Trwa 1294. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu
Wtorek, 9 września 2025 r.
21:45. Grupa Ramstein dostarczyła Ukrainie tysiące dronów i rakiet za 2 mld funtów
Wsparcie wojskowe o wartości 2 mld funtów zostało przekazane Ukrainie za pośrednictwem funduszu grupy Ramstein pod przewodnictwem Wielkiej Brytanii – oświadczył brytyjski minister obrony John Healey. Dostarczono m.in. ponad 1000 systemów obrony powietrznej i ponad 600 dronów.
Dziś odbyło się 30. spotkanie 50-osobowej Grupy Kontaktowej ds. Obrony Ukrainy (Grupy Ramstein), w trybie online. Osobiście wzięli w nim udział minister obrony Wielkiej Brytanii John Healey, minister obrony Niemiec Boris Pistorius, sekretarz generalny NATO Mark Rutte oraz minister obrony Ukrainy Denys Szmyhal.
Po rozmowach brytyjski minister stwierdził, że Władimir Putin „nasila swoje ataki na Ukrainę, dlatego należy działać dalej i szybciej, aby dostarczyć niezbędny sprzęt wojskowy ukraińskim żołnierzom”.
20:06. Ekspertka: gospodarka Rosji jest na krawędzi recesji
Pewne informacje ukryte w rządowych statystykach i nieoficjalnych danych wskazują, że gospodarka Rosji jest na krawędzi recesji. Jedynym sektorem, który poprawia jej wyniki, jest przemysł zbrojeniowy - ocenia w „Foreign Policy” ekspertka Europejskiej Rady Stosunków Zagranicznych, Agathe Demarais.
Ocena realnej kondycji rosyjskiej gospodarki wymaga sporego zacięcia detektywistycznego, ponieważ oficjalne statystyki są fałszowane - zastrzega we wstępnie autorka specjalizująca się w kwestiach dotyczących sankcji ekonomicznych.
Teraz jednak, po raz pierwszy od początku inwazji na Ukrainę, nawet w danych na temat wzrostu PKB znalazły się istotne informacje - dodaje Demarais.
19:00. Niemiecki minister obrony: Pierwsze wyrzutnie rakietowe Patriot zostały dostarczone na Ukrainę
„Niemcy dostarczyli na Ukrainę pierwsze wyrzutnie systemu rakietowego Patriot” – powiedział niemiecki minister obrony Boris Pistorius podczas spotkania grupy Ramstein w Londynie. Oświadczył też, że Niemcy przekażą ukraińskiemu wojsku kilka tysięcy dronów dalekiego zasięgu.
Minister zapowiedział uruchomienie „nowej inicjatywy głębokich uderzeń”, która obejmie „dostawę kilku tysięcy dronów dalekiego zasięgu” wyprodukowanych w kooperacji z ukraińskim przemysłem zbrojeniowym. Wartość podpisanych kontraktów z firmami zbrojeniowymi ma wynieść 300 mln euro.
18:00. UE może zaostrzyć zasady wydawania wiz turystycznych Rosjanom
W ramach 19. pakietu sankcji, który UE przygotowuje do zatwierdzenia w nadchodzących tygodniach, rozważane jest zaostrzenie zasad wydawania wiz turystycznych Schengen Rosjanom- informuje włoska agencja Ansa. Powodem jest napływ rosyjskich turystów tego lata.
Jednocześnie UE może wprowadzić długo dyskutowane ograniczenia dla rosyjskich dyplomatów i zakazać im opuszczania kraju akredytacji i wyjazdów do innych państw strefy Schengen.
18:45. Kreml obawia się powrotu do kraju weteranów wojny z Ukrainą
Władze Rosji, w tym sam Władimir Putin, obawiają się powrotu do kraju weteranów wojny z Ukrainą, wśród których jest wielu groźnych kryminalistów. Pojawiają się też obawy przed powtórką z sytuacji po wojnie w Afganistanie, a nawet przed rozchwianiem sytuacji politycznej w Rosji - relacjonuje Reuters.
Powołując się na osoby zbliżone do Kremla i zachodnich ekspertów, agencja pisze, że powrót do kraju setek tysięcy żołnierzy, w tym skazanych przestępców, którym anulowano kary w zamian za zaciągnięcie się do wojska, po ewentualnym zakończeniu wojny przeciw Ukrainie może stać się źródłem poważnych problemów społecznych w Rosji.
Putin boi się takich masowych powrotów również dlatego, że uważa, iż mogą stać się zarzewiem konfliktów i zdestabilizować polityczny ład, który zbudował - uważa trzech rozmówców Reutera.
Rosja doświadczyła fali przemocy i niepokojów społecznych po powrocie żołnierzy z Afganistanu, co nasiliło jeszcze skalę chaosu i przestępczości w latach 90. Tym razem demobilizacja może się okazać jeszcze poważniejszą bombą z opóźnionym zapłonem, ponieważ - jak wylicza brytyjski ekspert Mark Galeotti - do początku 2025 roku ponad 1,5 mln Rosjan uczestniczyło w wojnie przeciw Ukrainie.
18:10. Ekspert: nie ma podstaw, by mówić o ogólnokrajowym blackoucie zimą
Obecnie nie ma podstaw, by mówić o ogólnokrajowym blackoucie zimą, jednak w niektórych regionach Ukrainy mogą wystąpić lokalne przerwy w dostawach energii elektrycznej i istnieją zagrożenia dotyczące dostaw ciepła – poinformował dyrektor Centrum Badań Energetycznych (EIR) Ołeksandr Charczenko.
„Czy kilka skoncentrowanych fal (rosyjskich) ataków, przede wszystkim na energetykę cieplną, może doprowadzić do nieprzyjemnych dla nas konsekwencji? Być może. Jednocześnie nie widzę żadnych podstaw, aby mówić o jakichkolwiek ogólnokrajowych blackoutach” – powiedział Charczenko cytowany przez agencję Ukrinform.
Ekspert zaznaczył, że rosyjskie ataki na konkretne obiekty energetyczne mogą prowadzić do wyłączeń prądu w poszczególnych regionach, jednak energetycy w ciągu kilku godzin przywracają zasilanie.
Największym zagrożeniem, według Charczenki, są możliwe ataki na obiekty ciepłownicze szczególnie w miastach położonych blisko frontu. Dlatego lokalne władze powinny zabezpieczać rezerwowe źródła zasilania oraz przygotowywać awaryjne schematy dostaw ciepła.
