Trwa 1299. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu
Niedziela, 14 września 2025 r.
22:40. Ambasador Rosji wezwany do rumuńskiego MSZ w związku z wtargnięciem w sobotę drona
Ambasador Rosji w Rumunii Władimir Lipajew został wezwany do MSZ w Bukareszcie w związku z wtargnięciem w sobotę rosyjskiego drona w przestrzeń powietrzną kraju - przekazał w oświadczeniu rumuński resort dyplomacji.
Rumuńskie MSZ wyraziło w komunikacie „zdecydowany protest przeciwko” naruszeniu przez rosyjskiego drona przestrzeni powietrznej kraju, co Bukareszt ocenił jako „niedopuszczalne i nieodpowiedzialne działanie, będące naruszeniem suwerenności Rumunii”. Zaapelowano do strony rosyjskiej, aby ta podjęła wszelkie możliwe środki, żeby nie doprowadzić po raz kolejny do takiej sytuacji.
21:06. Sikorski w „FAZ” za przechwytywaniem rosyjskich dronów i rakiet nad Ukrainą
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski w wywiadzie dla niemieckiego dziennika „Frankfurter Allgemeine Zeitung” opowiedział się za przechwytywaniem rosyjskich dronów i rakiet w ukraińskiej przestrzeni powietrznej, a także za kontrolą statków wpływających na Bałtyk.
Zdaniem wicepremiera Traktat UE jest lepszą gwarancją bezpieczeństwa dla Ukrainy niż art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego.
Sikorski uważa, że Polska, NATO i UE powinny odebrać wtargnięcie rosyjskich dronów do Polski jako „pobudkę” motywującą do przyspieszenia przygotowań obronnych. Jego zdaniem ani Polska, ani Niemcy nie są obecnie w stanie odeprzeć ataków setek dronów na raz. Przyznał, że pod tym względem Ukraina wyprzedza oba kraje. To nie my trenujemy Ukraińców, ale oni nas – stwierdził.
19:13. Siły ukraińskie odzyskują kontrolę nad wsią w obwodzie dniepropietrowskim
Ukraińscy żołnierze wyzwolili wieś Filia w obwodzie dniepropietrowskim - poinformował rzecznik wojskowy. Rosja przejęła kontrolę nad tą miejscowością 24 sierpnia.
17:51. Szefowa KE: wtargnięcie Rosji do rumuńskiej przestrzeni powietrznej narusza suwerenność Unii
Wtargnięcie Rosji do rumuńskiej przestrzeni powietrznej stanowi kolejne rażące naruszenie suwerenności UE - oświadczyła w niedzielę przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.
W sobotę minister obrony Rumunii Ionut Mosteanu poinformował, że rumuńskie siły powietrzne przechwyciły drona, który wleciał w przestrzeń powietrzną tego kraju. Stacja telewizyjna Antena 3 CNN powiadomiła, że władze wysłały komunikat do mieszkańców okręgu Tulcza przy granicy z Ukrainą z apelem o zachowanie maksymalnych środków ostrożności.
Wtargnięcie Rosji do rumuńskiej przestrzeni powietrznej stanowi kolejne rażące naruszenie suwerenności UE i poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa regionalnego
— napisała von der Leyen na platformie X w niedzielę.
Ściśle współpracujemy z Rumunią i wszystkimi państwami członkowskimi w celu ochrony terytorium UE
— dodała.
17:40. Ekspert: Rosja pod wpływem wojny z Ukrainą stawia na rozwój sztucznej inteligencji
Norweski analityk Tor Bukkvoll ocenił w weekendowym komentarzu dla portalu Nettavisen, że Rosja wyciąga wnioski ze swojej inwazji na Ukrainę i szykuje się na zupełnie nową konfrontację, stawiając na rozwój sztucznej inteligencji w sferze wojskowej. Mogą jej w tym pomóc Chiny.
Kierownik naukowy Instytutu Badań nad Obronnością (FFI) uważa, że atak na Ukrainę zaczął być traktowany przez Kreml jako okazja do zdobycia doświadczeń i przygotowania armii rosyjskiej na kolejną wojnę. Przywódca Rosji Władimir Putin miał sobie uświadomić słabości technologiczne i materiałowe w stosunku do Zachodu, który uzbroił Ukrainę.
W pierwszej kolejności Rosja będzie próbowała „ucieczki do przodu”. Dla Bukkvolla głównym zadaniem strategicznym, na który zdecydowali się kremlowscy decydenci ma być rozwój sztucznej inteligencji i jej militarne wykorzystanie.
