Trwa 1354. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu
Sobota, 8 listopada 2025 r.
22:31. Centauro B1 w ukraińskiej jednostce wojskowej
- Samodzielny Pułk Desantowo-Szturmowy Ukrainy ma na wyposażeniu włoski kołowy niszczyciel czołgów Centauro B1.
20:23. Rosja zadała najsilniejszy od początku wojny cios elektrowniom cieplnym Centrenerho
Rosja przeprowadziła w nocy najsilniejszy od początku wojny na pełną skałę atak na elektrownie cieplne spółki Centrenerho – poinformowała firma. Po zmasowanym ataku rakietowym i dronowym Ukraina doświadczyła w sobotę rozległych przerw w dostawach energii.
Nigdy wcześniej niewidziana liczba rakiet i niezliczona ilość dronów, które kilka razy na minutę celowały w te same elektrownie cieplne, które odbudowaliśmy po niszczycielskim ataku w 2024 roku
— podkreślono w firmie.
Zaznaczono, że nie minął nawet miesiąc od poprzedniego ataku, a dziś w nocy Rosja jednocześnie uderzyła w całą produkcję Centrenerho.
Zatrzymaliśmy się (…). Obecnie produkcja energii wynosi zero. Zero! Straciliśmy to, co odbudowywaliśmy w trybie całodobowym. Całkowicie!
— oświadczyła spółka. Wiosną 2024 roku Centrenerho zostało całkowicie odcięte po atakach Rosji.
Centrenerho podkreśliło, że będzie odnawiać, naprawiać i wdrażać technikę nowej generacji. Spółka energetyczna eksploatuje dwie elektrownie cieplne: Trypilską w obwodzie kijowskim, zaopatrującą w prąd m.in. stolicę kraju, i Zmijiwską w obwodzie charkowskim.
Rosja ponownie zaatakowała elektrownię cieplną DTEK. Sprzęt został poważnie uszkodzony. Pracujemy nad usunięciem skutków ostrzału
— czytamy w komunikatorze Telegram. Od początku pełnowymiarowej inwazji elektrownie cieplne DTEK zostały zaatakowane ponad 210 razy.
Operator systemu przesyłowego Ukrenerho powiadomił, że ograniczenia zużycia energii elektrycznej w niedzielę będą obowiązywać w większości regionów przez całą dobę. Według Ukrenerho harmonogramy godzinowych przerw w dostawach energii elektrycznej dla ludności będą wprowadzane rotacyjnie, od dwóch do czterech bloków czasowych dziennie. Przez całą dobę ograniczenia będą obowiązywały również w przemyśle.
Ukrenerho sprecyzowało, że ze względu na trudną sytuację w systemie energetycznym spowodowaną rosyjskimi ostrzałami, w sobotę środki ograniczające będą musiały obowiązywać do końca doby, anie - jak wcześniej zapowiadano - do godz. 21 dla ludności i do godz. 22 dla przemysłu.
18:17. Trump dał Orbanowi roczne zwolnienie z sankcji, by wesprzeć go przed wyborami
Wbrew deklaracjom premiera Viktora Orbana Węgry nie zostały „bezterminowo” wyłączone z sankcji USA na Rosję; prezydent Donald Trump zniósł te restrykcje tylko na rok. Zrobił to, by wesprzeć Orbana przed wyborami - podają w sobotę BBC, Euronews i AFP. Szef MSZ Węgier Peter Szijjarto zaprzecza.
W piątek nie tylko węgierski premier mówił, że zwolnienie z amerykańskich sankcji jest bezterminowe, ale też Szijjarto napisał w serwisie X, że jest to „wyłączenie nieograniczone z sankcji na rosyjską ropę i gaz”.
BBC, Euronews i agencja AFP sprawdziły jednak tę informację i przedstawiciel Białego Domu wyjaśnił, że USA zawieszają restrykcje tylko na rok.
Jak podkreśla Euronews, jest to „polityczne zwycięstwo dla Orbana, który zmierza do kwietniowych wyborów w sytuacji, gdy gospodarka Węgier jest w tarapatach. Niskie ceny energii mogą być decydującym czynnikiem podczas kampanii (wyborczej)”.
Szijjarto napisał jednak w sobotę po południu na Facebooku: „Premier wyraził się jasno. Uzgodnił z prezydentem USA, że otrzymamy bezterminowe zwolnienie z sankcji”.
15:38. Rząd rozważa zmianę statusu uciekinierów wojennych z Ukrainy
Rząd Portugalii rozważa zmianę statusu osób, które przybyły do tego kraju, uciekając z Ukrainy przed rosyjską inwazją - przekazała w sobotę telewizja SIC, powołując się na podległą MSW w Lizbonie Agencję ds Integracji Migrantów i Azylu (AIMA).
Jak ustaliła stacja, władze Portugalii rozpoczęły działania służące zmianie statusu ponad 65 tys. osób, które dotarły tam jako uchodźcy po wybuchu wojny na Ukrainie.