Charczenko uważa, że szczególnie narażone na problemy w sezonie grzewczym są takie miasta jak Krzywy Róg, Sumy, Charków, Mikołajów i Odessa.
Ryzyka dotyczą również Kijowa, który - według szefa EIR - uzależniony jest od własnych elektrociepłowni. Wcześniej informowano, że infrastruktura głównych sektorów jest przygotowana do sezonu grzewczego w ponad 80 procentach.
17:45. Już 24 ofiary śmiertelne ataku na Jarową
Do 24 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych wtorkowego rosyjskiego bombardowania miejscowości Jarowa w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy; 19 osób zostało rannych - przekazała Państwowa Służba ds.
„24 osoby zginęły, a 19 zostało rannych w wyniku cynicznego rosyjskiego nalotu na osiedle Jarowa w rejonie (powiecie) kramatorskim. Na miejscu pracowały wszystkie służby ratunkowe. Strażacy przetransportowali dwóch rannych ze stabilizacyjnego punktu medycznego do szpitala oraz ugasili pożar, który wybuchł w wyniku ostrzału wroga” - napisała DSNS
17:01. Sybiha: Putin odrzuca pokój
Szef MSZ Ukrainy Andrij Sybiha poinformował, że odbył rozmowę z ministrem spraw zagranicznych Bułgarii Georgiem Georgiewem, podczas której przekazał informacje o ostatnich rosyjskich atakach. „Podkreśliłem, że Putin nie tylko odrzuca pokój, ale ma też poczucie bezkarności i staje się coraz bardziej agresywny, gdy nie spotyka się z odpowiednimi reakcjami na swój terror” – oświadczył. Ukraiński polityk wyraził opinię, że potrzebne są nowe, surowe sankcje UE na Rosję.
16:11. Ukraińcy zaatakowali Soczi, gdy był tam Putin
W czasie nocnego ataku ukraińskich dronów na Soczi Prezydent Rosji Władimir Putin znajdował się w mieście – podaje rosyjski niezależny serwis informacyjny „Agencja”. W wyniku nalotu jedna osoba zginęła. Uszkodzonych zostało kilka budynków.
O ataku ukraińskich sił lotniczych na Soczi poinformował we wtorek rano gubernator Kraju Krasnodarskiego, Wieniamin Kondratjew. Z kolei z opublikowanych przez serwis informacyjny „Agencja” danych wynika, że w czasie nocnego nalotu w mieście prawie na pewno przebywał prezydent Rosji – Władimir Putin.
W publikacji odnotowano, że dzień wcześniej uczestniczył za pośrednictwem łącza wideo z Soczi w spotkaniu BRICS. O jego obecności w czarnomorskim kurorcie ma również świadczyć to, że kilka godzin wcześniej na miejscowe lotnisko przyleciał rządowy samolot o numerze rejestracyjnym RA-96024. To ta sama maszyna, którą Putin poleciał na spotkanie z Donaldem Trumpem. Według informacji dostępnej w otwartych źródłach (Flightradar) samolot nadal znajduje się w Soczi. Jednocześnie „Agencja” zwraca uwagę, że w ostatnim czasie prezydent Rosji praktycznie w ogóle nie przyjeżdżał do swojej rezydencji położonej w okolicach tego czarnomorskiego kurortu.
15:50. Miedwiediew oskarża Finlandię
Wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Rosji Dmitrij Miedwiediew oskarżył Finlandię o przygotowania do wojny, prześladowanie ludności rosyjskiej oraz powiązania z nazizmem. Jak zauważa Instytut Badań nad Wojną (ISW), Kreml posługuje się wobec Helsinek tą samą narracją, którą wcześniej stosował wobec Ukrainy.
W opublikowanym komentarzu dla prokremlowskiej agencji TASS, zatytułowanym „Nowa fińska doktryna: głupota, kłamstwo, niewdzięczność”, Miedwiediew stwierdził, że Finlandia dołączyła do NATO „pod pozorem” działań obronnych, podczas gdy w rzeczywistości przygotowuje się do wojny z Rosją. Jego zdaniem kraj ten ma służyć Sojuszowi jako „trampolina do ataku”.
Były prezydent, obecnie jeden z najbliższych współpracowników rosyjskiego przywódcy Władimira Putina, ostrzegł Finlandię, że konfrontacja z Rosją może doprowadzić do „trwałego upadku fińskiej państwowości”. Według niego władze w Helsinkach są „rusofobiczne”, a „fińskie umysły” zostały – jak to ujął – „zainfekowane chęcią czerpania korzyści kosztem Rosji już za czasów Hitlera”.
Miedwiediew oskarżył również Finlandię o historyczne powiązania z III Rzeszą oraz próbę „wymazania tożsamości kulturowej” rosyjskiej mniejszości w kraju. Stwierdził nawet, że Helsinki dążyły do ludobójstwa Słowian zamieszkujących terytorium Finlandii.
15:40. Litwa wzmacnia granicę wz. związku z manewrami Zapad
W związku z manewrami wojskowymi Zapad-2025 ochrona granic Litwy z Białorusią i Rosją zostanie jeszcze bardziej wzmocniona, a intensywność kontroli podniesiona do jeszcze wyższego poziomu – poinformowała we wtorek litewska Państwowa Straż Graniczna
„Będzie prowadzona jeszcze bardziej aktywna obserwacja granicy, patrolowanie. Zostaną zastosowane środki kontroli granicznej nie tylko przez siły VSAT, ale również przy udziale struktur systemu obrony terytorialnej oraz Litewskiego Związku Strzelców” – czytamy w komunikacie VSAT.
15:30. Polska zamknie granicę z Białorusią
W związku z rozpoczynającymi się w piątek agresywnymi ćwiczeniami rosyjsko-białoruskimi Zapad w nocy z czwartku na piątek Polska zamknie granicę z Białorusią, w tym przejścia kolejowe - poinformował premier Donald Tusk.
14:48. Szef Rheinmetallu: w tym roku dostarczymy Ukrainie nowe systemy przeciwlotnicze Skyranger
Armin Papperger, szef niemieckiego koncernu zbrojeniowego Rheinmetall, zapowiedział dostarczenie Ukrainie w tym roku nowych systemów przeciwlotniczych Skyranger. Według Pappergera do podpisania umowy na przekazanie sprzętu ma dojść podczas targów obronnych DSEI 2025 w Londynie.
Prezes Rheinmetallu podkreślił w rozmowie z nadawcą publicznym ZDF, że nowe systemy Skyranger bardzo skutecznie zwalczają drony i - jak ocenił - mogą pomóc Ukrainie.
