Niemiecka minister ds. rodziny Kristina Schröder (CDU) zachęca pracujące zawodowo matki, aby więcej czasu poświęcały swoim dzieciom w pierwszych latach życia i nie śpieszyły się z powrotem do pracy.

W czasie ciąży, porodu i karmienia piersią ze zrozumiałych względów powstaje szczególna bliskość i potrzeba bliskości między dzieckiem i matką

-stwierdziła polityk w wywiadzie udzielonym tygodnikowi „Der Spiegel.

W 2011 r. Schröder, po urodzeniu córki Lotty, już po trzech miesiącach wróciła do pracy. Teraz najwidoczniej tego żałuje, bo po ostatnich wyborach zapowiedziała rezygnację ze stanowiska właśnie ze względów rodzinnych.

Przegapiłam wiele pięknych momentów w życiu mojej córki. Zbyt często mam poczucie, że za mało czasu spędzam z małą. W przyszłości chciałabym w większym stopniu cieszyć się życiem rodzinnym

-stwierdziła.

Skrytykowała polityków, którzy wmawiają rodzicom, że najpóźniej rok po pojawieniu się na świecie dziecka, „muszą pracować na pełnym gazie”. Według niej jest to „odwieczna potrzeba”, aby w tych najbardziej intensywnych fazach życia rodzinnego znaleźć czas dla swoich najbliższych.

BR/Der Spiegel