„To nie jest pierwszy plan pokojowy. Zatem nadzieja, że Donald Trump zrobi to, co wszyscy prezydenci amerykańscy od czasów Busha starszego, który jak pamiętamy wygłosił Chicken speech w Kijowie, czyli nawoływał do zachowania Związku Sowieckiego. Później Bush młodszy spojrzał w oczy Putina i dostrzegł szczerego demokratę. Później był reset Obamy. Wszyscy próbowali porozumienia z Rosją. Nikomu się to nie udało i Trumpowi też się to nie uda. Natomiast problem polega na tym, że to nie jest pierwsza próba, tylko druga czy nawet trzecia” – powiedział w programie „Kontra” Tadeusza Płużańskiego na antenie Telewizji wPolsce24 prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski, politolog, ekspert ds. polityki zagranicznej.
CZYTAJ WIĘCEJ: Znamy założenia planu pokojowego! Tak wygląda 28 punktów proponowanego porozumienia Ukrainy z Rosją
Znamy już 28-punktowy amerykański plan pokojowy dla Ukrainy. Zgodnie z nim Kijów ma zobowiązać się m.in. do nieprzystępowania do NATO, ograniczenia liczebności wojsk oraz oddania Rosji części terytorium. W Polsce mają stacjonować europejskie myśliwce.
„Nic z niego nie będzie”
Jak zaznaczył prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski, „charakter tego projektu powoduje, że on zapewne jest nie do przyjęcia dla każdej ze stron i dlatego nic z niego nie będzie”.
Myślę, że najważniejszą obserwacją jest to, że to nie jest pierwszy tego typu projekt. On się oczywiście różni w szczegółach, na przykład co do skali redukcji wojska ukraińskiego. Ale przypomnijmy, że podobny projekt przecież funkcjonował do czasu spotkania w Alasce i na Alasce nie z powodu odwołane zostało spotkanie w Budapeszcie, a Rosja tego typu żądania wysuwała rzeczywiście od początku
— powiedział politolog.
Ekspert ds. polityki zagranicznej wskazał również, co jest istotą sprawy.
Od Ukrainy żąda się, aby zgodziła się na uznanie prawne strat terytorialnych w zasięgu szerszym, niż te tereny są fizycznie opanowane przez Rosję. Zrezygnowała zatem także z tych terenów, które są umocnione z rozbudowanymi fortyfikacjami wojskowymi, polowymi, a zatem osłabiła swoje zdolności obronne. Ponadto zobowiązała się i ona, i NATO z drugiej strony - ona nie do nieprzystępowania NATO, Sojusz do nie przyjmowania Ukrainy. I to wszystko w zamian za rosyjskie zobowiązanie, że Rosja nie zaatakuje Ukrainy
— tłumaczył prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski.
„Rosja to zobowiązanie złamała”
Ocenił, że „wiemy też, że Rosja już takie zobowiązanie przyjęła w 94 roku w Budapeszcie, bo na tym polegają ówczesne gwarancje bezpieczeństwa”.
One są czasem źle interpretowane jako zobowiązanie do obrony Ukrainy przez USA, czy Wielką Brytanię, czy Rosję. To już oczywiście w kategoriach ironicznych. Nie, te mocarstwa nie zobowiązały się do obrony Ukrainy, one się zobowiązały do jej nie atakowania w zamian za rezygnację z broni jądrowej przez Kijów. I Rosja to zobowiązanie złamała. Nie ma żadnego powodu, żeby wierzyć, że Rosja jakiegokolwiek zobowiązania dotrzyma. Rosja z tego nie słynie i to, że Putin zaręczy słowem honoru czekisty nic tu nie zmienia
— podkreślił.
„Trumpowi też się nie uda”
Politolog wyjaśnił także, dlaczego 28-punktowy plan pokojowy jest dla nas niebezpieczny oraz dlaczego może podważać naszą suwerenność.
Ściśle z polskiego punktu widzenia dodajmy jeszcze punkt dziewiąty, czyli fakt, że o wojskowym wykorzystaniu terytorium Rzeczypospolitej Polskiej rozmawiały państwa trzecie bez udziału czy choćby zapytania Rzeczypospolitej Polskiej o zdanie. Jest to sytuacja absolutnie nie do zaakceptowania. Jakiekolwiek ustalenia zapadłe bez Polski na temat Polski w niczym Polski nie wiążą, ani do niczego nie zobowiązują. I takie powinno być też oficjalne stanowisko wszystkich władz Rzeczypospolitej
— podkreślił.
Natomiast przechodząc jeszcze do sedna tego, co się dzieje, to nie jest pierwszy plan pokojowy, a zatem nadzieja, że Trump zrobi to, co wszyscy prezydenci amerykańscy od czasów Busha starszego, który jak pamiętamy wygłosił Chicken speech w Kijowie, czyli nawoływał do zachowania Związku Sowieckiego. Później Bush młodszy spojrzał w oczy Putina i dostrzegł szczerego demokratę. Później był reset Obamy. […] Wszyscy próbowali porozumienia z Rosją. Nikomu się nie udało i Trumpowi też się nie uda. Natomiast problem w tym, że to nie jest pierwsza próba, tylko druga czy nawet trzecia
— zastrzegł ekspert ds. polityki zagranicznej.
Zdaniem politologa „jest gorzej, niż się nam powszechnie wydaje”.
Wrócę do tej myśli, że o ile mogliśmy mieć nadzieję, że Trump oszukany przez Putina zareaguje w charakterystyczny dla siebie twardy sposób, to tutaj widać, że chce być dalej oszukiwany
— dodał prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski.
CZYTAJ WIĘCEJ:
tt/Telewizja wPolsce24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/746470-tylko-u-nas-prof-zurawski-trump-chce-byc-dalej-oszukiwany
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.