Papperger zwrócił uwagę, że tych najnowszych systemów nie posiada nawet niemiecka armia, Bundeswehra.
14:25. Rośnie liczba ofiar w Jarowej
Liczba ofiar ataku powietrznego na wieś Jarowa w obwodzie donieckim wzrosła do 23 - podaje przekazuje przedstawiciel lokalnych władz cytowany przez telewizję Suspilne. Rannych zostało 18 osób - stan trzech jest poważny.
13:30 Odparcie rosyjskiego natarcia
Ukraińcy publikują nagranie, na którym żołnierze 8. Pułku Wojsk Specjalnych odpierają rosyjskie natarcie. Do starcia doszło na kierunku północnosłobodziańskim. Ukraińcy mieli odeprzeć ok. 20 natarć i powstrzymać Rosjan przed przełamaniem pozycji obronnych, co zagroziłoby szlakom zaopatrzenia dla ukraińskiej armii.
Błąd: Nie możesz wstawiać obrazków z zewnętrznych serwerów.
13:15. Uszkodzenie rurociągu w obwodzie saratowskim
Główny Wydział Wywiadu Wojskowego Ukrainy poinformował, że 8 września, ok. godziny 1 rano, doszło do eksplozji, która uszkodziła rurociąg transportujący ropę w rejonie krasnoarmiejskim. Eksplozja uszkodziła rurociąg Kujbyszew-Lisiczańsk, który dostarczał ropę wykorzystywaną przez rosyjską armię.
12:15. Atak na Jarową. Co najmniej 20 zabitych
Co najmniej 21 ofiar śmiertelnych rosyjskiego ataku na Jarową w obwodzie donieckim
12:12. Ekspert: tak dużego przegrupowania rosyjskich sił nie było od dłuższego czasu
Rosyjska armia zmienia dyslokację niektórych jednostek na wschodzie i południu Ukrainy, szykując się do ofensywy w Donbasie; tak dużego przegrupowania nie było od dawna; może to oznaczać przygotowywanie dużej operacji - ocenił ukraiński analityk Mychajło Liuksikow.
Na przełomie sierpnia i września w mediach – zarówno ukraińskich, jak i zachodnich – pojawiły się informacje o koncentracji rosyjskich jednostek, wskazujące na przygotowywanie dużej operacji zaczepnej w Donbasie. Jej celem miałoby być zajęcie tej części obwodu donieckiego, która nadal pozostaje pod kontrolą Ukrainy.
Tak dużego przegrupowania sił nie było od dłuższego czasu. Biorąc pod uwagę fakt, że dotyczy ono jednostek wojsk powietrznodesantowych i piechoty morskiej, to wniosek o przygotowaniu dużej operacji nasuwa się sam
– zauważył Mychajło Liuksikow, redaktor naczelny Ukraińskiego Portalu Militarnego.
Przerzut wojsk miał dotyczyć m.in. rosyjskich brygad piechoty morskiej: 40. i 155., 177. pułku piechoty morskiej Flotylli Kaspijskiej, elementów 76. Dywizji Desantowo-Szturmowej, 11. brygady wojsk powietrznodesantowych, a także 70. pułku strzelców zmotoryzowanych. Jednostki te miały kierować się w okolice Dobropilla, Pokrowska i Konstantynówki, aby zintensyfikować działania ofensywne. Równocześnie, wobec zmiany dyslokacji sił, zmniejszyła się aktywność rosyjskich jednostek na kierunkach sumskim, charkowskim i chersońskim.
11:30. Zełenski o ataku na Jarową
Zełenski pisze, że bomba powietrzna spadła „bezpośrednio na cywilów”.
„W momencie, gdy emerytury były wypłacane. Według wstępnych informacji ponad 20 osób zostało zabitych. Nie ma słów… Moje kondolencje dla rodzin i bliskich ofiar. Takie rosyjskie ataki nie mogą pozostać bez odpowiedniej reakcji ze strony świata. Rosjanie nadal niszczą życie, unikając nowych (…) sankcji. Świat nie może milczeć. (…) Jest potrzebna odpowiedź USA. Jest potrzebna odpowiedź Europy. Jest potrzebna odpowiedź G20 (…)”
— napisał ukraiński prezydent, który w mediach społecznościowych zamieścił film z miejsca ataku.
„Prosto w ludzi. Zwyczajnych cywilów. W momencie, gdy wypłacano emerytury. Brakuje słów… Kondolencje dla wszystkich krewnych i bliskich osób, które zginęły” – napisał Wołodymyr Zełenski.
11:08. Atak na punkty dowodzenia rosyjskiej armii w okupowanym Doniecku
Ukraińska armia zaatakowała wczoraj wieczorem rosyjskie punkty dowodzenia w okupowanym Doniecku na wschodzie kraju; do uderzenia wykorzystano dużą liczbę dronów i pocisków rakietowych – poinformowały ukraińskie media.
Celem operacji były dowództwa dwóch dużych rosyjskich związków taktycznych: 41. Armii Ogólnowojskowej oraz 20. Gwardyjskiej Dywizji Zmotoryzowanej. Według świadków, na których powołują się źródła ukraińskie, m.in. portal wojskowy Militarnyj, oba budynki miały zostać w znacznym stopniu uszkodzone.
Ponadto, ukraińska armia zaatakowała jeszcze jeden obiekt zajęty przez siły rosyjskie – nieczynną fabrykę Topaz w Doniecku, gdzie również miał znajdować się punkt dowodzenia szczebla armijnego. Od 2014 r. budynki zakładu były wykorzystywane przez rosyjską armię jako prowizoryczne koszary. Ostrzelane zostały także rosyjskie instalacje wojskowe w miastach Makijewka i Jenakijewe w obwodzie donieckim.
Do ataku użyto co najmniej kilkudziesięciu środków bojowych różnych typów, w tym, jak wynika z materiałów wideo, ukraińskiej rakiety skrzydlatej Piekło o zasięgu do 700 km.
10:47. Kallas: groźby Putina pod adresem Zachodu to poważna eskalacja
Szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas uznała groźby Władimira Putina pod adresem Zachodu w związku z gwarancjami bezpieczeństwa dla Ukrainy za poważną eskalację, która zagraża bezpieczeństwu Europy. Rosja nie ma wpływu na to, jak się bronimy - podkreśliła.