W gronie tym jest ponad 60 tys. Ukraińców oraz około 5 tys. osób różnych narodowości, w tym m.in. białoruskich opozycjonistów.
Z informacji przekazanych przez rzecznika rządu Antonia Leitao Amaro wynika, że w ostatnich dniach służby podległe MSW rozpoczęły rozmowy ze studentami, którzy po rosyjskiej inwazji wyjechali z Ukrainy do Portugalii. Proponują im przyjęcie wiz studenckich.
14:06. Kolejny kraj wszczął śledztwo w sprawie dziewcząt wykorzystywanych przez Rosję do produkcji dronów
Malawi poszukuje dziewcząt zmanipulowanych przez Rosję, która obiecała im pracę w hotelach, a w rzeczywistości zmusiła do produkcji dronów kamikadze, którymi atakuje Ukrainę.
Sprawą zainteresował się malawijski parlament i Human Rights Watch (HRW), organizacja zajmująca się ochroną praw człowieka. Jej afrykański przedstawiciel Idriss Ali Nassah potwierdził w rozmowie z „Nyasa Times”, że weryfikowane są właśnie informacje o kilkunastu Malawijkach zrekrutowanych w ramach rosyjskiego tzw. programu Alabuga Start, który obiecywał możliwość pracy i nauki, ale obecnie jest badany pod kątem handlu ludźmi i zmuszania ich do pracy przymusowej przy produkcji dronów w Specjalnej Strefie Ekonomicznej w miasteczku Jełabuga w Tatarstanie.
W Malawi skandal związany z fałszywymi obietnicami składanymi młodym dziewczynom przez rosyjskich rekruterów wybuchł w październiku, gdy ambasador tego kraju w Rosji Joseph Mpinganjira poinformował media, że Rosjanie oficjalnie przynieśli do jego biura wnioski rekrutacyjne związane z projektem Alabuga, oczekując, że „nada bieg sprawie”.
Śledztwa związane z werbunkiem w ramach tego projektu prowadzone są już m.in. w Botswanie i Republice Południowej Afryki.
12:47. Sekretarz generalny NATO krytykuje Rosję za jej lekkomyślną retorykę nuklearną
Sekretarz generalny NATO Mark Rutte skrytykował w rozmowie z „Welt am Sonntag” Rosję za jej „lekkomyślną retorykę nuklearną”. Zapewnił jednocześnie obywateli państw NATO, że nie ma powodów do niepokoju.
Gdy Rosja posługuje się niebezpieczną i lekkomyślną retoryką nuklearną, nasi obywatele powinni wiedzieć, że nie ma powodów do paniki. NATO dysponuje silnym odstraszaniem nuklearnym
— powiedział w opublikowanym w sobotę wywiadzie szef NATO.
Rutte uznał, że ważnym jest, by prowadzić rozmowy w krajach NATO o odstraszaniu nuklearnym. Tak, by „społeczeństwa rozumiały, jak przyczynia się do naszego wspólnego bezpieczeństwa”.
Putin musi wiedzieć, że wojny nuklearnej nie da się wygrać i nigdy nie powinna zostać wywołana
— zaznaczył były holenderski premier.
11:15. Rosja zaatakowała w nocy 503 środkami powietrznymi; trzy osoby zabite, 12 rannych
Rosja zaatakowała Ukrainę w nocy z piątku na sobotę 503 środkami powietrznymi – przekazały ukraińskie Siły Powietrzne. W Dnieprze Rosjanie zabiłli dwie kobiety, 12 osób zostało rannych; w obwodzie charkowskim zginęła jedna osoba - poinformowała premier Ukrainy Julia Swyrydenko.
Armia rosyjska przeprowadziła kombinowany atak na obiekty infrastruktury krytycznej Ukrainy przy użyciu uderzeniowych bezzałogowych statków powietrznych oraz rakiet odpalanych z powietrza, lądu i morza. W sumie Rosja wykorzystała 503 środki ataku powietrznego – 45 rakiet, w tym 32 balistyczne i 458 dronów różnych typów, m.in. około 300 Shahedów.
Głównymi kierunkami ataku były obwody kijowski, dniepropietrowski i połtawski. Obrona przeciwlotnicza zestrzeliła 415 celów powietrznych: 406 dronów i dziewięć rakiet. Odnotowano trafienia 26 rakiet i 52 dronów w 25 lokalizacjach.
W Dnieprze Rosjanie uderzyli w budynek mieszkalny. Zginęły dwie kobiety, a 12 osób zostało rannych. Składam szczere kondolencje rodzinom ofiar. W dziewięciopiętrowym budynku zniszczone zostały mieszkania na dwóch klatkach schodowych
— napisała Swyrydenko w komunikatorze Telegram.
Według premierki, Rosja ponownie z premedytacją zaatakowała infrastrukturę energetyczną.
Uszkodzono kilka dużych obiektów energetycznych — w obwodach połtawskim, charkowskim i kijowskim. W obwodzie charkowskim zginęła jedna osoba
— zaznaczyła.
