Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział podczas spotkania koalicji chętnych, że jego kraj potrzebuje gwarancji bezpieczeństwa zawierających element europejskiego odstraszania Rosji, wsparty przez Stany Zjednoczone.
Nikt nie jest zainteresowany trzecią inwazją Rosji. Obecnie wsparcie obronne Ukrainy jest szczególnie ważne, ponieważ Rosja nie zaprzestaje ataków, a ochrona życia musi być większa, aby dyplomacja mogła doprowadzić do sprawiedliwego pokoju
— napisał prezydent w komunikatorze Telegram.
Jesteśmy gotowi współpracować z prezydentem (USA Donaldem) Trumpem w dowolnej formie. A jeśli prezydent Trump częściej mówi o wyborach na Ukrainie, to chcę powiedzieć to całkowicie otwarcie: możemy spróbować przeprowadzić wybory
— oświadczył szef państwa ukraińskiego.
Zełenski zaznaczył, że przeprowadzenie wyborów na Ukrainie w czasie wojny wymaga zawieszenia broni.
Musi nastąpić zawieszenie broni – przynajmniej na czas trwania procesu wyborczego i głosowania. To właśnie należy omówić. Szczerze mówiąc, tutaj na Ukrainie, uważamy, że Ameryka powinna porozmawiać o tym ze stroną rosyjską
— powiedział.
Wybory w czasie wojny są zabronione przez ukraińskie prawo, ale Zełenski, którego kadencja wygasła w 2024 roku, ponownie znajduje się pod presją prezydenta Trumpa, aby przeprowadzić wybory.
Naciski na Zełenskiego
W środę Trump oświadczył w wywiadzie dla Politico, że prezydent Ukrainy „musi zacząć akceptować” propozycje pokojowe, bo przegrywa wojnę i dodał, że Zełenski „musi być realistą”.
Zastanawiam się, jak dużo czasu minie, zanim przeprowadzą wybory. To demokracja. (…) Od dawna nie mieli wyborów. Tracą dużo ludzi
— powiedział prezydent USA.
Zełenski poinformował we wtorek, że jest gotów na przeprowadzenie wyborów w kraju i jeśli Ukraina otrzyma gwarancje bezpieczeństwa na ten okres, głosowanie mogłoby się odbyć za 60-90 dni.
Konieczność podpisania umowy ramowej
Z kolei w rozmowie z dziennikarzami Zełenski poinformował, że pełne zawieszenie broni w wojnie z Rosją będzie możliwe dopiero po podpisaniu umowy ramowej i dodał, że Rosja nie zgodzi się na rozejm bez takiego porozumienia.
Stany Zjednoczone po wielokrotnych rozmowach ze stroną rosyjską uważają, że pełne zawieszenie broni może nastąpić tylko po podpisaniu umowy ramowej. Moim zdaniem nie jest tajemnicą, że Rosjanie nie zgodzą się na zawieszenie broni, jeśli nie będzie żadnej umowy
— powiedział Zełenski podczas spotkania z dziennikarzami.
Według prezydenta przygotowywany plan „zawiera kilka kwestii, takich jak: powojenna gospodarka i odbudowa, gwarancje bezpieczeństwa i inne sprawy, które są określone w dokumencie podstawowym, a następnie na podstawie tego czy innego punktu, który wymaga doprecyzowania, powstanie jeszcze oddzielny dokument”.
Oznacza to, że 20 punktów stanowi fundament, warunkowe ramy, na podstawie których powstanie odpowiednia liczba dokumentów
— wyjaśnił Zełenski.
Szef państwa zaznaczył, że w kwestiach gospodarczych powstanie więcej niż jeden dokument. Ze strony ukraińskiej nad planem działań gospodarczych będą pracować premier Julia Swyrydenko, minister gospodarki Ołeksij Sobolew, wicepremier ds. integracji europejskiej i euroatlantyckiej Taras Kaczka oraz kilka innych osób, które pracowały nad umową z USA dotyczącą minerałów.
Następnie ukraińska grupa – już nie gospodarcza, ale ds. bezpieczeństwa – będzie współpracować z amerykańską grupą ds. bezpieczeństwa. Będzie to jeden dokument lub więcej – zobaczymy, ale gwarancje bezpieczeństwa muszą być naprawdę skuteczne i zadziałać, aby nie doszło do trzeciej rosyjskiej inwazji. Dlatego poświęcamy temu maksymalną uwagę
— podkreślił Zełenski.
Prezydent uważa również, że porozumienie z USA dotyczące gospodarki i odbudowy zostanie podpisane, a także będą opracowane skuteczne gwarancje bezpieczeństwa, które będzie można podpisać.
Uważam, że i tak wszystko zostanie podpisane jednocześnie: gospodarka, gwarancje bezpieczeństwa i mogą to być procesy równoległe. Ale potrzebują oni umowy ramowej, Amerykanie chcą umowy ramowej, takiego dyplomatycznego fundamentu, ponieważ uważają, że w umowie ramowej zawarte są główne zasady zakończenia wojny
— wyjaśnił Zełenski.
Według ukraińskiego prezydenta, Stany Zjednoczone chcą osiągnąć wspólny format zarządzania Zaporoską Elektrownią Jądrową.
Nasze stanowisko w tej sprawie jest bardzo proste. Jeśli Amerykanie mogą przejąć elektrownię pod swoje skrzydła, w jakiś sposób demilitaryzować ten obszar, to znaczy, że rosyjskie wojska muszą opuścić elektrownię na pewną odległość, wtedy będzie możliwość dostępu do elektrowni dla Ukrainy
— powiedział.
„Stoimy tam, gdzie stoimy”
Zdaniem Zełenskiego, kwestia Donbasu powinna zostać rozstrzygnięta przez naród ukraiński na wyborach lub referendum. Wizja strony amerykańskiej dotycząca obwodu donieckiego polega na tym, że Siły Zbrojne Ukrainy opuszczają kontrolowane przez siebie tereny tego regionu, a wojska rosyjskie tam nie wkraczają.
Kiedy mówimy o „wolnej strefie ekonomicznej” i o tym, że nie może tam być wojsk, ponieważ znajdują się one w pewnej odległości od siebie, to chyba słusznie można zapytać: a jeśli ktoś się wycofuje z jednej strony, tak jak tego oczekuje się od Ukraińców, to dlaczego druga strona konfliktu nie wycofuje się na taką samą odległość w drugą stronę?
— zauważył.
Zełenski poinformował, że plan USA przewiduje wycofanie wojsk rosyjskich z zajętych przez nie części obwodów sumskiego, dniepropietrowskiego i charkowskiego.
To jest to co jest rozpatrywane
— zaznaczył. Jeśli chodzi o obwody chersoński i zaporoski propozycja brzmi: „stoimy tam, gdzie stoimy” - dodał prezydent
Według szefa państwa ukraińskiego liczebność Sił Zbrojnych Ukrainy w ramach ewentualnego porozumienia miałaby wynosić 800 tys. żołnierzy i punkt ten został odpowiednio dopracowany.
Zełenski dodał, że władze Rosji hamują proces wymiany jeńców, ponieważ chcą dotychczas tylko ogólnych porozumień.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/748036-zelenski-o-kulisach-negocjacji-to-wlasnie-nalezy-omowic
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.