Po spotkaniu tzw. koalicji chętnych w Paryżu, zorganizowanym 4 września, padła deklaracja ze strony gospodarza rozmów, francuskiego prezydenta Emmanuela Macrona, że 26 państw wchodzących w skład koalicji jest gotowych wysłać swoich żołnierzy do Ukrainy lub zapewnić jej wsparcie „na lądzie, morzu i w powietrzu”. Celem tego przedsięwzięcia byłoby zagwarantowanie, że Rosja będzie przestrzegała potencjalnego porozumienia pokojowego.
W odpowiedzi Putin powiedział, że nie widzi sensu w rozmieszczaniu zachodnich sił w Ukrainie, jeżeli zostanie wypracowane porozumienie pokojowe. Jak dodał, Rosja będzie przestrzegać porozumień w sprawie Ukrainy. Ostrzegł, że zachodnie siły byłyby pełnoprawnym celem ataku.
„Na stole koalicji chętnych leżą teraz poważne zobowiązania” - podkreśliła Kallas, występując we wtorek w Parlamencie Europejskim. - Dlatego dzień po spotkaniu koalicji chętnych w ubiegłym tygodniu Putin zagroził atakami na każdą obecność Zachodu na tym terenie (Ukrainy - PAP), w tym na siły pokojowe. Jest to poważna eskalacja ze strony Rosji, która bezpośrednio godzi w bezpieczeństwo Europy. Rosja nie ma wpływu na to, jak się bronimy - powiedziała szefowa dyplomacji UE.
Według Kallas Europa ma jasne przesłanie dla Putina - wojna z Kijowem jest nie do wygrania. - Opuśćcie pole walki i usiądźcie do stołu negocjacyjnego z Ukrainą - zaapelowała.
10:00. USA spowalniają dostawy broni dla Ukrainy?
Ukrainie grozi niedobór broni przeciwlotniczej po tym, gdy USA spowolniły dostawy na podstawie wniosków po przeglądzie gotowości obronnej Pentagonu – podał brytyjski dziennik „Financial Times”. Zdaniem osoby znającej szczegóły sprawy „to tylko kwestia czasu, kiedy amunicja się skończy”.
09:15. Ukraińskie władze ostrzegają kierowców w obwodzie charkowskim
Przedstawiciele władz obwodu charkowskiego zaapelowali do kierowców o unikanie drogi Izium-Słowiańsk ze względu na zagrożenie ze strony dronów. Wobec nasilenia działań wojennych na kierunku łymańskim i masowego stosowania przez wojska rosyjskie dronów uderzeniowych, odcinek drogi M-3 został uznany za szczególnie niebezpieczny.
09:02. Pożar w Zaporożu po rosyjskim ataku
Według Państwowej Służby Ukrainy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (DSNS), w wyniku uderzenia drona ranna została 66-letnia kobieta.
08:27. Zestrzelono 60 rosyjskich dronów
Ukraińskie siły powietrzne informują, że w nocy 9 września (od godz. 19:00 8 września) Rosjanie zaatakował 84 dronami typu Shahed, Gerbera i innymi. Zestrzelono 60 wrogich maszyn
Zarejestrowano 23 uderzenia bezzałogowych statków powietrznych w 10 lokalizacji
— czytamy w komunikacie podanym w mediach społecznościowych.
07:10. Sytuacja na froncie
Łącznie w ciągu ostatnich 24 godzin odnotowano 195 starć bojowych* - przekazuje ukraiński sztab generalny w najnowszej informacji operacyjnej.
06:30. Rosyjskie straty bojowe
Ukraińska armia straciła na Ukrainie kolejnych 950 żołnierzy (łącznie 1090010 od początku pełnoskalowej wojny).
06:00. W Mołdawii aresztowano szefa jednostki straży granicznej podejrzanego o porwanie dwóch Ukraińców
Urzędnik zorganizował porwanie dwóch obywateli Ukrainy, którzy nielegalnie przebywali w Mołdawii. Mężczyźni zostali siłą odesłani przez Dniestr na Ukrainę, a z każdego z ich bagaży zabrano po 100 €
00:01. Szef kancelarii prezydenta: Rosja zaatakowała siedzibę rządu pociskiem balistycznym
Rosja po raz pierwszy uderzyła w siedzibę gabinetu ministrów Ukrainy pociskiem balistycznym; była to rakieta Iskander – poinformował w poniedziałek szef kancelarii ukraińskiego prezydenta Andrij Jermak podczas rozmowy telefonicznej z sekretarzem stanu USA Marco Rubio.
Poinformowałem o stałych atakach Rosjan, którzy ostrzeliwują nasze miasta i budynki mieszkalne dronami oraz rakietami. Zabijają cywilów, dzieci, niszczą naszą infrastrukturę. Po raz pierwszy wróg zaatakował budynek rządu Ukrainy – uderzenie przeprowadzono pociskiem balistycznym Iskander
— napisał Jermak w komunikatorze Telegram.
Wcześniej portal Defence Express przekazał, że w budynek gabinetu ministrów w nocy z soboty na niedzielę uderzył nie dron kamikadze Shahed, lecz pocisk manewrujący Iskander, którego głowica bojowa jednak nie zdetonowała.
Podczas zmasowanego, kombinowanego ataku dalekiego zasięgu Rosji w nocy z 6 na 7 września w budynek gabinetu ministrów Ukrainy uderzył nie dron typu Shahed, ale pocisk manewrujący 9M727 systemu operacyjno-taktycznego Iskander. Jego głowica bojowa nie wybuchła
— podał Defence Express, powołując się na własne źródła.
Portal wyjaśnił, że pożar na górnych kondygnacjach budynku spowodowało zapalenie się paliwa ze zbiorników rakiety.
Omówiliśmy także gwarancje bezpieczeństwa, wsparcie obronne, wzmocnienie sankcji przeciwko Rosji oraz koordynację działań z partnerami
— poinformował szef kancelarii prezydenta. Według niego, przywódca Rosji Władimir Putin rozumie wyłącznie siłę i nie chce zakończyć wojny, dlatego konieczne jest dalsze wywieranie presji na Rosję.
Jermak podziękował prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi za przywództwo w dążeniu do zakończenia wojny Rosji przeciwko Ukrainie oraz całemu narodowi amerykańskiemu za wsparcie i pomoc.
W niedzielę premierka Ukrainy Julia Swyrydenko powiadomiła, że po raz pierwszy rosyjski atak uszkodził siedzibę rządu w Kijowie; zapaliły się dach i górne kondygnacje budynku. Rosja w nocy z soboty na niedzielę wystrzeliła w kierunku Ukrainy rekordową liczbę 805 dronów i 13 rakiet – przekazały Siły Powietrzne.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Trwa 1294. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu
Wtorek, 9 września 2025 r.
