Nowoczesność i innowacyjność to mocna strona banków działających w naszym kraju. Pod względem technologicznym należą one do ścisłej światowej czołówki.
W pogoń za światowymi liderami polskie banki ruszyły na początku lat 90. Ponieważ zaczynały niemal od zera, mogły od razu inwestować w nowoczesną bankowość, pomijając kilka etapów, które musiały wcześniej pokonać instytucje finansowe działające na rynkach rozwiniętych. Z tego powodu polskie banki gładko przeszły np. przez epizod z czekami, które nigdy u nas się nie upowszechniły, a dla niektórych zachodnich banków okazały się poważnym balastem: ich obsługa dla instytucji finansowych, a także dla sieci handlowych czy koncernów paliwowych była tak droga, że powoli z nich rezygnowały (pierwsi zrobili to Skandynawowie). W Polsce zamiast czeków upowszechniły się bardziej nowoczesne i dużo tańsze w obsłudze przelewy oraz karty płatnicze (debetowe i kredytowe).
Konkurencja już na starcie
Polski sektor bankowy niemal natychmiast po przejściu od gospodarki socjalistycznej do rynkowej stał się mocno konkurencyjny. W naszym kraju na początku lat 90. zostało powołanych kilkadziesiąt banków – w latach 1989–1992, na podstawie Prawa bankowego z 1989 r., powstało ich 70. Okres od 1990 do 1992 r. sprzyjał również zakładaniu banków zagranicznych, dysponujących potężnym zapleczem kapitałowym. Banki musiały walczyć o rynek, a przydatnym narzędziem pozwalającym osiągnąć przewagę konkurencyjną były nowoczesne i atrakcyjne usługi finansowe.
Trafiły one na podatny grunt, jakim okazało się polskie społeczeństwo, otwarte na produktowe nowości i technologiczne nowinki. Według badania „Masterindex – ogólnoeuropejskie trendy w handlu elektronicznym i nowych metodach płatności”, cytowanego w publikacji Narodowego Banku Polskiego pt. „Ocena funkcjonowania polskiego systemu płatniczego w I półroczu 2017 r.”, nasze społeczeństwo należy do europejskiej czołówki pod względem zakupów przez Internet, korzystania z płatności zbliżeniowych oraz dystansu do płatności gotówkowych. To kluczowe wskaźniki pozwalające ocenić podejście do innowacyjności. Z usług sklepów internetowych codziennie lub prawie codziennie korzysta 9 proc. badanych Polaków – to najwyższy (na równi z Litwinami) wynik w Europie. Co istotne z punktu widzenia nowoczesnych technologii, coraz bardziej stawiających na intuicyjność i niezawodność, Polacy – wybierając metodę płatności on-line – zwracają uwagę przede wszystkim na jej szybkość (35 proc.) i wygodę (34 proc.), natomiast w przeciwieństwie do kupujących z innych krajów rzadziej wskazują na kwestie bezpieczeństwa (19 proc., w porównaniu z europejską średnią wynoszącą 30 proc.). Polska jest również liderem pod względem popularności płatności zbliżeniowych dokonywanych za zakupy w sklepach stacjonarnych: nasze wyniki są ponad trzykrotnie wyższe niż średnia europejska (niemal co czwarty polski konsument dokonuje ich codziennie lub prawie codziennie). Według „Masterindex” Polacy wydają się mniej „uzależnieni” od tradycyjnej gotówki niż pozostali Europejczycy.
Otwarci na zmiany
A jak wygląda sytuacja w bankowości mobilnej, czyli na „okręcie flagowym” nowoczesnych finansów? Jak przewidują eksperci, za jakiś czas w obszarze płatności może ona zastąpić transakcje tradycyjnymi kartami płatniczymi (choć karty szybko nie znikną, ponieważ są wygodne, bezpieczne i nie grozi im rozładowanie,jak w przypadku smartfonów wykorzystywanych w płatnościach mobilnych) czy tradycyjnymi przelewami internetowymi. Tutaj także wypadamy dobrze. Według badań „ING International Survey Mobile Banking 2016”, cytowanych w raporcie Interaktywnie.com i Business Insider Polska, poświęconemu bankowości elektronicznej, Polska zajmuje w tej dziedzinie wysokie dziewiąte miejsce w Europie. Liderami są Holendrzy (63 proc. osób korzystających z bankowości mobilnej), przed Brytyjczykami (55 proc.). Polska, z wynikiem 43 proc. respondentów, wyprzedza takie kraje jak Belgia, Włochy czy Czechy. Według PRNews na koniec III kwartału 2017 r. liczba użytkowników bankowości mobilnej przekroczyła 9 mln; był to wzrost o 2 mln w stosunku do danych prezentowanych rok wcześniej. Wynik jest bardzo dobry, zważywszy na to, że boom na aplikacje mobilne trwa zaledwie od czterech – pięciu lat.
