Prezydent USA Donald Trump przyjmie dzisiaj prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w swojej posiadłości Mar-a-Lago na Florydzie, aby kontynuować rozmowy dotyczące zakończenia wojny Rosji przeciwko Ukrainie. Sam fakt spotkania jest traktowany jako oznaka postępów w negocjacjach, lecz nie jest jasne, czy da ono konkretne rezultaty.
Zełenski ma przybyć do klubu Trumpa Mar-a-Lago w West Palm Beach o godzinie 13 czasu lokalnego (godz. 19 w Polsce). Obok prezydentów w rozmowach udział wezmą czołowi negocjatorzy z obu stron: Rustem Umierow i Andrij Hnatow oraz Steve Witkoff i Jared Kushner. W skład delegacji z Kijowa wejdzie też minister gospodarki Ołeksij Sobolew.
Prezydent Ukrainy zapowiadał, że ma nadzieję, iż podczas rozmów dojdzie do połączenia również z przywódcami państw europejskich. Jeszcze w sobotę Zełenski przeprowadził z szeregiem z nich rozmowę telefoniczną, kiedy przebywał w Kanadzie, a wśród uczestników był też premier RP Donald Tusk.
Do niedzielnego spotkania dochodzi po kilku rundach rozmów amerykańskich negocjatorów z delegacjami Ukrainy i Rosji i przedstawiane jest jako oznaka postępów w negocjacjach. Sam Trump zapowiadał, że widzi sens spotkania z Zełenskim tylko wtedy, jeśli będzie widział szansę dopięcia porozumienia pokojowego. To, czy tak faktycznie się stanie nie jest jasne. Sam Zełenski powiedział w sobotę, że nie może określić, czy tak się stanie. Zaznaczył jednak, że uzgodniona zostało 90 proc. 20-punktowego planu pokojowego.
Ostatnie rundy negocjacji miały miejsce w poprzedni weekend, kiedy wysłannik prezydenta USA ds. misji pokojowych Steve Witkoff i zięć Trumpa Jared Kushner odbyli osobne rozmowy w Miami z ukraińskimi negocjatorami, na których czele stał sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Rustem Umierow, oraz z przedstawicielami Kremla, wśród których był wysłannik Władimira Putina Kiriłł Dmitrijew. Zełenski rozmawiał też później telefonicznie z obydwoma przedstawicielami prezydenta USA, a w środę przedstawił nową, 20-punktową propozycję planu pokojowego opracowaną przez USA i która jest wynikiem konsultacji ze stronami konfliktu.
Plan przewiduje m.in. ponowne potwierdzenie suwerennego statusu Ukrainy, zamrożenie wojny na obecnych liniach kontaktowych, solidny pakiet rozwojowy dla Ukrainy, działania na rzecz odbudowy kraju, przyspieszenie procesu zawarcia ukraińsko-amerykańskiego porozumienia o wolnym handlu oraz wybory w Ukrainie w jak najkrótszym możliwym terminie po zakończeniu wojny.
Ponadto w wywiadzie dla portalu Axios, a także po telekonferencji z przywódcami państw europejskich Zełenski zasygnalizował możliwość zgody na ustępstwa terytorialne, jednak zaznaczając, że wymagałoby to przeprowadzenia referendum na temat akceptacji całego planu. Referendum miałoby zostać przeprowadzone równocześnie z wyborami prezydenckimi. Ukraiński przywódca podkreślił jednak, że wymagałoby to co najmniej 60-dniowego zawieszenia broni.
Zełenski oświadczył, że wcale nie jest dla niego jasne, że Rosja jest gotowa, by zaakceptować plan pokojowy Trumpa. Powiedział też, że wciąż omawiany jest powojenny status okupowanej przez Rosję Zaporoskiej Elektrowni Atomowej.
Mimo tych zastrzeżeń, Zełenski ocenił, że rozmowy weszły na „kolejny poziom” i że ma nadzieję na wypracowanie harmonogramu wdrażania porozumienia pokojowego.
Amerykańscy urzędnicy deklarowali optymizm przed spotkaniem, twierdząc, że w ostatnich tygodniach dokonano wielkich postępów. Zapewniali też, że USA są gotowe udzielić Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa wzorowanych na zobowiązaniach sojuszniczych z artykułu 5. traktatu o NATO i że Biały Dom chce, by ratyfikował je Senat. Szczegóły tych gwarancji wciąż nie są znane i mają być jednym z głównych tematów rozmów.
Mimo wyrażanego przez urzędników optymizmu, sam Trump zdawał się tonować nastroje przed spotkaniem z Zełenskim. W piątkowym wywiadzie dla Politico zaznaczył, odnosząc się do nowego planu, że Zełenski „nic nie ma, dopóki on (Trump) tego nie zatwierdzi”. Ocenił jednak, że dobrze mu pójdzie zarówno z Zełenskim, jak i Putinem.
Sam Putin w sobotę powiedział tymczasem, że według niego Kijów nie spieszy się z zakończeniem wojny i jeśli nie zrobi tego pokojowo, Rosja osiągnie swoje cele siłą. Swoje słowa wypowiedział po kolejnym zmasowanym bombardowaniu ukraińskich miast, w tym stolicy.
Niedzielne spotkanie będzie dziewiątym spotkaniem obu przywódców twarzą w twarz oraz siódmym od czasu objęcia przez Trumpa prezydentury po raz drugi. Po raz pierwszy miejscem rozmów Trumpa i Zełenskiego będzie Floryda.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/749276-zelenski-jest-juz-w-usa-wieczorem-spotkanie-z-trumpem
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.