Muchy genetycznie modyfikowane

Czy hiszpański rząd wyrazi zgodę na przeprowadzenie eksperymentu genetycznego modyfikowania zwierząt? Póki co, chodzi jedynie o muchy. Czy taki precedens nie otworzy jednak drogi do dalszych eksperymentów, mogących mieć nieprzewidywalne konsekwencje?

Brytyjscy naukowcy chcą przeprowadzić pierwszy w Europie test z genetycznie modyfikowanymi owadami. Miałoby to pomóc w walce z muchami, które niszczą uprawy oliwek w Hiszpanii –

podaje dziennik.pl

Plagą rolników stały się muszki oliwne, których larwy gnieżdżą się wewnątrz oliwek i powodują szkody w uprawach.

Naukowcy chcą wszczepić tym owadom geny, które są dziedziczone i zabijają samice. W ten sposób zamierzają znacznie zmniejszyć populacje tych owadów. Skuteczne testy prowadzono już w laboratorium, teraz eksperyment trzeba przeprowadzić na polu.

Wszystko wskazuje na to, że do tego dojdzie.

Próby odbyły się już w klatkach i w szklarniach. Teraz pora na eksperymenty w warunkach naturalnych -

mówi jeden z szefów projektu, dr Luke Alphey z firmy Oxitec. Dr Alphey przytacza przykład Brazylii, gdzie skutecznie walczy się z komarami przenoszącymi niebezpieczne choroby.

Troska o jakoś upraw jest zrozumiała. Czy rzeczywiście jednak drogą do poprawienia ich jakości jest przeprowadzanie manipulacji genetycznych na zwierzętach?

Choć z pozoru chodzi „jedynie” o muchy, niebezpieczne możne się okazać jednak samo zaakceptowanie stosowania eksperymentów genetycznych na zwierzętach jako metody podnoszenia jakości produktów rolnych.

Praktyka pokazuje, że wszelkie niebezpieczne zmiany prowadzące do naruszenia prawa naturalnego zaczynają się z pozoru niewinnie. Czy po zaakceptowaniu praktykowania manipulacji genetycznych na zwierzętach, przyjdzie także kolej na "genetycznie modyfikowanego" człowieka?

Dziennik.pl/aż