Będzie to dla Moskwy przedsięwzięcie na miarę amerykańskiego »Projektu Manhattan«, a decyzja o jego podjęciu spodziewana jest jeszcze w tym roku
— oświadczył badacz z FFI.
16:00. Kallas: naruszenie rumuńskiej przestrzeni powietrznej jest niedopuszczalne
Wtargnięcie przez rosyjski dron w przestrzeń powietrzną Rumunii jest kolejnym niedopuszczalnym naruszeniem suwerenności państwa członkowskiego UE - oświadczyła w niedzielę szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas. Jak podkreśliła, jest w kontakcie z rumuńskim rządem.
W sobotę minister obrony Rumunii Ionut Mosteanu poinformował, że rumuńskie siły powietrzne przechwyciły drona, który wleciał w przestrzeń powietrzną tego kraju. Stacja telewizyjna Antena 3 CNN powiadomiła, że władze wysłały komunikat do mieszkańców okręgu Tulcza przy granicy z Ukrainą z apelem o zachowanie maksymalnych środków ostrożności.
W wydanym w niedzielę oświadczeniu Kallas podkreśliła, że naruszenie rumuńskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjski dron jest kolejnym niedopuszczalnym naruszeniem suwerenności państwa członkowskiego UE.
Ta ciągła, lekkomyślna eskalacja zagraża bezpieczeństwu regionalnemu
— oświadczyła szefowa unijnej dyplomacji.
Solidaryzujemy się z Rumunią. Jestem w bliskim kontakcie z rządem rumuńskim
— dodała.
15:51. Media: wywiad wojskowy przeprowadził dwa ataki na infrastrukturę kolejową w Rosji
Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) przeprowadził w ostatnich dniach dwa ataki na infrastrukturę kolejową w Rosji - podały w niedzielę media. Podłożona przez Ukraińców bomba na torach linii Orzeł-Kursk zabiła dwóch żołnierzy Rosgwardii i raniła poważnie jednego. Na innej trasie wybuch ładunku wykoleił pociąg towarowy.
Portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła w wywiadzie, przekazał, że do eksplozji na odcinku Małoarchangielsk-Głazunowka trasy Orzeł-Kursk doszło w sobotę, gdy kilku saperów Rosgwardii, wezwanych przez kolejarzy, próbowało rozbroić podłożony przez HUR ładunek wybuchowy.
Portal zaznaczył, że akt dywersji skutkował opóźnieniem co najmniej 15 pociągów na tej trasie w obu kierunkach.
Do innego ataku na rosyjską infrastrukturę kolejową doszło w nocy z soboty na niedzielę. Na odcinku Stroganowo-Mszynskaja trasy Petersburg-Psków w wyniku eksplozji wykolejony został pociąg towarowy. Ukrainska Prawda zaznaczyła, że zniszczonych zostało 15 cystern z paliwem.
Służby ukraińskie podkreśliły, że zniszczona infrastruktura kolejowa wpłynie na logistykę dostaw dla rosyjskiego wojska zwłaszcza na odcinku frontu na kierunkach charkowskim i sumskim.
13:47. Media: Rosja wysłała na front czołg zabrany pospiesznie z międzynarodowej wystawy
Czołg bojowy T-90MS, który był prezentowany na Międzynarodowych Targach Obronnych (IDEX) w Abu Zabi w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, został zwrócony Rosji i natychmiast wysłany na front w Ukrainie - poinformował DefenceBlog, portal specjalizujący się w zagadnieniach dotyczących obronności.
Maszynę, której na potrzeby wystawy nadano wcześniej barwę właściwą dla kamuflażu pustynnego, przemalowano jedynie na standardowy wojskowy zielony kolor i wysłano do Ukrainy - przekazał serwis.
Decyzja o zaprezentowaniu na międzynarodowej wystawie, a następnie o wysłaniu tego samego pojazdu na linię frontu jest nietypowa w nowoczesnych kręgach wojskowych, gdzie jednostki demonstracyjne są zazwyczaj zarezerwowane dla zagranicznych nabywców - skomentował DefenceBlog.
13:00. Reżyser Ołeh Sencow został dowódcą batalionu
Ukraiński reżyser filmowy i scenarzysta Ołeh Sencow, który w latach 2014-19 był więźniem politycznym Kremla, a od 2022 r. bierze udział w walkach z rosyjską armią, został dowódcą batalionu - powiadomiła agencja Interfax-Ukraina.
Mam dla was złe wieści: wojna nie skończy się jutro, nie skończy się pojutrze i najprawdopodobniej nie skończy się w tym roku
— powiedział Sencow podczas corocznej konferencji Jałtańskiej Strategii Europejskiej (YES) „Jak zakończyć wojnę”, zorganizowanej w Kijowie w piątek i sobotę przez Fundację Pinczuka.
Na początku pełnowymiarowej wojny z Rosją, w 2022 r., Sencow bronił Kijowa w jednostkach obrony terytorialnej, a następnie, latem 2023 r., otrzymał awans na stopień oficerski i został dowódcą plutonu szturmowego 47. brygady. Kilkakrotnie był ranny. Podczas konferencji w stolicy Ukrainy apelował, by mniej mówić o tym, jak wojna się zakończy, a robić znacznie więcej, by doprowadzić do jej zakończenia.
Reżyser zaznaczył, że od 2022 r. wojna bardzo się zmieniła. - Biegaliśmy pod Bachmutem z karabinami w ręku — taka wojna już nie istnieje. Piechota siedzi w okopach i czeka, nie chce być trafiona przez (drona) FPV. Tak samo nasz przeciwnik: nie ma już szturmów (jednostek) zmechanizowanych, nie ma już brygad idących tłumnie (do natarcia). (Teraz to) infiltracja, małe grupy ludzi — wyjaśnił.
Podkreślił, że jeśli ukraińska armia będzie działać „na maksa” i powstrzymywać każdy ruch Rosjan, to nadejdzie moment, kiedy front po prostu się zatrzyma, a siły inwazyjne nie będą mogły czynić postępów, bo zostaną zniszczone.
Teraz oni trochę posuwają się naprzód, ale (dużego) tempa (ofensywy) już nie ma. I kiedyś nadejdzie dzień, gdy ich zatrzymamy, i wtedy Putin zastanowi się, czy ma sens robić cokolwiek więcej
— powiedział Sencow.
12:10. W obwodzie kijowskim wybuchła amunicja w pociągu przewożącym ładunek wojskowy
W obwodzie kijowskim w nocy z soboty na niedzielę doszło do detonacji amunicji w pociągu przewożącym ładunek wojskowy - poinformowała agencja Interfax-Ukraina. W konsekwencji tego zdarzenia w okolicach wsi Kałyniwka wstrzymano ruch pociągu relacji Charków–Przemyśl i ewakuowano pasażerów.
W sobotę po godz. 23.30 (godz. 22.30 czasu polskiego) na linii kolejowej w obwodzie kijowskim doszło do pojedynczej detonacji amunicji w pociągu przewożącym ładunek wojskowy.
Nie odnotowano ofiar wśród personelu. Ruch na torach kolejowych został wstrzymany, odłączono trzy wagony
— czytamy w komentarzu Głównego Zarządu Komunikacji Sił Zbrojnych Ukrainy dla agencji Interfax-Ukraina.
W Sztabie Generalnym dodano, że na miejscu zdarzenia obecni są przedstawiciele sztabu ds. likwidacji skutków sytuacji nadzwyczajnej. Pirotechnicy sprawdzają teren. Jak zapowiedziano, przyczyna wybuchu zostanie ustalona w toku śledztwa i kontroli służbowej.
11:01. „Times”: polska machina wojenna przygotowuje się na konflikt z Rosją
Polska machina wojenna szykuje się na ewentualny konflikt z Rosją – ocenił brytyjski dziennik „Times”. Gazeta zwróciła uwagę, że przygotowania do możliwego rosyjskiego ataku obejmują zarówno wojsko, które wydaje ogromne sumy na zbrojenia, jak i obywateli Polski, zdobywających umiejętności survivalowe.
Możemy jedynie założyć, że Rosja nas testuje
— powiedział płk Łukasz Piątek, pilot samolotów wielozadaniowych F-16 z bazy Sił Powietrznych w Dęblinie, komentując wtargnięcie rosyjskich dronów w polską przestrzeń powietrzną, do której doszło w nocy z 9 na 10 września.
„Times” podkreślił w opublikowanym w sobotę artykule, że zestrzelenie dronów nad terytorium Polski to „delikatna sprawa”.
Musisz unikać szkód dla ludzi i mienia, a także brać pod uwagę straty materialne
— wyjaśnił Piątek. W rozmowie odwołał się do historycznych relacji między Warszawą i Moskwą, mówiąc, że „(Rosjanie) zawsze będą dla (Polski) zagrożeniem”.