21:45. Grupa Ramstein dostarczyła Ukrainie tysiące dronów i rakiet za 2 mld funtów
Wsparcie wojskowe o wartości 2 mld funtów zostało przekazane Ukrainie za pośrednictwem funduszu grupy Ramstein pod przewodnictwem Wielkiej Brytanii – oświadczył brytyjski minister obrony John Healey. Dostarczono m.in. ponad 1000 systemów obrony powietrznej i ponad 600 dronów.
Dziś odbyło się 30. spotkanie 50-osobowej Grupy Kontaktowej ds. Obrony Ukrainy (Grupy Ramstein), w trybie online. Osobiście wzięli w nim udział minister obrony Wielkiej Brytanii John Healey, minister obrony Niemiec Boris Pistorius, sekretarz generalny NATO Mark Rutte oraz minister obrony Ukrainy Denys Szmyhal.
Po rozmowach brytyjski minister stwierdził, że Władimir Putin „nasila swoje ataki na Ukrainę, dlatego należy działać dalej i szybciej, aby dostarczyć niezbędny sprzęt wojskowy ukraińskim żołnierzom”.
20:06. Ekspertka: gospodarka Rosji jest na krawędzi recesji
Pewne informacje ukryte w rządowych statystykach i nieoficjalnych danych wskazują, że gospodarka Rosji jest na krawędzi recesji. Jedynym sektorem, który poprawia jej wyniki, jest przemysł zbrojeniowy - ocenia w „Foreign Policy” ekspertka Europejskiej Rady Stosunków Zagranicznych, Agathe Demarais.
Ocena realnej kondycji rosyjskiej gospodarki wymaga sporego zacięcia detektywistycznego, ponieważ oficjalne statystyki są fałszowane - zastrzega we wstępnie autorka specjalizująca się w kwestiach dotyczących sankcji ekonomicznych.
Teraz jednak, po raz pierwszy od początku inwazji na Ukrainę, nawet w danych na temat wzrostu PKB znalazły się istotne informacje - dodaje Demarais.
19:00. Niemiecki minister obrony: Pierwsze wyrzutnie rakietowe Patriot zostały dostarczone na Ukrainę
„Niemcy dostarczyli na Ukrainę pierwsze wyrzutnie systemu rakietowego Patriot” – powiedział niemiecki minister obrony Boris Pistorius podczas spotkania grupy Ramstein w Londynie. Oświadczył też, że Niemcy przekażą ukraińskiemu wojsku kilka tysięcy dronów dalekiego zasięgu.
Minister zapowiedział uruchomienie „nowej inicjatywy głębokich uderzeń”, która obejmie „dostawę kilku tysięcy dronów dalekiego zasięgu” wyprodukowanych w kooperacji z ukraińskim przemysłem zbrojeniowym. Wartość podpisanych kontraktów z firmami zbrojeniowymi ma wynieść 300 mln euro.
18:00. UE może zaostrzyć zasady wydawania wiz turystycznych Rosjanom
W ramach 19. pakietu sankcji, który UE przygotowuje do zatwierdzenia w nadchodzących tygodniach, rozważane jest zaostrzenie zasad wydawania wiz turystycznych Schengen Rosjanom- informuje włoska agencja Ansa. Powodem jest napływ rosyjskich turystów tego lata.
Jednocześnie UE może wprowadzić długo dyskutowane ograniczenia dla rosyjskich dyplomatów i zakazać im opuszczania kraju akredytacji i wyjazdów do innych państw strefy Schengen.
18:45. Kreml obawia się powrotu do kraju weteranów wojny z Ukrainą
Władze Rosji, w tym sam Władimir Putin, obawiają się powrotu do kraju weteranów wojny z Ukrainą, wśród których jest wielu groźnych kryminalistów. Pojawiają się też obawy przed powtórką z sytuacji po wojnie w Afganistanie, a nawet przed rozchwianiem sytuacji politycznej w Rosji - relacjonuje Reuters.
Powołując się na osoby zbliżone do Kremla i zachodnich ekspertów, agencja pisze, że powrót do kraju setek tysięcy żołnierzy, w tym skazanych przestępców, którym anulowano kary w zamian za zaciągnięcie się do wojska, po ewentualnym zakończeniu wojny przeciw Ukrainie może stać się źródłem poważnych problemów społecznych w Rosji.
Putin boi się takich masowych powrotów również dlatego, że uważa, iż mogą stać się zarzewiem konfliktów i zdestabilizować polityczny ład, który zbudował - uważa trzech rozmówców Reutera.
Rosja doświadczyła fali przemocy i niepokojów społecznych po powrocie żołnierzy z Afganistanu, co nasiliło jeszcze skalę chaosu i przestępczości w latach 90. Tym razem demobilizacja może się okazać jeszcze poważniejszą bombą z opóźnionym zapłonem, ponieważ - jak wylicza brytyjski ekspert Mark Galeotti - do początku 2025 roku ponad 1,5 mln Rosjan uczestniczyło w wojnie przeciw Ukrainie.
18:10. Ekspert: nie ma podstaw, by mówić o ogólnokrajowym blackoucie zimą
Obecnie nie ma podstaw, by mówić o ogólnokrajowym blackoucie zimą, jednak w niektórych regionach Ukrainy mogą wystąpić lokalne przerwy w dostawach energii elektrycznej i istnieją zagrożenia dotyczące dostaw ciepła – poinformował dyrektor Centrum Badań Energetycznych (EIR) Ołeksandr Charczenko.
„Czy kilka skoncentrowanych fal (rosyjskich) ataków, przede wszystkim na energetykę cieplną, może doprowadzić do nieprzyjemnych dla nas konsekwencji? Być może. Jednocześnie nie widzę żadnych podstaw, aby mówić o jakichkolwiek ogólnokrajowych blackoutach” – powiedział Charczenko cytowany przez agencję Ukrinform.
Ekspert zaznaczył, że rosyjskie ataki na konkretne obiekty energetyczne mogą prowadzić do wyłączeń prądu w poszczególnych regionach, jednak energetycy w ciągu kilku godzin przywracają zasilanie.
Największym zagrożeniem, według Charczenki, są możliwe ataki na obiekty ciepłownicze szczególnie w miastach położonych blisko frontu. Dlatego lokalne władze powinny zabezpieczać rezerwowe źródła zasilania oraz przygotowywać awaryjne schematy dostaw ciepła.
Charczenko uważa, że szczególnie narażone na problemy w sezonie grzewczym są takie miasta jak Krzywy Róg, Sumy, Charków, Mikołajów i Odessa.
