Sombrero zbyt rasistowskie

fot. YouTube
fot. YouTube

Chyba każdy uśmiechnie się na widok mężczyzny w kolorowym sombrero. No prawie każdy. Jak się okazuje nie do śmiechu jest władzom uniwersytetu w Birmingham, które zakazały studentom przebierania się za Meksykanów podczas bali maskowych. Powód? Rzekoma walka z dyskryminacją.

Według władz uniwersytetu takie stroje powielają stereotypy związane z przedstawicielami innych kultur i niezależnie od intencji przebierańca, kostium ten nie może być zaakceptowany.

Decyzja uczelni wyjątkowo nie spodobała się studentom. Ci, którzy pojawili się na imprezie w meksykańskich strojach zostali oddelegowani do domu.

Nie rozumiem jak noszenie sombrero może być uznawane za rasistowskie. Czy jak przebiorę się za Anglika to też kogoś tym obrażę? -

poskarżył się Carl Raynsford, jeden ze studentów.

Nie tylko Meksykanie są na cenzurowanym. Także strój studenta, przebranego za Admirała Generała Aladina - postać z filmu „Dyktator”, nie przypadł do gustu władzom uniwersytetu. Młody mężczyzna również musiał opuścić imprezę.

Cały czas czekam na odpowiedź kogo mój strój obraził. Byłem przebrany za fikcyjną postać, która pochodziła z fikcyjnego kraju w filmie, który parodiował wszystkie narody bez wyjątku -

opowiada oburzony student.

Studenci zapowiadają, że nie ustąpią, dopóki uczelnia nie zrezygnuje z absurdalnego zakazu. Przedstawiciele uniwersytetu na razie wstrzymują się od komentarza.

AC/Telegraph.co.uk

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych