Izrael zgodził się na „początkową linię wycofania sił” w Strefie Gazy” - poinformował prezydent USA Donald Trump. Dodał, że po potwierdzeniu tego przez Hamas zawieszenie broni natychmiast wejdzie w życie i rozpocznie się wymiana więźniów i zakładników. Premier Izraela Benjamin Netanjahu oświadczył, że ma nadzieję, iż zakładnicy więzieni przez Hamas zostaną uwolnieni w ciągu kilku dni. Dodał, że Hamas zostanie rozbrojony.
Jutro w Kairze mają się rozpocząć prowadzone przez pośredników - USA, Egipt i Katar - negocjacje między Izraelem a Hamasem dotyczące technicznych aspektów uwolnienia zakładników i innych punktów planu pokojowego. Według mediów USA będą reprezentowane w Kairze przez bliskich doradców Trumpa, Steve’a Witkoffa i Jareda Kushnera.
Po negocjacjach Izrael zgodził się na początkową linię wycofania, którą pokazaliśmy Hamasowi i którą podzieliliśmy się z nim
— napisał w mediach społecznościowych prezydent USA Donald Trump w serwisie Truth Social, załączając do wpisu mapę.
Po potwierdzeniu (tego) przez Hamas zawieszenie broni NATYCHMIAST wejdzie w życie, rozpocznie się wymiana zakładników i więźniów i stworzymy warunki dla następnej fazy wycofania, która zbliży nas do zakończenia tej trwającej trzy tysiące LAT KATASTROFY
— dodał Trump. Wcześniej Trump ostrzegł, że nie będzie tolerował opóźnień w działaniach Hamasu ani nie zgodzi się na żadne rozwiązanie, w ramach którego „Strefa Gazy znów będzie stanowić zagrożenie”.
Plan Trumpa przewiduje stopniowe wycofywanie wojsk izraelskich z tego palestyńskiego terytorium, ale w punkcie dotyczącym tego procesu nie wyznaczono konkretnych dat, za to opatrzono go licznymi, ogólnikowymi warunkami. Według mediów, po uwolnieniu zakładników Izrael ma nadal kontrolować większość Strefy Gazy.
CZYTAJ TAKŻE: Donald Trump kategorycznie: Nie będę tolerował opóźnień w działaniach Hamasu. „Załatwmy to SZYBKO”
Zgoda Hamasu
W miniony piątek Hamas poinformował, że zaakceptował niektóre zapisy 20-punktowego planu pokojowego dla Strefy Gazy przygotowanego przez Trumpa. Palestyńskie ugrupowanie zgodziło się na uwolnienie wszystkich izraelskich zakładników i oddanie władzy nad Strefą Gazy. Dodało jednak, że pozostałe wymagają dalszych ustaleń i wyraziło gotowość do natychmiastowych negocjacji.
W oświadczeniu Hamasu nie zaznaczono, czy grupa zgadza się na rozbrojenie, co jest jednym z elementów planu Trumpa. Przedstawiciele Hamasu już po wyrażeniu częściowej zgody na plan pokojowy powtarzali swoje wcześniejsze stanowisko, że nie złożą broni.
Stanowisko Hamasu poparł Palestyński Islamski Dżihad, druga największa grupa terrorystyczna działająca w Strefie Gazy, która najprawdopodobniej przetrzymuje część izraelskich zakładników. W Strefie Gazy pozostaje ich obecnie 48, według władz izraelskich 20 z nich wciąż żyje.
Izraelska prasa komentuje, że częściowe przyjęcie planu Trumpa przez Hamas wynikało m.in. z presji arabskich mediatorów i Turcji. Źródła z kręgów bliskich rządowi przedstawiają rozwój sytuacji jako wielki sukces Izraela, który pozwoli na uwolnienie zakładników przy jednoczesnym utrzymaniu wojsk izraelskich w części Strefy Gazy - zaznaczył portal Times of Israel.
Trump ocenił, że z oświadczenia Hamasu wynika, iż jest on gotowy na długotrwały pokój i wezwał Izrael do natychmiastowego zaprzestania bombardowania Strefy Gazy.
Portal Times of Israel podał, że wojsko izraelskie dostało rozkaz wstrzymania działań ofensywnych w mieście Gaza, ale nadal prowadzi operacje obronne. Palestyńska obrona cywilna powiadomiła, że tego dnia doszło do kilkudziesięciu ataków na Strefę Gazy, w tym na miasto. W izraelskich atakach w sobotę zginęło 57 osób, w tym 40 w oblężonym mieście Gazie.
Presja na Netanjahu
Premier Izraela Benjamin Netanjahu oświadczył, że ma nadzieję, iż zakładnicy więzieni przez Hamas zostaną uwolnieni w ciągu kilku dni. Dodał, że Hamas zostanie rozbrojony.
Mam nadzieję, że z Bożą pomocą w nadchodzących dniach, nawet podczas święta Sukot, będziemy mogli ogłosić powrót wszystkich naszych zakładników - żywych i zabitych - a izraelskie wojsko będzie nadal stacjonowało głęboko w Strefie Gazy
— powiedział Netanjahu w ogłoszonym wczoraj późnym wieczorem nagraniu. Tygodniowe święto Sukot zaczyna się w poniedziałek wieczorem.
Izraelski premier dodał, że w kolejnej fazie Hamas zostanie rozbrojony, a Strefa Gazy zdemilitaryzowana.
Nastąpi to albo dzięki działaniom dyplomatycznym, zgodnie z planem (prezydenta USA Donalda) Trumpa, albo zostanie to zrobione przez nas, metodami militarnymi
— ostrzegł Netanjahu.
W Izraelu Netanjahu znajduje się pod presją dużej części opinii publicznej, która wzywa do jak najszybszego zakończenia wojny. W sobotę wieczorem w Tel Awiwie kilkadziesiąt tysięcy osób demonstrowało swoje poparcie dla jak najszybszej realizacji planu Trumpa.
Z drugiej strony premier musi się liczyć ze zdaniem swoich koalicjantów. Lider partii Żydowska Siła, Itamar Ben Gwir ogłosił, że jego ugrupowaniu opuści rząd, jeżeli po uwolnieniu zakładników „Hamas będzie wciąż istniał”. Becalel Smotricz, który kieruje nacjonalistyczną partią Religijny Syjonizm, nazwał porozumienie „poważnym błędem”.
Według portalu Walla, Netanjahu rozmawiał wczoraj wieczorem z oboma politykami i ustalono, że na razie żaden z nich nie wyjdzie z rządu.
Wojna w Strefie Gazy trwa od 7 października 2023 r., gdy rządzący tym terytorium Hamas napadł na południe Izraela, zabijając około 1200 osób i porywając 251. Według kontrolowanych przez Hamas władz liczba zabitych w wojnie Palestyńczyków przekroczyła w sobotę 67 tys.
kola/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/742345-izrael-i-hamas-zgodzili-sie-na-plan-pokojowy-trumpa
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.