Z jednej strony Polska dysponuje atrakcyjnym, otwartym na zmiany rynkiem, a z drugiej – nowoczesnymi, spełniającymi oczekiwania swoich klientów bankami. Dzięki tej symbiozie polski sektor bankowy wypracował sobie wysoką pozycję w różnego rodzaju rankingach oceniających poziom technologicznego zaawansowania branży finansowej. Nasz sektor bankowy stał się liderem wśród państw Europy Środkowej. Według analizy Deloitte z 2016 r. „CE Banking Outlook Winning in the Digital Arms Race” polski sektor bankowy charakteryzuje się najwyższą dojrzałością cyfrową, zarówno w kanale internetowym, jak i mobilnym. W pierwszej piątce rankingu sporządzonego przez Deloitte znalazły się aż trzy banki z Polski.
Bardzo wysoką pozycję zajmujemy również w płatnościach bezstykowych. Według raportu PwC „Sektor finansowy coraz bardziej #fintech” Polska należy do grupy 10 czołowych państw świata przodujących w tej nowoczesnej technologii. Poza Polską do ścisłej czołówki światowej zaliczane są tylko dwa inne kraje starego kontynentu – Wielka Brytania oraz Szwecja. Polacy deklasują jednak Brytyjczyków w wykorzystywaniu tego rodzaju płatności, wykonując ponad trzykrotnie więcej transakcji bezstykowych w przeliczeniu na liczbę wydanych kart bezstykowych. To efekt bardzo wysokiej akceptacji dla nowych technologii płatniczych wśród Polaków, zarówno na poziomie konsumentów, dostawców infrastruktury płatniczej, jak i jej operatorów – twierdzą autorzy raportu. Podobne ponadprzeciętne otwarcie na nowe technologie jest widoczne w przypadku bankowości mobilnej, z której korzysta aż 61 proc. Posiadaczy telefonów komórkowych, przy średniej europejskiej wynoszącej 40 proc. – Polscy użytkownicy wymieniani są w gronie najszybciej przyswajających mobilne technologie. Potwierdza to też technologiczny poziom usług oferowanych przez polskie banki. Konta w chmurze, w pełni mobilna obsługa transakcji, mobilne wpłatomaty to niektóre z usług wyróżniających polskie banki – twierdzą eksperci PwC.
Nowe pokolenie
Wyrazem pozycji polskich banków są liczne nagrody w prestiżowych konkursach i rankingach. Nasza czołówka nie składa się z jednego czy dwóch wybitnie nowoczesnych banków, ale ze znacznie liczniejszego grona. Nowinki wprowadzone przez jednego gracza są powielane i udoskonalane przez innych, a w przypadku gdy jedno nowoczesne rozwiązanie ma służyć większej grupie banków, są one w stanie współpracować ze sobą w imię wspólnych korzyści. Tak stało się z BLIK, czyli z polskim systemem płatności mobilnych dostępnym w aplikacjach 10 banków i instytucji finansowych. Banki same zbudowały infrastrukturę obsługującą ten system.
Innowacje to chleb powszedni banków. Pomagają się wyróżnić na mocno konkurencyjnym rynku, przyciągają nowością, ale posiadają też potencjalny walor przychodowy, pozwalający poprawić wyniki finansowe. Jak można przeczytać w serwisie Obserwator Finansowy, dzięki nowoczesnym urządzeniom, np. smartfonom i smartwatchom, instytucje finansowe będą mogły lepiej określać profil ryzyka swoich klientów. Dostęp do takich danych pozwoli firmom działającym na rynku finansowym uzyskać dużą przewagę konkurencyjną i umożliwi zaoferowanie bardziej spersonalizowanych produktów oraz usług.
