Policjanci w Dublinie odebrali romskiej rodzinie niebieskooką blond dziewczynkę, kwestionując ich pokrewieństwo. Sprawa ta wyszła na jaw zaledwie kilka dni po nagłośnieniu historii pięcioletniej Marii z Grecji.

Opiekunowie siedmioletniej blondynki z Dublina utrzymywali, że dziewczynka jest ich córką. Policja dokładnie sprawdziła akt urodzenia dziecka, jednak dokumenty nie były wiarygodne. Wygląd rodzeństwa również nie wykazywał podobieństwa między dziewczynką a resztą osób w domu. Sąd wydał decyzję o odebraniu dziecka. Siedmiolatka przebywa aktualnie w ośrodku opiekuńczym.

Na razie policja czeka na wyniki badań DNA. Jeżeli przypuszczenia się potwierdzą, para Romów zostanie aresztowana. Za uprowadzenie dziecka grozi im kara pozbawienia wolności.

Sprawa ta łudząco przypomina historię pięcioletniej Marii z Grecji. Kilka dni temu świat obiegła wiadomość o niebieskookiej blondynce, mieszkającej u romskiej rodziny. Jej opiekunowie również podawali się za rodziców dziewczynki. Teraz staną przed sądem pod zarzutem uprowadzenia dziecka.

AC/dailymail.co.uk