Ryzyka dotyczą również Kijowa, który - według szefa EIR - uzależniony jest od własnych elektrociepłowni. Wcześniej informowano, że infrastruktura głównych sektorów jest przygotowana do sezonu grzewczego w ponad 80 procentach.
17:45. Już 24 ofiary śmiertelne ataku na Jarową
Do 24 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych wtorkowego rosyjskiego bombardowania miejscowości Jarowa w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy; 19 osób zostało rannych - przekazała Państwowa Służba ds.
„24 osoby zginęły, a 19 zostało rannych w wyniku cynicznego rosyjskiego nalotu na osiedle Jarowa w rejonie (powiecie) kramatorskim. Na miejscu pracowały wszystkie służby ratunkowe. Strażacy przetransportowali dwóch rannych ze stabilizacyjnego punktu medycznego do szpitala oraz ugasili pożar, który wybuchł w wyniku ostrzału wroga” - napisała DSNS
17:01. Sybiha: Putin odrzuca pokój
Szef MSZ Ukrainy Andrij Sybiha poinformował, że odbył rozmowę z ministrem spraw zagranicznych Bułgarii Georgiem Georgiewem, podczas której przekazał informacje o ostatnich rosyjskich atakach. „Podkreśliłem, że Putin nie tylko odrzuca pokój, ale ma też poczucie bezkarności i staje się coraz bardziej agresywny, gdy nie spotyka się z odpowiednimi reakcjami na swój terror” – oświadczył. Ukraiński polityk wyraził opinię, że potrzebne są nowe, surowe sankcje UE na Rosję.
16:11. Ukraińcy zaatakowali Soczi, gdy był tam Putin
W czasie nocnego ataku ukraińskich dronów na Soczi Prezydent Rosji Władimir Putin znajdował się w mieście – podaje rosyjski niezależny serwis informacyjny „Agencja”. W wyniku nalotu jedna osoba zginęła. Uszkodzonych zostało kilka budynków.
O ataku ukraińskich sił lotniczych na Soczi poinformował we wtorek rano gubernator Kraju Krasnodarskiego, Wieniamin Kondratjew. Z kolei z opublikowanych przez serwis informacyjny „Agencja” danych wynika, że w czasie nocnego nalotu w mieście prawie na pewno przebywał prezydent Rosji – Władimir Putin.
W publikacji odnotowano, że dzień wcześniej uczestniczył za pośrednictwem łącza wideo z Soczi w spotkaniu BRICS. O jego obecności w czarnomorskim kurorcie ma również świadczyć to, że kilka godzin wcześniej na miejscowe lotnisko przyleciał rządowy samolot o numerze rejestracyjnym RA-96024. To ta sama maszyna, którą Putin poleciał na spotkanie z Donaldem Trumpem. Według informacji dostępnej w otwartych źródłach (Flightradar) samolot nadal znajduje się w Soczi. Jednocześnie „Agencja” zwraca uwagę, że w ostatnim czasie prezydent Rosji praktycznie w ogóle nie przyjeżdżał do swojej rezydencji położonej w okolicach tego czarnomorskiego kurortu.
15:50. Miedwiediew oskarża Finlandię
Wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Rosji Dmitrij Miedwiediew oskarżył Finlandię o przygotowania do wojny, prześladowanie ludności rosyjskiej oraz powiązania z nazizmem. Jak zauważa Instytut Badań nad Wojną (ISW), Kreml posługuje się wobec Helsinek tą samą narracją, którą wcześniej stosował wobec Ukrainy.
W opublikowanym komentarzu dla prokremlowskiej agencji TASS, zatytułowanym „Nowa fińska doktryna: głupota, kłamstwo, niewdzięczność”, Miedwiediew stwierdził, że Finlandia dołączyła do NATO „pod pozorem” działań obronnych, podczas gdy w rzeczywistości przygotowuje się do wojny z Rosją. Jego zdaniem kraj ten ma służyć Sojuszowi jako „trampolina do ataku”.
Były prezydent, obecnie jeden z najbliższych współpracowników rosyjskiego przywódcy Władimira Putina, ostrzegł Finlandię, że konfrontacja z Rosją może doprowadzić do „trwałego upadku fińskiej państwowości”. Według niego władze w Helsinkach są „rusofobiczne”, a „fińskie umysły” zostały – jak to ujął – „zainfekowane chęcią czerpania korzyści kosztem Rosji już za czasów Hitlera”.
Miedwiediew oskarżył również Finlandię o historyczne powiązania z III Rzeszą oraz próbę „wymazania tożsamości kulturowej” rosyjskiej mniejszości w kraju. Stwierdził nawet, że Helsinki dążyły do ludobójstwa Słowian zamieszkujących terytorium Finlandii.
15:40. Litwa wzmacnia granicę wz. związku z manewrami Zapad
W związku z manewrami wojskowymi Zapad-2025 ochrona granic Litwy z Białorusią i Rosją zostanie jeszcze bardziej wzmocniona, a intensywność kontroli podniesiona do jeszcze wyższego poziomu – poinformowała we wtorek litewska Państwowa Straż Graniczna
„Będzie prowadzona jeszcze bardziej aktywna obserwacja granicy, patrolowanie. Zostaną zastosowane środki kontroli granicznej nie tylko przez siły VSAT, ale również przy udziale struktur systemu obrony terytorialnej oraz Litewskiego Związku Strzelców” – czytamy w komunikacie VSAT.
15:30. Polska zamknie granicę z Białorusią
W związku z rozpoczynającymi się w piątek agresywnymi ćwiczeniami rosyjsko-białoruskimi Zapad w nocy z czwartku na piątek Polska zamknie granicę z Białorusią, w tym przejścia kolejowe - poinformował premier Donald Tusk.
14:48. Szef Rheinmetallu: w tym roku dostarczymy Ukrainie nowe systemy przeciwlotnicze Skyranger
Armin Papperger, szef niemieckiego koncernu zbrojeniowego Rheinmetall, zapowiedział dostarczenie Ukrainie w tym roku nowych systemów przeciwlotniczych Skyranger. Według Pappergera do podpisania umowy na przekazanie sprzętu ma dojść podczas targów obronnych DSEI 2025 w Londynie.
Prezes Rheinmetallu podkreślił w rozmowie z nadawcą publicznym ZDF, że nowe systemy Skyranger bardzo skutecznie zwalczają drony i - jak ocenił - mogą pomóc Ukrainie.
