„Administracja USA przekazała władzom Meksyku listę rosyjskich szpiegów, działających w tym państwie pod przykrywką pracy dyplomatycznej, ale rząd Meksyku ich nie wydalił” – podał dziennik „New York Times”, powołując się na amerykańskie i meksykańskie źródła.
Meksyk od dawna wykorzystywany był przez Moskwę do działań wywiadowczych skierowanych przeciwko USA, a w czasie zimnej wojny nazywany był z tego powodu „Wiedniem Ameryki Łacińskiej”. Działania te nasiliły się w ostatnich latach, szczególnie po rozpoczęciu w 2022 roku pełnowymiarowej inwazji na Ukrainę
— przekazała gazeta.
Z USA i sprzymierzonych z nimi krajów europejskich po wybuchu wojny wydalono ponad 100 oficerów rosyjskiego wywiadu. Wcześniej setkom Rosjan nakazano opuszczenie ambasad i konsulatów po próbie otrucia podwójnego agenta Siergieja Skripala w Wielkiej Brytanii w 2018 roku.
Rosja przeniosła szpiegów do Meksyku
Według amerykańskich i europejskich urzędników Rosja przeniosła wielu swoich szpiegów do Meksyku, a obecnie w stolicy tego kraju działają niektórzy spośród najlepiej wyszkolonych oficerów rosyjskiego wywiadu. Wykorzystują oni bliskość geograficzną tego kraju, by wspierać operacje wymierzone w USA.
Jedną ze stosowanych przez Moskwę technik jest wysyłanie szpiegów i informatorów do popularnych miejsc turystycznych w Meksyku, takich jak Cancun, gdzie mogą bez wzbudzania podejrzeń przekazywać agentom informacje zgromadzone w Stanach Zjednoczonych.
Rosja nasiliła też działania dezinformacyjne, szczególnie w internecie, by nastawiać Meksykanów przeciwko USA i Europie. Według źródeł „NYT” urzędnicy z Wielkiej Brytanii i Francji zgłaszali zaniepokojenie w tej sprawie meksykańskiemu MSZ.
Amerykańska agencja wywiadowcza CIA przygotowała i przekazała rządowi Meksyku listę ponad 20 rosyjskich szpiegów podających się za dyplomatów, ale meksykańskie władze odmówiły wydalenia ich z kraju
— podał „NYT”, powołując się na pięciu amerykańskich urzędników zapoznanych ze sprawą przez CIA.
Listę przekazała administracja Bidena
Według źródeł lista została przekazana przez poprzednią administrację USA, kierowaną przez prezydenta Joe Bidena, urzędnikom poprzedniego prezydenta Meksyku Andresa Manuela Lopeza Obradora.
Rosyjscy szpiedzy nie zostali wydaleni również wtedy, gdy władzę w Meksyku przejęła obecna prezydent Claudia Sheinbaum
— przekazała gazeta.
Lopez Obrador zapewniał publicznie w 2022 roku, że nie ma informacji o rosyjskich szpiegach, ale według „NYT” nie była to prawda. W 2023 roku Meksyk zgodził się jedynie pod presją, by amerykańscy urzędnicy uczestniczyli w procesie akredytowania rosyjskich dyplomatów w Meksyku i odrzucili część takich wniosków.
Meksykański rząd pomógł, ale mógł zrobić znacznie więcej. Daliśmy im nazwiska rosyjskich szpiegów, którzy podawali się za dyplomatów w ambasadzie w Meksyku. To byli doświadczeni szpiedzy, którzy brali udział w skomplikowanych operacjach w całej Europie
— powiedział były dyrektor amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego ds. półkuli zachodniej Juan Gonzalez, który pełnił tę funkcję za rządów Bidena.
Nie jest jasne, czy obecna administracja USA, kierowana przez Donalda Trumpa, również wywiera presję na Meksyk w sprawie wydalenia szpiegów. W nowej strategii bezpieczeństwa narodowego USA położono jednak główny nacisk na półkulę zachodnią, którą wyznaczono jako amerykańską strefę wpływów. Zapowiedziano niedopuszczenie rywali spoza tego regionu do posiadania tam „zdolności zagrażania” bezpieczeństwu USA.
CZYTAJ WIĘCEJ:
PAP/oprac. Natalia Wierzbicka
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/747827-rosyjscy-szpiedzy-zostana-w-meksyku-tak-zadecydowal-rzad
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.