Sekretarz stanu USA Marco Rubio powiedział po dzisiejszych rozmowach z ukraińską delegacją w Genewie, że był to najbardziej produktywny dzień od początku zaangażowania w proces pokojowy. Stwierdził jednak, że wciąż do ustalenia pozostaje część rzeczy i potrzebne do tego jest więcej czasu.
To był najlepszy dzień w naszych całych 10 miesiącach pracy nad tymi problemami
— powiedział Rubio podczas konferencji prasowej po spotkaniach z ukraińską delegacją oraz delegacjami Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec w Genewie.
Jest kilka kwestii, nad którymi musimy nadal pracować (…) praca nadal trwa, a ponieważ to wciąż proces, to nie chcę ogłaszać zwycięstwa ani końca. Nadal jest trochę pracy do wykonania, ale posunęliśmy się dziś o wiele dalej niż na początku, kiedy zaczynaliśmy i na pewno jesteśmy dalej, niż byliśmy tydzień temu
— dodał.
„Nie będę się dziś wdawał w szczegóły”
Rubio odmówił omawiania publicznie jakichkolwiek szczegółów i zmian 28-punktowego - a jak stwierdził Rubio, w niektórych wersjach, 26-punktowego - planu. Zaznaczył jednak, że „Rosja też ma głos w tej sprawie”. Plan nazwał „żywym dokumentem”, w którym stale nanoszone są zmiany. Zapowiedział też, że prace będą kontynuowane jutro.
Pytany o dzisiejszy wpis prezydenta Donalda Trumpa, który krytykował ukraińskie władze za brak wdzięczności dla USA, szef dyplomacji i doradca ds. bezpieczeństwa narodowego odparł, że od czasu zamieszczenia wpisu rozmawiał z Trumpem i że prezydent jest zadowolony z poczynionych postępów. Przyznał jednak, że nie wie, czy Trump zamierza odbyć rozmowę z Zełenskim jeszcze w niedzielę na ten temat.
Stwierdził też, że nic nie wie o kontrpropozycji ze strony państw europejskich, o której donosiła m.in. agencja Reutera. Opublikowany przez agencję tekst propozycji to modyfikacja 28 punktów przedstawionych przez USA, w której dodano m.in. wzorowane na NATO-wskich gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy, czy zwiększenie limitu liczebności ukraińskiej armii do 800 tys. żołnierzy.
Rubio podkreślił, że jakiekolwiek porozumienie musi sprawić by „Ukraina czuła się, jakby była bezpieczna i że nie będzie więcej najeżdżana i atakowana”.
Więc to jest coś, co musi zostać przedyskutowane. Myślę, że zrobiliśmy znaczące postępy w tym i innych punktach, ale nie będę się dziś wdawał w szczegóły
— powiedział.
CZYTAJ TAKŻE:
tkwl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/746505-szanse-na-pokoj-rosna-rubio-poczynilismy-wielkie-postepy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.