Dlatego tak dużo inwestujemy w obronność. Rozwijamy nasze możliwości
— tłumaczył oficer.
10:05. Politolog: Putin otwiera drugi front w Europie
Celem wysłania do Polski rosyjskich dronów było nie tylko przetestowanie zdolności NATO do reakcji, lecz także postawienie Europy przed strategicznym dylematem: wspierać Ukrainę, czy bronić wschodniej flanki Sojuszu - uważa niemiecki politolog Herfried Muenkler.
Analityk powiedział w wywiadzie dla tygodnika „Die Zeit”, że wtargnięcie rosyjskich dronów w polską przestrzeń powietrzną jest „alarmującym wydarzeniem” z punktu widzenia polityki bezpieczeństwa.
Jego zdaniem nie wolno bagatelizować tego incydentu, bo chociaż drony nie były uzbrojone w ładunki wybuchowe, to były bez wątpienia dronami bojowymi.
Muenkler uważa, że rozkaz przeprowadzenia tej operacji nie był inicjatywą rosyjskich wojskowych, lecz musiał przyjść „z samej góry”, czyli od władz Rosji - a przynajmniej musiał zostać zaakceptowany przez Kreml. Jego zdaniem jest to dowód na to, że operacja z dronami miała cel nie tylko wojskowy, lecz także polityczny.
09:30. Władze: sześć ofiar śmiertelnych rosyjskich ataków w ciągu ostatniej doby
Sześć ofiar śmiertelnych odnotowano w ciągu ostatniej doby w wyniku rosyjskich ataków w obwodach charkowskim, chersońskim i donieckim, na wschodzie i południu Ukrainy; 28 osób zostało rannych - przekazały w niedzielę regionalne ukraińskie władze.
W obwodzie charkowskim Rosjanie ostrzelali siedem miejscowości. Zginęła jedna osoba w Borowej, pięcioro mieszkańców regionu doznało obrażeń. Jedna osoba poniosła śmierć również w regionie chersońskim. Rosyjscy żołnierze uszkodzili tam dwa budynki wielopiętrowe i 38 domów prywatnych, a także zniszczyli zabudowania gospodarcze i samochody osobowe.
W obwodzie donieckim Rosjanie zabili w ciągu ostatniej doby czterech mieszkańców Konstantynówki, a kolejnych 14 osób w tej części Ukrainy zostało rannych.
Ukraińskie Siły Powietrzne podały, że rosyjskie wojska zaatakowały Ukrainę w nocy z soboty na niedzielę jedną rakietą balistyczną Iskander-M/KN-23 oraz 58 dronami. Obrona przeciwlotnicza zestrzeliła 52 bezzałogowców na północy, południu, wschodzie i w centrum kraju. Odnotowano trafienia sześciu dronów w trzech lokalizacjach.
09:10. MSZ: zwrócimy się do ONZ w sprawie naruszenia naszego terytorium przez rosyjskiego drona
Rumuńska minister spraw zagranicznych Oana Toiu zapowiedziała w niedzielę, że zwróci się do Zgromadzenia Ogólnego ONZ w sprawie naruszenia przestrzeni powietrznej Rumunii przez rosyjskiego drona. Zaapelowała też do społeczności międzynarodowej o ścisłe przestrzeganie sankcji nałożonych na Rosję.
Rumuńskie Siły Powietrzne przechwyciły rosyjskiego drona, naruszającego naszą narodową przestrzeń powietrzną w pobliżu Dunaju. Dwa (samoloty wielozadaniowe) F-16 z 86. Bazy Lotniczej podążały za nim do momentu, aż dron opuścił naszą przestrzeń powietrzną, nie powodując żadnych szkód ani ofiar. Dwa sojusznicze niemieckie Eurofightery były gotowe do monitorowania sytuacji
— napisała szefowa rumuńskiej dyplomacji na platformie X.
Podkreśliła, że mieszkańcy Rumunii nigdy wcześniej nie byli w takim niebezpieczeństwie. Działania Rosji określiła jako „niedopuszczalne oraz lekkomyślne”.
Rumunia potępia zachowanie Rosji i podejmuje niezbędne środki w celu ochrony swojej suwerenności i bezpieczeństwa
— podkreśliła Toiu i dodała, że Bukareszt pozostaje w stałym kontakcie z partnerami i sojusznikami z UE i NATO.
