Mieszkańcy wsi z okolic Mazyra na południu Białorusi alarmują o atakach watah wilków. Drapieżniki przychodzą tam z zamkniętej strefy czarnobylskiej w sąsiedniej Ukrainie – informuje portal ruvr.ru.
Do tej pory wilki zagryzły już ponad 20 psów oraz kilkanaście cieląt i świń. Najbardziej agresywne są w pobliżu wioski Krasnoje. Zwierzęta są do tego stopnia niebezpieczne, że ludzie boją się wychodzić z domów.
Przyczyna takiego zachowania wilków jest prozaiczna. Eksperci wyjaśniają, że drapieżniki mają w tym okresie problem ze znalezieniem jedzenia i zapuszczają się na tereny, gdzie zwykle nie żerują.
Wilki napadają na psy i zwierzęta gospodarskie. Jeden dorosły wilk w ciągu ostatnich dni zagryzł w wiosce Krasnoje około 20 psów, 5 cieląt i świnię –
informuje rosyjski portal.
W okresie wzmożonego głodu wilk może zaatakować nawet człowieka.
W ciągu ostatnich 10 lat w wyniku ataku drapieżników, pochodzących ze strefy wykluczenia, na południu Białorusi ucierpiało co najmniej 6 osób -
podaje serwis ruvr.ru.
aż/ruvr.ru
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/87200-krwiozercze-wilki-z-czarnobyla
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.