Papperger zwrócił uwagę, że tych najnowszych systemów nie posiada nawet niemiecka armia, Bundeswehra.
14:25. Rośnie liczba ofiar w Jarowej
Liczba ofiar ataku powietrznego na wieś Jarowa w obwodzie donieckim wzrosła do 23 - podaje przekazuje przedstawiciel lokalnych władz cytowany przez telewizję Suspilne. Rannych zostało 18 osób - stan trzech jest poważny.
13:30 Odparcie rosyjskiego natarcia
Ukraińcy publikują nagranie, na którym żołnierze 8. Pułku Wojsk Specjalnych odpierają rosyjskie natarcie. Do starcia doszło na kierunku północnosłobodziańskim. Ukraińcy mieli odeprzeć ok. 20 natarć i powstrzymać Rosjan przed przełamaniem pozycji obronnych, co zagroziłoby szlakom zaopatrzenia dla ukraińskiej armii.
Błąd: Nie możesz wstawiać obrazków z zewnętrznych serwerów.
13:15. Uszkodzenie rurociągu w obwodzie saratowskim
Główny Wydział Wywiadu Wojskowego Ukrainy poinformował, że 8 września, ok. godziny 1 rano, doszło do eksplozji, która uszkodziła rurociąg transportujący ropę w rejonie krasnoarmiejskim. Eksplozja uszkodziła rurociąg Kujbyszew-Lisiczańsk, który dostarczał ropę wykorzystywaną przez rosyjską armię.
12:15. Atak na Jarową. Co najmniej 20 zabitych
Co najmniej 21 ofiar śmiertelnych rosyjskiego ataku na Jarową w obwodzie donieckim
12:12. Ekspert: tak dużego przegrupowania rosyjskich sił nie było od dłuższego czasu
Rosyjska armia zmienia dyslokację niektórych jednostek na wschodzie i południu Ukrainy, szykując się do ofensywy w Donbasie; tak dużego przegrupowania nie było od dawna; może to oznaczać przygotowywanie dużej operacji - ocenił ukraiński analityk Mychajło Liuksikow.
Na przełomie sierpnia i września w mediach – zarówno ukraińskich, jak i zachodnich – pojawiły się informacje o koncentracji rosyjskich jednostek, wskazujące na przygotowywanie dużej operacji zaczepnej w Donbasie. Jej celem miałoby być zajęcie tej części obwodu donieckiego, która nadal pozostaje pod kontrolą Ukrainy.
Tak dużego przegrupowania sił nie było od dłuższego czasu. Biorąc pod uwagę fakt, że dotyczy ono jednostek wojsk powietrznodesantowych i piechoty morskiej, to wniosek o przygotowaniu dużej operacji nasuwa się sam
– zauważył Mychajło Liuksikow, redaktor naczelny Ukraińskiego Portalu Militarnego.
Przerzut wojsk miał dotyczyć m.in. rosyjskich brygad piechoty morskiej: 40. i 155., 177. pułku piechoty morskiej Flotylli Kaspijskiej, elementów 76. Dywizji Desantowo-Szturmowej, 11. brygady wojsk powietrznodesantowych, a także 70. pułku strzelców zmotoryzowanych. Jednostki te miały kierować się w okolice Dobropilla, Pokrowska i Konstantynówki, aby zintensyfikować działania ofensywne. Równocześnie, wobec zmiany dyslokacji sił, zmniejszyła się aktywność rosyjskich jednostek na kierunkach sumskim, charkowskim i chersońskim.
11:30. Zełenski o ataku na Jarową
Zełenski pisze, że bomba powietrzna spadła „bezpośrednio na cywilów”.
„W momencie, gdy emerytury były wypłacane. Według wstępnych informacji ponad 20 osób zostało zabitych. Nie ma słów… Moje kondolencje dla rodzin i bliskich ofiar. Takie rosyjskie ataki nie mogą pozostać bez odpowiedniej reakcji ze strony świata. Rosjanie nadal niszczą życie, unikając nowych (…) sankcji. Świat nie może milczeć. (…) Jest potrzebna odpowiedź USA. Jest potrzebna odpowiedź Europy. Jest potrzebna odpowiedź G20 (…)”
— napisał ukraiński prezydent, który w mediach społecznościowych zamieścił film z miejsca ataku.
„Prosto w ludzi. Zwyczajnych cywilów. W momencie, gdy wypłacano emerytury. Brakuje słów… Kondolencje dla wszystkich krewnych i bliskich osób, które zginęły” – napisał Wołodymyr Zełenski.
11:08. Atak na punkty dowodzenia rosyjskiej armii w okupowanym Doniecku
Ukraińska armia zaatakowała wczoraj wieczorem rosyjskie punkty dowodzenia w okupowanym Doniecku na wschodzie kraju; do uderzenia wykorzystano dużą liczbę dronów i pocisków rakietowych – poinformowały ukraińskie media.
Celem operacji były dowództwa dwóch dużych rosyjskich związków taktycznych: 41. Armii Ogólnowojskowej oraz 20. Gwardyjskiej Dywizji Zmotoryzowanej. Według świadków, na których powołują się źródła ukraińskie, m.in. portal wojskowy Militarnyj, oba budynki miały zostać w znacznym stopniu uszkodzone.
Ponadto, ukraińska armia zaatakowała jeszcze jeden obiekt zajęty przez siły rosyjskie – nieczynną fabrykę Topaz w Doniecku, gdzie również miał znajdować się punkt dowodzenia szczebla armijnego. Od 2014 r. budynki zakładu były wykorzystywane przez rosyjską armię jako prowizoryczne koszary. Ostrzelane zostały także rosyjskie instalacje wojskowe w miastach Makijewka i Jenakijewe w obwodzie donieckim.
Do ataku użyto co najmniej kilkudziesięciu środków bojowych różnych typów, w tym, jak wynika z materiałów wideo, ukraińskiej rakiety skrzydlatej Piekło o zasięgu do 700 km.
10:47. Kallas: groźby Putina pod adresem Zachodu to poważna eskalacja
Szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas uznała groźby Władimira Putina pod adresem Zachodu w związku z gwarancjami bezpieczeństwa dla Ukrainy za poważną eskalację, która zagraża bezpieczeństwu Europy. Rosja nie ma wpływu na to, jak się bronimy - podkreśliła.
Po spotkaniu tzw. koalicji chętnych w Paryżu, zorganizowanym 4 września, padła deklaracja ze strony gospodarza rozmów, francuskiego prezydenta Emmanuela Macrona, że 26 państw wchodzących w skład koalicji jest gotowych wysłać swoich żołnierzy do Ukrainy lub zapewnić jej wsparcie „na lądzie, morzu i w powietrzu”. Celem tego przedsięwzięcia byłoby zagwarantowanie, że Rosja będzie przestrzegała potencjalnego porozumienia pokojowego.
