„Mieszkaniec mołdawskiej wsi Pepeni znalazł na polu rosyjskiego drona Gerbera, a następnie zawiózł go na przyczepce do domu” - powiadomiły media z Mołdawii.
W lokalnych mediach, cytowanych przez mołdawski portal Newsmaker, pojawiły się zdjęcia, na których widoczny jest rosyjski dron typu Gerbera, przymocowany na przyczepce małego ciągnika. Lokalny sołtys poinformował, że mieszkaniec wsi zawiózł drona do domu. Jak przekazał, powiadomili go o tym inni mieszkańcy miejscowości. Mężczyzna, który znalazł bezzałogowca, miał uznać, że „jest to zabawka”. Na miejsce zdarzenia wezwano odpowiednie służby w celu sprawdzenia i zneutralizowania ewentualnego zagrożenia.
Przedstawiciele władz zaapelowali do mieszkańców o zgłaszanie przypadków odnalezienia podobnych obiektów i utrzymywanie od nich bezpiecznej odległości, do czasu przybycia odpowiednich służb, ze względu na zagrożenie wybuchem, jakie mogą stwarzać bezzałogowce. Drony-wabiki, takie jak Gerbera, choć nie przenoszą głowic bojowych, mogą posiadać niewielkie ładunki wybuchowe służące samozniszczeniu lub zaminowaniu terenu.
Kolejny taki przypadek
Jest to kolejny przypadek znalezienia drona na terytorium sąsiadującej z Ukrainą Mołdawii.
25 listopada dron Gerbera spadł w miejscowości Cuhurestii de Jos, niedaleko Floresti. Tego samego dnia zgłoszono obecność innych dronów w kilku regionach kraju, w tym w pobliżu miejscowości Vadul lui Voda niedaleko Kiszyniowa
— powiadomił portal Radio Europa Libera Moldova.
Serwis przypomniał, że 26 listopada ambasador Federacji Rosyjskiej w Mołdawii, Oleg Oziorow, został wezwany na rozmowę do MSZ w Kiszyniowie, gdzie wręczono mu kolejną już notę protestacyjną w związku z incydentami z udziałem dronów. Jak odnotowały media, przed wejście do siedziby ministerstwa przyniesiono dron Gerbera, znaleziony w Cuhurestii de Jos, ponieważ dyplomata wcześniej twierdził, że nie ma dowodów na to, iż jest to maszyna produkcji rosyjskiej. Pytał również o to, „gdzie jest dron”. Do poprzedniego wezwania ambasadora do MSZ doszło mniej niż tydzień wcześniej, 20 listopada.
Resort spraw zagranicznych określił takie sytuacje jako „absolutnie niedopuszczalne”, podkreślając, że stanowią one „poważne naruszenie suwerenności Republiki Mołdawii i bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego i regionalnego”. MSZ ponowiło apel do władz Rosji o unikanie wszelkich działań zagrażających bezpieczeństwu Mołdawii i poszanowanie jej suwerenności.
Od 2022 r., gdy zaczęła się pełnowymiarowa rosyjska agresja na Ukrainę, przestrzeń powietrzna graniczącej z tym krajem Mołdawii jest regularnie naruszana przez rosyjskie pociski i bezzałogowce.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA. 1381. dzień wojny na Ukrainie. Media: Załoga okrętu zauważyła drony w pobliżu trasy lotu Zełenskiego do Dublina
PAP/oprac. Natalia Wierzbicka
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/747469-moldawianin-znalazl-rosyjskiego-drona-i-zawiozl-go-do-domu
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.