09:01. Wojsko: drony zaatakowały dużą rafinerię ropy naftowej w obwodzie leningradzkim w Rosji
Operatorzy ukraińskiego 14. samodzielnego pułku Sił Systemów Bezzałogowych (SBS), wspólnie z oddziałami Sił Operacji Specjalnych, przeprowadzili w nocy z soboty na niedzielę udany atak na drugą co do wielkości rafinerię ropy naftowej w Rosji, znajdującą się w obwodzie leningradzkim - poinformowały SBS.
Celem uderzenia był obiekt położony w odległości ponad 800 km od granicy Ukrainy. Rafineria Kiriszynieftieorgsintez (KINIEF) w miejscowości Kiriszy jest drugim co do wielkości zakładem przetwórstwa ropy naftowej w Rosji po rafinerii w Omsku i głównym dostawcą produktów naftowych dla Petersburga, a także obwodów leningradzkiego, nowogrodzkiego i pskowskiego.
Zakład przetwarza ponad 20 mln ton ropy rocznie. Wytwarza też około 80 rodzajów produktów, w tym benzynę, olej napędowy, mazut i paliwo lotnicze, wykorzystywane m.in. na potrzeby rosyjskiej armii.
W wyniku uderzenia dronów na terenie przedsiębiorstwa wybuchł rozległy pożar, co potwierdzają dane z monitoringu satelitarnego NASA FIRMS. Skutki ataku są obecnie weryfikowane
— podano w komunikacie SBS na Telegramie
07:56. Były prezes szwedzkiego klubu zaciągnął się do ukraińskiej armii. Ochotnik czy uciekinier?
Daniel Kindberg, w latach 2010-2018 charyzmatyczny prezes klubu Östersunds FK, zaciągnął się do ukraińskiej armii, podpisując trzyletni kontrakt. Jest jednym z dowódców legionu zagranicznego stacjonującego w pobliżu Charkowa.
57-letni Kindberg posiada szwedzki stopień podpułkownika i w swojej wojskowej karierze brał udział w wielu misjach pokojowych m.in. w Bośni, Chorwacji, Liberii i Kongo.
Posiadam duże doświadczenie, które chciałbym przekazać Ukrainie, a poza tym jest to przecież walka o przyszłość demokratycznego i wolnego świata dla naszych dzieci i wnuków, nie można być obojętnym
— wyjaśnił dziennikowi „Svenska Dagbladet”.
To była trudna decyzja i długo się nad nią zastanawiałem, lecz jestem już w takim wieku, że dla mnie istnieje tylko tu i teraz. Mam też nadzieję, że swoim działaniem zainspiruję innych
— dodał.
Jednocześnie Kindberg - były prezes Östersunds FK - został oskarżony o kreatywną księgowość, defraudację i przyjmowanie łapówek. Dwukrotnie, w 2018 i 2022 roku, był skazywany i teraz, 22 września, w sądzie w Sundsvall odbędzie się ostatnia rozprawa apelacyjna.
Zostałem posądzony, że z tego właśnie względu uciekłem do Ukrainy, lecz na rozprawie oczywiście będę obecny, aby oczyścić swoje nazwisko lub w najgorszym przypadku ponieść karę jak każdy obywatel
— powiedział.
07:20. Rosyjskie straty bojowe
Rosyjska armia straciła na Ukrainie kolejnych 880 żołnierzy (łącznie 1094610 od początku pełnoskalowej wojny).
06:30. Eksplozje w rafinerii Kiriszy pod Petersburgiem!
Doszło tam do kilku potężnych eksplozji.
Pojawiły się również doniesienia o szerokim ataku dronów na obwód leningradzki przeprowadzonym przez ukraińską armię.
04:00. Zełenski wezwał sojuszników, aby nie „szukali wymówek”, by unikać nakładania sankcji na Rosję
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wezwał sojuszników, aby „przestali szukać wymówek”, by unikać nakładania sankcji na Rosję. Ocenił, że konieczne jest zmniejszenie zakupów rosyjskiej ropy, by obniżyć zdolność Rosji do prowadzenia wojny.
Konieczne jest obniżenie konsumpcji rosyjskiej ropy, a to zdecydowanie zmniejszy zdolność Rosji do walki. Słyszymy stanowisko USA i to stanowisko powinno być usłyszane przez wszystkich tych, którzy wciąż wybierają dostawy z Rosji, a nie od innych partnerów
— dodał prezydent Ukrainy.
