„Wariant rumuński” w Polsce się nie udał i od 6 sierpnia prezydentem naszego kraju jest Karol Nawrocki. W Rumunii, gdzie powtórzone wybory wygrał Nicușor Dan, internauci publikują spoty, w których porównują nowego polskiego prezydenta z rumuńskim przywódcą, politycznie bliższym raczej Rafałowi Trzaskowskiemu niż Karolowi Nawrockiemu.
Gdyby ktoś pokusił się o stworzenie słownika pojęć minionej kampanii prezydenckiej w Polsce, z całą pewnością znalazłoby się tam hasło „wariant rumuński”. W I turze rumuńskich wyborów prezydenckich wygrał prawicowy kandydat Călin Georgescu, jednak Trybunał Konstytucyjny tego kraju podjął decyzję o ponownym przeliczeniu głosów, motywowaną sygnałami o zewnętrznej ingerencji w przebieg głosowań. Georgescu ostatecznie został wykluczony z udziału w wyborach. Prawica postawiła na George’a Simiona, jednak w maju 2025 r. ostatecznie przegrał on z Nicușorem Danem, opisywanym w mediach jako kandydat proeuropejski.
Rumuni woleliby Nawrockiego?
Czy po zaprzysiężeniu Karola Nawrockiego na prezydenta RP Rumuni żałują, że sprawy w ich kraju potoczyły się tak a nie inaczej? W sieci krążą spoty, które mogą na to wskazywać.
W jednym z nich widzimy zestawienie słynnego już „Czołem żołnierze!” Karola Nawrockiego z analogicznym przywitaniem Nicusora Dana z armią Rumunii. W innych nagraniach widzimy Nawrockiego boksującego czy podnoszącego ciężary i Dana podczas zachowań dość nieadekwatnych do okoliczności i wskazujących na pewną nerwowość czy rozedrganie.
red/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/737214-w-tym-kraju-zazdroszcza-polsce-nawrockiego
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.