Polski klient nie ma problemów z akceptacją najnowszych osiągnięć technologicznych ułatwiających korzystanie z usług finansowych. Najbardziej otwarci są oczywiście ci, którzy korzystają z bankowości internetowej. Według raportu „Bankowość internetowa i płatności bezgotówkowe. III kwartał 2017 r.” NetB@nk przygotowanego przez Związek Banków Polskich, na koniec III kwartału zeszłego roku liczba klientów indywidualnych posiadających umowy umożliwiające dostęp do usług bankowości internetowej wyniosła ponad35 mln. W porównaniu z III kwartałem 2016 r. oznacza to wzrost o ponad 2 mln (6,15 proc.). W ciągu roku zwiększyła się też liczba tzw. aktywnych klientów indywidualnych bankowości internetowej (czyli takich, którzy logują się przynajmniej raz w miesiącu) – z 15,3 mln w III kw. 2016 r. do 15,7 mln (o 2,71 proc.). Osoby najbardziej aktywne i najbardziej otwarte na nowoczesną bankowość są siłą napędową rynku i to one oczekują od banku prostoty obsługi oraz mobilności. Szczególnie mocno swoje oczekiwania artykułują milenialsi, czyli osoby urodzone między wczesnymi latami 80. a połową lat 90. XX w. Według PwCnie widzą one powodu, dla którego dostęp do usług finansowych miałby być bardziej skomplikowany od użytkowania poczty elektronicznej, oczekują szybkiej i wygodnej obsługi, a przede wszystkim usług dopasowanych do ich indywidualnych potrzeb. Aż 90 proc. ankietowanych klientów poszukuje on-line informacji i opinii na temat produktów oraz usług, a 73 proc. robi to w przypadku produktów bankowych. Według badania przeprowadzonego w czerwcu 2016 r. przez PwC i Maison zdalne kanały dostępu mają fundamentalne znaczenie. 31 proc. Respondentów uważa, że nowoczesny system transakcyjny i aplikacja mobilna mogą być jednym z powodów wyboru nowego banku. Otwarcie milenialsów na nowe technologie w bankowości jest o tyle istotne, że pokolenie to będzie nabierało coraz większego znaczenia i już w 2020 r. o 70 proc. kredytów hipotecznych (pod względem wartości) aplikować będą przedstawiciele tej generacji.
Nowoczesne państwo dzięki bankom
Wysokie zaawansowanie technologiczne banków pozwala im oferować usługi dodatkowe, niezwiązane bezpośrednio z ich działalnością podstawową. Usługi te wzbogacają ofertę banków, a zarazem pozwalają realizować zadania istotne z punktu widzenia państwa. Tak jest z e-administracją, do której budowania Ministerstwo Cyfryzacji chce wykorzystać nowoczesny polski system bankowy. Dzięki technologii – korzystając z infrastruktury banków – będzie można załatwić sprawy urzędowe, nie wychodząc z domu. Koncepcja bardzo dobrze sprawdziła się przy składaniu wniosków w ramach programu Rodzina 500+ (95 proc. aplikacji on-line złożono przez serwisy transakcyjne banków). Banki poszły dalej i umożliwiły zakładanie tzw. profilu zaufanego na swoich stronach. Dzięki temu, logując się do swojego konta, można uzyskać dostęp do wielu istotnych funkcji z punktu widzenia obywatela, np. złożyć wniosek o nowy dowód osobisty czy wydanie Europejskiej Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ). Banki posiadają nie tylko technologię na odpowiednim poziomie, zapewniającą szybkość i bezpieczeństwo obsługi, lecz również szerokie kontakty ze społeczeństwem oraz wiedzę i doświadczenie niezbędne przy wprowadzaniu w życie ambitnych projektów informatycznych. Nowe rozwiązania technologiczne wchodzą już nie tylko do banków funkcjonujących w dużych miastach, lecz także do mniejszych miejscowości,w których obsługę finansową zapewniają banki spółdzielcze czy poczta. Dzięki temu technologia wraz z systematycznym rozwojem Internetu umożliwia coraz powszechniejszy dostęp nie tylko do nowoczesnej bankowości, lecz również do e-administracji.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/twoje-finanse/381029-supernowoczesne-banki-w-polsce