Premier Tajlandii Anutin Charnvirakul oświadczył, że jego kraj będzie kontynuował działania militarne przeciwko Kambodży, dopóki „zagrożenia” nie znikną. „Tajlandia będzie kontynuować działania militarne, dopóki nie uznamy, że nasze terytorium i nasz naród nie są już zagrożone” – oznajmił Charnvirakul w komunikacie na Facebooku. „Chcę to jasno powiedzieć. Nasze obecne działania mówią same za siebie” - dodał.
Wpis pojawił się mimo zapewnień prezydenta USA Donalda Trumpa, który oświadczył, że przeprowadził rozmowy z szefami rządów Tajlandii i Kambodży, po czym oba kraje miały zgodzić się na przerwanie walk
— podkreśliła agencja AFP.
„Przeprowadziłem dobrą rozmowę”
Przeprowadziłem rano bardzo dobrą rozmowę z premierem Tajlandii Anutiniem Charnvirakulem i premierem Kambodży Hunem Manetem na temat bardzo nieszczęsnego odrodzenia się ich trwającej od dawna wojny. Zgodzili się na zatrzymanie strzelania od dzisiejszego wieczoru i na powrót do oryginalnego porozumienia pokojowego, zawartego przez nich ze mną, przy wsparciu wspaniałego premiera Malezji Anwara Ibrahima
— napisał Trump w serwisie Truth Social.
Natomiast premier Kambodży Hun Manet zapewnił w oświadczeniu opublikowanym na Facebooku, że strona kambodżańska nadal dąży do pokojowego rozwiązania sporów, zgodnie z ustaleniami z końca października.
Porozumienie o zawieszeniu broni
Tajlandia i Kambodża podpisały wówczas porozumienie o zawieszeniu broni, wynegocjowane z udziałem Trumpa. Zostało ono jednak złamane zaledwie kilka tygodni później.
Armia Tajlandii utrzymuje, że kambodżańskie wojsko przeprowadziło 10 grudnia wieczorem ostrzał artyleryjski, atakując jej pozycje. W odwecie tajlandzcy żołnierze ostrzelali przeciwnika, niszcząc m.in. ciężarówki. Według prorządowego portalu Cambodia’s Fresh News wymiana ognia była kontynuowana 11 grudnia.
Strony wzajemnie oskarżały się o sprowokowanie agresji. 11 grudnia agencja AP podała, powołując się na tajlandzkie wojsko, że w starciach przy granicy obu krajów zginęło ponad 20 osób, w tym trzech cywilów. Władze Kambodży poinformowały, że po jej stronie życie straciło dziewięciu cywilów, w tym niemowlę, a 46 innych osób zostało rannych.
PAP/oprac. Natalia Wierzbicka
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/748195-tajlandia-bedzie-kontynuowac-walki-z-kambodza
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.