W odpowiedzi Putin powiedział, że nie widzi sensu w rozmieszczaniu zachodnich sił w Ukrainie, jeżeli zostanie wypracowane porozumienie pokojowe. Jak dodał, Rosja będzie przestrzegać porozumień w sprawie Ukrainy. Ostrzegł, że zachodnie siły byłyby pełnoprawnym celem ataku.
„Na stole koalicji chętnych leżą teraz poważne zobowiązania” - podkreśliła Kallas, występując we wtorek w Parlamencie Europejskim. - Dlatego dzień po spotkaniu koalicji chętnych w ubiegłym tygodniu Putin zagroził atakami na każdą obecność Zachodu na tym terenie (Ukrainy - PAP), w tym na siły pokojowe. Jest to poważna eskalacja ze strony Rosji, która bezpośrednio godzi w bezpieczeństwo Europy. Rosja nie ma wpływu na to, jak się bronimy - powiedziała szefowa dyplomacji UE.
Według Kallas Europa ma jasne przesłanie dla Putina - wojna z Kijowem jest nie do wygrania. - Opuśćcie pole walki i usiądźcie do stołu negocjacyjnego z Ukrainą - zaapelowała.
10:00. USA spowalniają dostawy broni dla Ukrainy?
Ukrainie grozi niedobór broni przeciwlotniczej po tym, gdy USA spowolniły dostawy na podstawie wniosków po przeglądzie gotowości obronnej Pentagonu – podał brytyjski dziennik „Financial Times”. Zdaniem osoby znającej szczegóły sprawy „to tylko kwestia czasu, kiedy amunicja się skończy”.
09:15. Ukraińskie władze ostrzegają kierowców w obwodzie charkowskim
Przedstawiciele władz obwodu charkowskiego zaapelowali do kierowców o unikanie drogi Izium-Słowiańsk ze względu na zagrożenie ze strony dronów. Wobec nasilenia działań wojennych na kierunku łymańskim i masowego stosowania przez wojska rosyjskie dronów uderzeniowych, odcinek drogi M-3 został uznany za szczególnie niebezpieczny.
09:02. Pożar w Zaporożu po rosyjskim ataku
Według Państwowej Służby Ukrainy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (DSNS), w wyniku uderzenia drona ranna została 66-letnia kobieta.
08:27. Zestrzelono 60 rosyjskich dronów
Ukraińskie siły powietrzne informują, że w nocy 9 września (od godz. 19:00 8 września) Rosjanie zaatakował 84 dronami typu Shahed, Gerbera i innymi. Zestrzelono 60 wrogich maszyn
Zarejestrowano 23 uderzenia bezzałogowych statków powietrznych w 10 lokalizacji
— czytamy w komunikacie podanym w mediach społecznościowych.
07:10. Sytuacja na froncie
Łącznie w ciągu ostatnich 24 godzin odnotowano 195 starć bojowych* - przekazuje ukraiński sztab generalny w najnowszej informacji operacyjnej.
06:30. Rosyjskie straty bojowe
Ukraińska armia straciła na Ukrainie kolejnych 950 żołnierzy (łącznie 1090010 od początku pełnoskalowej wojny).
06:00. W Mołdawii aresztowano szefa jednostki straży granicznej podejrzanego o porwanie dwóch Ukraińców
Urzędnik zorganizował porwanie dwóch obywateli Ukrainy, którzy nielegalnie przebywali w Mołdawii. Mężczyźni zostali siłą odesłani przez Dniestr na Ukrainę, a z każdego z ich bagaży zabrano po 100 €
00:01. Szef kancelarii prezydenta: Rosja zaatakowała siedzibę rządu pociskiem balistycznym
Rosja po raz pierwszy uderzyła w siedzibę gabinetu ministrów Ukrainy pociskiem balistycznym; była to rakieta Iskander – poinformował w poniedziałek szef kancelarii ukraińskiego prezydenta Andrij Jermak podczas rozmowy telefonicznej z sekretarzem stanu USA Marco Rubio.
Poinformowałem o stałych atakach Rosjan, którzy ostrzeliwują nasze miasta i budynki mieszkalne dronami oraz rakietami. Zabijają cywilów, dzieci, niszczą naszą infrastrukturę. Po raz pierwszy wróg zaatakował budynek rządu Ukrainy – uderzenie przeprowadzono pociskiem balistycznym Iskander
— napisał Jermak w komunikatorze Telegram.
Wcześniej portal Defence Express przekazał, że w budynek gabinetu ministrów w nocy z soboty na niedzielę uderzył nie dron kamikadze Shahed, lecz pocisk manewrujący Iskander, którego głowica bojowa jednak nie zdetonowała.
Podczas zmasowanego, kombinowanego ataku dalekiego zasięgu Rosji w nocy z 6 na 7 września w budynek gabinetu ministrów Ukrainy uderzył nie dron typu Shahed, ale pocisk manewrujący 9M727 systemu operacyjno-taktycznego Iskander. Jego głowica bojowa nie wybuchła
— podał Defence Express, powołując się na własne źródła.
Portal wyjaśnił, że pożar na górnych kondygnacjach budynku spowodowało zapalenie się paliwa ze zbiorników rakiety.
Omówiliśmy także gwarancje bezpieczeństwa, wsparcie obronne, wzmocnienie sankcji przeciwko Rosji oraz koordynację działań z partnerami
— poinformował szef kancelarii prezydenta. Według niego, przywódca Rosji Władimir Putin rozumie wyłącznie siłę i nie chce zakończyć wojny, dlatego konieczne jest dalsze wywieranie presji na Rosję.
Jermak podziękował prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi za przywództwo w dążeniu do zakończenia wojny Rosji przeciwko Ukrainie oraz całemu narodowi amerykańskiemu za wsparcie i pomoc.
W niedzielę premierka Ukrainy Julia Swyrydenko powiadomiła, że po raz pierwszy rosyjski atak uszkodził siedzibę rządu w Kijowie; zapaliły się dach i górne kondygnacje budynku. Rosja w nocy z soboty na niedzielę wystrzeliła w kierunku Ukrainy rekordową liczbę 805 dronów i 13 rakiet – przekazały Siły Powietrzne.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/739966-relacja-1294-dzien-wojny-atak-na-jarowa-sa-zabici
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.