„Jeśli nie zawrzemy układu w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie, wiele osób zapłaci za to wielką cenę” - powiedział prezydent USA Donald Trump, pytany o to, dlaczego nie pomoże Ukrainie zwyciężyć. Trump ocenił jednak, że Ukraina może wygrać wojnę, bo na wojnie wszystko jest możliwe.
Prezydent USA rozmawiał z dziennikarzami na temat wojny na Ukrainie podczas spotkania z premierem Australii Anthonym Albanesem w Białym Domu. Odpowiadając na pytanie australijskiej reporterki o to, dlaczego, mając najsilniejsze wojsko świata, nie pomoże Ukrainie zakończyć wojny, Trump odparł, że nie wie, o czym ona mówi i dodał, że jest to „trochę bardziej skomplikowane”.
Próbujemy zawrzeć układ. Jeśli się uda, to wspaniale. Jeśli się nie uda, wiele osób zapłaci wysoką cenę
— powiedział Trump, nie rozwijając swojej wypowiedzi.
Stanowisko Trumpa
Pytany zaś o rozdźwięk między swoimi wcześniejszymi twierdzeniami - we wrześniu oznajmił, że Ukraina jest w stanie odzyskać okupowane terytoria, a teraz wezwał ją do porzucenia tych starań - Trump powiedział, że nigdy nie powiedział, że Ukraina wygra tę wojnę, lecz jest to możliwe.
Wszystko może się zdarzyć. Wiecie, wojna to bardzo dziwna rzecz. Dzieje się wiele złych rzeczy. Dzieje się wiele dobrych
— mówił Trump.
Doniesienia medialne
Według doniesień „Financial Times” i „Washington Post”, Trump miał naciskać na prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, by zgodził się oddać resztę obwodu donieckiego Rosji, ostrzegając, że w przeciwnym wypadku Ukraina zostanie zniszczona. Ostatecznie Trump poparł jednak publicznie wezwanie do zawieszenia broni na obecnej linii kontaktu.
Amerykański prezydent odpowiedział też twierdząco na pytanie o to, czy w rozmowie z rosyjskim przywódcą zaapelował do niego, aby zaprzestał bombardowania cywilnych obiektów w Ukrainie. Zaraz potem dodał jednak, że ofiarami wojny najczęściej padają żołnierze, powtarzając swoje szacunki strat - 5-7 tys. osób każdego tygodnia.
To krwawa rzeźnia. Najgorsza od czasów II wojny światowej pod względem liczb. I wiecie, to nas nie dotyczy w żaden sposób. Nie płacimy na to nic, bo teraz nam płacą za broń, którą dostają. NATO za to płaci
— mówił Trump.
Pewnie można powiedzieć, że to pozytywna rzecz, że oni nam płacą, ale ja nie jestem tym zainteresowany
— dodał.
Przed szczytem
Rozmowę telefoniczną przed planowanym szczytem przywódców USA i Rosji przeprowadzili szefowie dyplomacji obu państw, Marco Rubio i Siergiej Ławrow. Rosyjskie MSZ scharakteryzowało rozmowę jako konstruktywną, zaś amerykański Departament Stanu zaznaczył, że Rubio „podkreślił znaczenie nadchodzących spotkań jako okazji do współpracy Moskwy i Waszyngtonu w celu wypracowania trwałego rozwiązania wojny rosyjsko-ukraińskiej, zgodnie z wizją prezydenta Trumpa”.
Rubio i Ławrow mają spotkać się twarzą w twarz jeszcze w tym tygodniu, najprawdopodobniej w czwartek. Data spotkania przywódców w Budapeszcie nie została ustalona, lecz Trump poinformował, że dojdzie do niego w ciągu dwóch tygodni.
CZYTAJ TAKŻE:
as/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/743679-co-jesli-putin-nie-zgodzi-sie-na-pokoj-trump-wyjasnia
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.