7:03. MSZ Rosji żąda od Belgradu wyjaśnień ws. sprzedaży UE serbskiej amunicji
Ministerstwo spraw zagranicznych Rosji wezwało serbskie władze do wyjaśnienia oświadczenia prezydenta Serbii Aleksandara Vuczicia w sprawie sprzedaży amunicji Unii Europejskiej - poinformowała agencja Reutera.
Serbia wielokrotnie zapewniała Rosję, że jej amunicja nie wpadnie w ręce Ukrainy. Dlatego komentarze Vuczicia wymagają oficjalnego wyjaśnienia ze strony Belgradu
— stwierdziła rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa.
30 października niemiecki magazyn polityczno-kulturalny „Cicero” opublikował wywiad z prezydentem Serbii, w którym Vuczić wyraził gotowość sprzedaży większych ilości amunicji do UE i stwierdził, że nie ma nic przeciwko temu, jeśli trafi ona na Ukrainę.
Serbia jest gotowa zaoferować swoim przyjaciołom w Europie wszystko, co ma, i jest to fenomenalny wkład w bezpieczeństwo europejskie
— powiedział Vuczić w wywiadzie dla „Cicero”.
Wcześniej, komentując artykuł, rzecznik Kremla Dimitrij Pieskow oświadczył, że Rosja rozumie „jakie bezprecedensowe naciski są wywierane na Serbię” i określiła kwestię eksportu serbskiej broni jako „wcale nieprostą sprawę”.
Pod koniec maja rosyjska Służba Wywiadu Zagranicznego skrytykowała Serbię za eksport amunicji na Ukrainę „wbrew deklarowanej neutralności”. Vuczić zapewnił w odpowiedzi, że władze w Belgradzie powstrzymają krajowy eksport uzbrojenia na tereny objęte działaniami zbrojnymi.
00:01. Ponad 1,4 tys. Afrykańczyków z kilkudziesięciu krajów walczy po stronie Rosji
Ponad 1,4 tys. obywateli z ponad 30 krajów afrykańskich walczy po stronie sił rosyjskich na Ukrainie - poinformował w piątek na platformie X ukraiński minister spraw zagranicznych Andrij Sybiha.
Ukraiński wywiad zidentyfikował 1436 afrykańskich rekrutów, ale liczba ta może być znacznie wyższa, jak zastrzegł Sybiha. Pochodzą oni z 36 krajów, co stanowi 70 proc. wszystkich afrykańskich państw.
Sybiha przestrzegł, że Rosja zachęca Afrykańczyków do podpisania kontraktów, które określił jako „równe wyrokowi śmierci”, i wezwał rządy afrykańskie do ostrzeżenia swoich obywateli przed konsekwencjami wspierania rosyjskiej agresji. Poradził im, aby nie dali się zrekrutować i nie podpisywali żadnych dokumentów z rosyjskim władzami, a jeśli już to zrobili, zasugerował, aby szukali okazji do dezercji.
Zagraniczni obywatele w rosyjskiej armii mają smutny los
— napisał ukraiński minister, wyjaśniając, że większość z tych najemników jest natychmiast wysyłana na tak zwane „mięsne szturmy”, na pierwszą linię frontu, gdzie natychmiast giną. Ci, którym uda się przeżyć pierwszą misję bojową, zwykle trafiają w ręce ukraińskich żołnierzy.
Rosyjskie dowództwo uważa, że za zabitego cudzoziemca nikt nie będzie ponosił odpowiedzialności, dlatego traktują go jak „drugorzędny, zbędny materiał ludzki”, co oznacza, że większość tych najemników nie przeżywa dłużej niż miesiąc.
Władze Republiki Południowej Afryki poinformowały w czwartek, że wszczęły śledztwo mające wyjaśnić, w jaki sposób 17 obywateli tego kraju przyłączyło się do sił najemników i znalazło w objętym wojną Donbasie. Mężczyźni w wieku od 20 do 39 lat wysłali do rządu rozpaczliwe wiadomości, prosząc o pomoc w powrocie do domu.
Również w Kenii trwa dochodzenie w sprawie rekrutowania Kenijczyków do rzekomej pracy w Rosji, a w rzeczywistości wysyłania ich do walki przeciwko Ukrainie. Pod koniec września kenijska policja rozbiła grupę werbowników działających w imieniu Kremla i powstrzymała wyjazd na wojnę około 20 osób.
Walka o Rosję w wojnie przeciwko Ukrainie jest nielegalna, niemoralna i narusza Kartę ONZ i prawo międzynarodowe
— napisał Sybiha, dodając, że wkrótce przedstawi szczegółowe informacje na temat regionów i krajów, z których obcy obywatele są rekrutowani przez rosyjską armię okupacyjną. Rosja rekrutuje bowiem ludzi z wielu krajów, nie tylko z Afryki.
red/PAP/Facebook/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/745232-relacja-1354-dzien-wojny-na-ukrainie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.