Brytyjski rząd szykuje radykalne zaostrzenie polityki migracyjnej. Minister spraw wewnętrznych Shabana Mahmood zapowiada nawet 20-letni okres oczekiwania na stały pobyt oraz czasowy, regularnie weryfikowany status uchodźcy. Reformy - określane jako największe od II wojny światowej - mają zniechęcić do nielegalnych przepraw przez Kanał La Manche i ograniczyć rosnącą liczbę wniosków o azyl.
Mahmood w wywiadzie udzielonym „Sunday Times” stwierdziła, że jeśli rząd nie zajmie się problemem rosnącej liczby migrantów nielegalnie przybywających do kraju, pojawią się zagrożenia. Jak wyjaśniła, reformy „zostały zaprojektowane tak, aby powiedzieć ludziom: nie przyjeżdżajcie nielegalnie do kraju jako migranci, nie wsiadajcie na łodzie”.
Myślę, że ważne jest, abyśmy wysłali jasny sygnał tym, którzy obecnie wędrują przez wiele bezpiecznych krajów w Europie, szukając łodzi na północy Francji (by przeprawić się przez Kanał La Manche - PAP): to nie jest podróż, w którą warto się wybrać
— powiedziała minister.
Zgodnie z zapowiadanymi planami, osoby, które otrzymają azyl, będą mogły przebywać w Wielkiej Brytanii jedynie tymczasowo. Ich status uchodźcy będzie weryfikowany co 30 miesięcy. Jeśli sytuacja w kraju, z którego pochodzą azylanci, zostanie uznana za bezpieczną, otrzymają oni nakaz powrotu do ojczyzny.
Według prawa obowiązującego od 2005 r. po pięciu latach pobytu na Wyspach, osoby ubiegająca się o status uchodźcy może ubiegać się o zezwolenie na pobyt na czas nieokreślony, co oznacza dostęp do świadczeń, funduszy publicznych oraz otwiera drogę do obywatelstwa.
Wydłużenie tego okresu do 20 lat będzie dotyczył osób, które przybyły do Wielkiej Brytanii nielegalnie i ubiegają się o azyl, a także tych, którzy przekroczyli ważność wizy i ponownie się o nią będą ubiegać.
„Sunday Times” stwierdził, że po wprowadzeniu zmian, Wielka Brytania będzie mieć najdłuższą drogę do osiedlania się migrantów w Europie, po Danii, gdzie okres ten wynosi osiem lat.
Zmiany, określane jako największa reforma od czasów II wojny światowej, obejmą wyłącznie nowoprzybyłych
— pisze brytyjska gazeta.
W. Brytania wzoruje się na modelu duńskim
Plany wzorowane są na reformach wprowadzonych w Danii w 2015 i 2019 r., gdzie, jak podaje gazeta, „liczba wniosków o azyl spadła do najniższego poziomu od 40 lat, a 95 proc. wniosków jest odrzucanych”.
Ponadto brytyjskie ministerstwo chce zniesienia ustawowego obowiązku zapewnianiającego wsparcie dla osób ubiegających się o azyl. Rząd zamierza za pomocą ustawodawstwa uchylić dyrektywę Unii Europejskiej, która stanowi podstawę tego obowiązku.
Według danych rządowych w okresie od marca 2024 do marca 2025 r. o azyl w Wielkiej Brytanii ubiegało się łącznie 109 343 osób, co stanowi wzrost o 17 proc. w porównaniu z analogicznym okresem w latach 2023-2024.
Od początku 2025 r. małymi łodziami przez Kanał La Manche nielegalnie dotarło na Wyspy ponad 39 tys. osób. Liczba przybyszów jest wyższa niż w całym 2024 r., kiedy to wyniosła 36 816 osób, oraz w 2023 r. - 29 437 osób.
Brytyjskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych podało, że w ciągu ostatnich siedmiu dni do Wielkiej Brytanii przybyło nielegalnie 1069 migrantów.
xyz/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/745870-wielka-brytania-zaostrzy-polityke-migracyjna
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.