Po konferencji ONZ w Nowym Jorku ogłoszono międzynarodowy apel o uznanie państwowości Palestyny. Pod deklaracją podpisało się 15 państw, w tym Francja, Hiszpania i Kanada – część z nich po raz pierwszy zadeklarowała wolę takiego uznania. Równocześnie 17 państw, w tym Jordania i Egipt, wezwało do rozbrojenia Hamasu i potępiło jego atak na Izrael z 7 października 2023 r. Brytyjskie media wskazują, że decyzja Londynu o uznaniu Palestyny może pogłębić napięcia międzynarodowe i wywołać polityczne reperkusje w kraju.
Apel o uznanie Palestyny
Deklarację podpisali ministrowie spraw zagranicznych 15 państw: Andory, Australii, Hiszpanii, Finlandii, Francji, Irlandii, Islandii, Kanady, Luksemburga, Malty, Norwegii, Nowej Zelandii, Portugalii, San Marino, Słowenii. Dziewięć z tych krajów nie uznaje państwa palestyńskiego, ale w dokumencie ich ministrowie zadeklarowali „wolę bądź pozytywne rozważenie” takiego kroku. Kraje te wezwały także do uwolnienia zakładników uprowadzonych przez palestyński Hamas.
Szef MSZ Jean-Noel Barrot w komentarzu na serwisie X napisał, iż są to „pierwsi sygnatariusze” apelu.
Wyrażamy naszą wolę uznania państwa palestyńskiego i zapraszamy tych, którzy tego nie zrobili, by do nas dołączyli
— dodał Barrot.
Ponadto, w deklaracji przyjętej na zakończenie konferencji, 17 krajów zaapelowało o rozbrojenie Hamasu. Pod tym apelem podpisały się m.in. państwa arabskie: Jordania, Katar i Egipt, a także Liga Arabska.
Hamas powinien zakończyć kontrolowanie Strefy Gazy i przekazać broń Autonomii Palestyńskiej
— głosi deklaracja.
Ten apel jest zbieżny ze zobowiązaniami, które przyjął w czerwcu br. przywódca Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas.
W dokumencie wyrażono potępienie wobec ataków Hamasu na Izrael z 7 października 2023 r. Minister Barrot, komentując ten fakt w telewizji France24, powiedział, że pod tym względem deklaracja jest bezprecedensowa. - Państwa arabskie, państwa regionu, po raz pierwszy potępiły Hamas i (atak z) 7 października, a także wzywają do rozbrojenia Hamasu i do jego wykluczenia z każdej formy udziału w zarządzaniu Palestyną - podkreślił Barrot.
Francja organizowała konferencję w Nowym Jorku wspólnie z Arabią Saudyjską.
Uznanie Palestyny może utrudnić Wielkiej Brytanii kontakty międzynarodowe
Zdaniem dziennikarza BBC Jeremy’ego Bowena, natychmiastowe odrzucenie przez Izrael wczorajszego oświadczenia Wielkiej Brytanii oznacza, że autorzy przemówień premiera Starmera już mogą:
Rozpocząć pracę nad tym, co (szef rządu) powie na (sesji) Zgromadzenia Ogólnego ONZ we wrześniu.
Według wysokiego rangą brytyjskiego urzędnika, który rozmawiał z brytyjską stacją, uznanie Palestyny przez Wielką Brytanię wydaje się „nieodwracalne”.
Bowen wyraził pogląd, że opinia prezydenta USA Donalda Trumpa, który nie popiera brytyjskiej decyzji, może stać się kolejnym czynnikiem pogarszającym stosunki transatlantyckie.
Jednocześnie dziennikarz zauważył, że Starmer w ciągu ostatnich dni, kiedy gościł amerykańskiego przywódcę w Szkocji, nie był przekonany, że nadszedł właściwy czas na uznanie Palestyny. Tym, co miało być impulsem do podjęcia tej decyzji, były, zdaniem BBC, zdjęcia palestyńskich dzieci w Strefie Gazy, umierających z głodu. Przypomniano też, że premier znalazł się pod ogromną presją ze strony gabinetu, ministerstwa spraw zagranicznych, własnej Partii Pracy oraz samych Brytyjczyków.
Okno na pokój (w Strefie Gazy) poprzez rozwiązanie dwupaństwowe wydawało się zamknięte na klucz po załamaniu się procesu pokojowego, który w latach 90. XX wieku dawał prawdziwą nadzieję. Decyzja Wielkiej Brytanii o uznaniu Palestyny jest dyplomatycznym łomem, mającym na celu ponowne otwarcie (tego okna)
— skonkludował dziennikarz BBC.
Partia Pracy chce pozyskać potencjalnych wyborców?
Dziennik „Telegraph” rzuca światło na to, jak decyzja Starmera wpływa na politykę wewnętrzną Wielkiej Brytanii. Zwrócono uwagę, że może mieć to szczególne znaczenie dla Partii Pracy, by w przyszłości zyskać głosy muzułmańskiego elektoratu.
Podobnie jak BBC, „Telegraph” także ocenił, że spełnienie warunków postawionych przez Wielką Brytanię Hamasowi i Izraelowi jest „mało prawdopodobne”, a uznanie państwowości Palestyny we wrześniu wydaje się „niemal nieuniknione”.
Jednak, poza symboliką, ten krok będzie miał niewielki, namacalny skutek. W końcu 147 krajów uznało już Palestynę, nie zmieniając jej perspektyw na uzyskanie państwowości. Uznanie nie oznacza istnienia funkcjonującego państwa
— czytamy na łamach gazety.
Dziennik podsumował wtorkowe oświadczenie Starmera stwierdzeniem, że jest to „najciemniejszy dzień” w brytyjskiej dyplomacji od czasu inwazji na Irak.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
xyz/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/736404-15-panstw-apeluje-o-uznanie-panstwowosci-palestyny
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.