Polski rząd nie potrafi znaleźć w sobie odwagi, żeby zareagować na bulwersujące słowa byłej kanclerz Angeli Merkel, która oskarżyła Polskę i kraje bałtyckie winą za pełnoskalowy atak Rosji na Ukrainę. Taką odwagę znalazł w sobie jednak minister spraw zagranicznych Estonii - Margus Tsahkna.
Sugerowanie, że kraje bałtyckie lub Polska ponoszą winę za agresję Rosji na Ukrainę jest nie tylko bezczelne, ale po prostu błędne. Prawdziwą przyczyną jest niechęć Putina do zaakceptowania rozpadu ZSRR i wcześniejszych ustępstw Zachodu, przy jednoczesnym ignorowaniu wyraźnych sygnałów ostrzegawczych
— wskazał Margus Tsahkna, szef MSZ Estonii.
W naszym regionie prawdziwa natura Rosji została rozpoznana wcześnie. Większość krajów zachodnich zignorowała ostrzeżenia, nawet po tym, jak Putin w swoim przemówieniu w Monachium w 2007 r. otwarcie wyraził swoje antyzachodnie poglądy i nostalgię za ZSRR
— dodał.
Ani wojna w Gruzji w 2008 r., ani aneksja Krymu w 2014 r. nie spotkały się ze zdecydowanym odzewem. Zamiast tego byliśmy świadkami wielokrotnych prób naciśnięcia przycisku „reset”, wysiłków na rzecz dialogu z Rosją i chęci przymykania oczu na okrucieństwo Moskwy
— podkreślał.
Niemcy pod rządami kanclerz Merkel błędnie oszacowały koszty współpracy gospodarczej z Rosją. Radośnie inaugurując gazociąg Nord Stream, Merkel przyczyniła się do uzależnienia swojego kraju od rosyjskiej energii
— wskazywał.
Skandaliczne słowa Merkel
Przypominamy, że była kanclerz Niemiec Angela Merkel w wywiadzie dla węgierskiego portalu internetowego „Partizan” stwierdziła, że to działania Polski i państw bałtyckich przyczyniły się do ataku Rosji na Ukrainę.
as/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/742550-rzad-tuska-milczy-po-ataku-merkel-szef-msz-estonii-reaguje
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.