w domu nie wiadomo kiedy. Jeśli się uczysz albo zdobywasz dodatkowe umiejętności, jeśli czymś się interesujesz albo masz ulubione gatunki literackie, jeśli chcesz być na bieżąco z twórczością ukochanych autorów… kupujesz książki, jedna po drugiej. Czytasz, potem stawiasz na regale, bo do książek przeważnie się wraca. A po jakimś czasie stwierdzasz ze zdumieniem, że na nowe tomy nie ma już miejsca.
Złoty środek
Jedni mówią, że od przybytku głowa nie boli, inni, że co za dużo, to niezdrowo. Komu wierzyć? Pewnie i jedni, i drudzy mają trochę racji, ale najlepszym rozwiązaniem jak zawsze jest złoty środek, czyli umiar. Ta zasada dotyczy także książek.
Na ratunek książkom i ich właścicielom
Jeśli z jakichś powodów masz za dużo książek, nie martw się, to już nie problem. Nie musisz na siłę upychać ich w szafach, pawlaczach, na strychu lub w piwnicy albo z ciężkim sercem wyrzucać na śmietnik. Możesz je sprzedać. Owszem, wizja wędrówki do antykwariatu z kilkoma ciężkimi pudłami lub torbami wypełnionymi po brzegi książkami może skutecznie zniechęcić, ale nie ma już takiej potrzeby. Nie musisz nigdzie taszczyć ciężkich pudeł, bo jest w Polsce antykwariat internetowy, który sam do ciebie przyjdzie. Zasada działania jest bardzo prosta. Wszystkie formalności możesz załatwić w domu, przez komputer albo w aplikacji w telefonie. Przygotuj więc używane książki, których już nie potrzebujesz, i do dzieła.
Mam coś do sprzedania
Ograniczenia co do sprzedaży są nieliczne, a najważniejsze w zasadzie tylko dwa. To stan książki (nie może być zdekompletowana lub bardzo zniszczona) i rok wydania – musi być wydana po 2006 roku, czyli od roku 2007 wzwyż. Po czym poznać, że książka została wydana po 2006 roku? Po trzynastocyfrowym ISBN-ie zaczynającym się od 978. ISBN to taki książkowy PESEL, pozwalający łatwo je zidentyfikować, ponieważ każdy tytuł na świecie ma swój unikalny ISBN.
Jak to działa
A więc przepisujesz ISBN z okładki albo skanujesz telefonem znajdujący na niej kod kreskowy odpowiadający ISBN-owi, a reszta dzieje się prawie sama. System sklepu z książkami weryfikuje twoje informacje i przedstawia ci wstępną wycenę. Jeśli ją zaakceptujesz, podajesz swoje dane i wybierasz sposób, w jaki prześlesz zbiory do sklepu z książkami. Wszystkie sposoby są darmowe. Do wyboru masz między innymi paczkomat, jeśli na przykład książek jest niewiele i masz ochotę przy okazji na mały spacerek, albo, gdy książek uzbiera się sporo, kuriera, który zjawi się u ciebie w umówionym terminie i zabierze wszystkie paczki. Kiedy przesyłka dotrze do internetowego antykwariatu, jego pracownicy weryfikują zadeklarowane przez ciebie informacje i, jeśli wszystko będzie OK, przelew pojawi się na twoim koncie do 48 godzin. Ważna rzecz, jeśli chodzi o płatność: masz do wyboru dwie opcje: możesz zdecydować, żeby pieniądze przelano na twoje konto, ale jest także druga opcja – darowizna na rzecz fundacji charytatywnych współpracujących z internetowym antykwariatem. Warto wziąć to pod uwagę.
Chcę coś kupić
A jak to działa w drugą stronę? Jak w każdej internetowej księgarni. Chcesz kupić jakiś tytuł dla siebie? A może na prezent dla kogoś? Wchodzisz na stronę internetowego antykwariatu SkupSzop i jeśli znajdziesz coś, na co masz ochotę, kupujesz. Klik i gotowe. Wybór ułatwia to, że oferowane do sprzedaży książki są dokładnie opisane, włączając w to informacje o stanie technicznym. Tak oto w jednym miejscu udało się połączyć przyjemne z pożytecznym.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/twoje-finanse/722980-antykwariat-internetowy