02:15. Sondaż: większość Niemców obawia się rosyjskiego ataku na NATO
Po wtargnięciu rosyjskich dronów w polską przestrzeń powietrzną, większość Niemców obawia się ataku Rosji na państwo NATO, takie jak Polska lub Litwa, w najbliższej przyszłości - wynika z sondażu przeprowadzonego przez instytut badania opinii publicznej INSA na zlecenie „Bild am Sonntag”.
Według sondażu takiego ataku obawia się 62 proc. ankietowanych. 28 proc. nie podziela tych obaw.
00:01. Sytuacja na froncie
Od początku dnia doszło do 158 starć bojowych - przekazał ukraiński sztab generalny w najnowszej informacji operacyjnej. Rosjanie pod Pokrowskiem przeprowadzili 39 ataków.
23:19. Trump: Robimy większe postępy w kierunku pokoju niż administracja Bidena
Stany Zjednoczone intensywnie pracują na rzecz pokoju, a wojna zakończy się nie na polu walki, lecz przy stole negocjacyjnym – oświadczył prezydent USA Donald Trump w przesłaniu wideo do uczestników konferencji Jałtańskiej Strategii Europejskiej (YES). Zdaniem Trumpa jego administracja lepiej pracuje dla pokoju niż robiła to ekipa Joe Bidena.
W ciągu ostatnich trzech miesięcy osiągnęliśmy większy postęp w kierunku pokoju niż Joe Biden przez całe trzy lata (…) Mam nadzieję, że uda nam się powstrzymać zabójstwa i doprowadzić świat do pokoju
— powiedział Trump w sobotę do uczestników kijowskiej konferencji „Jak zakończyć wojnę”.
Prezydent USA ponownie określił jako owocne swoje spotkanie z przywódcą Rosji Władimirem Putinem w sierpniu na Alasce oraz jako bardzo pozytywny zorganizowany kilka dni później szczyt z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i przywódcami europejskimi w Białym Domu.
Specjalny przedstawiciel prezydenta USA Keith Kellogg, który osobiście wziął udział w konferencji YES oświadczył, że uregulowanie wojny rozpętanej przez Rosję przeciwko Ukrainie okazało się znacznie trudniejsze, niż oczekiwano. Dodał jednak, że pozostaje optymistą co do perspektyw takiego rozwiązania dzięki determinacji ukraińskich obrońców, rosnącej jedności zachodnich partnerów oraz przywództwu Donalda Trumpa.
Zdaniem Kellogga, biorąc pod uwagę bohaterstwo Ukraińców, gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy nie polegają na obecności zachodnich wojsk lądowych, ale na środkach wsparcia: logistycznym, powietrznym, wywiadowczym, w czym USA są silne. Jednocześnie specjalny przedstawiciel Trumpa dodał, że aby zapewnić te gwarancje, trzeba osiągnąć zawieszenie broni – i to jest kluczowy punkt na przyszłość.
W kwestii wsparcia partnerów Kellogg stwierdził, że tak silnego sojuszu Europy i USA nie było od czasów II wojny światowej, podkreślając wkład liderów Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec i Włoch.
To nie Ukraińcy są przeszkodą w postępie (do pokoju). Władimir Putin jest przeszkodą, Rosja jest przeszkodą w osiągnięciu tego celu. I mówię, że to trudne, ponieważ próbujemy skłonić obie strony do współpracy. Prezydent Trump jest temu oddany
— wyjaśnił Kellogg.
Przypomniał, że paryskie negocjacje pokojowe dotyczące zakończenia wojny w Wietnamie trwały latami, ale jego zdaniem rozmowy w sprawie zakończenia wojny Rosji przeciwko Ukrainie znajdują się na ostatniej prostej i dlatego są tak trudne.
To najcięższa część walki. Jesteśmy na ostatnich 10 jardach. Ale myślę, że jesteśmy niezwykle blisko
— zaznaczył.
Według przedstawiciela prezydenta USA bohaterstwo ukraińskich żołnierzy oraz spójność zachodniego sojuszu powinny zmusić Putina, by usiadł przy stole negocjacyjnym i przekonać go, że to gra o sumie zerowej. Doprecyzował też, że Trump ma własne spojrzenie na to, w jakim kierunku chce podążać.
Ale myślę, że wszyscy zmierzają we właściwym kierunku
— podsumował Kellogg.
Konferencja Jałtańska Strategia Europejska YES „Jak zakończyć wojnę” została zorganizowana w piątek i sobotę w Kijowie przez Fundację Wiktora Pinczuka.
red/wPolityce.pl/PAP/X/Fb/media
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/740477-relacja-1299-dzien-wojny-na-ukrainie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.