RELACJA. 1252. dzień wojny na Ukrainie. Zełenski: Po ważnych oświadczeniach Trumpa w sprawie pokoju Rosja zabiła 22 osoby

Trwa 1252. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.

CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu

Wtorek, 29 lipca 2025 r.

18:37. Rosjanie intensyfikują akcje pod Zaporożem

Sytuację na groźnych kierunkach frontu mam pod specjalną kontrolą. Jednym z nich jest Zaporoże. Starć bojowych jest tutaj stosunkowo mniej niż w innych rejonach, jednak wróg intensyfikuje akcje ofensywne na terenie osiedla Kamjanka, aktywnie stosując kontrolowane bomby powietrzne, artylerię, drony uderzeniowe

— informuje Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy gen. Ołeksandr Syrski.

17:43. Zełenski podpisał ustawę, która pozwala wstąpić do wojsko Ukraińcom powyżej 60. roku życia

Zełenski podpisał ustawę umożliwiającą obywatelom powyżej 60. roku życia wstąpienie do wojska w czasie wojny

— podał na portalu X ukraiński anglojęzyczny portal „The Kyiv Independent”.

Środek ten umożliwia starszym ochotnikom służbę na stanowiskach niebojowych i specjalistycznych, zwiększając tym samym pulę rekrutów na Ukrainie w obliczu ciągłych niedoborów kadrowych

— dodano.

16:35. Rosyjski oligarcha przegrał w Sądzie Najwyższym próbę uniknięcia brytyjskich sankcji

Rosyjski oligarcha Jewgienij Szwidler (Eugene Shvidler) przegrał w brytyjskim Sądzie Najwyższym apelację w sprawie uchylenia sankcji, nałożonych na niego przez rząd Wielkiej Brytanii po rosyjskiej napaści na Ukrainę w 2022 r.

To pierwszy wyrok Sądu Najwyższego w sprawie kwestionowania sankcji nałożonych przez Wielką Brytanię.

15:46. „FT”: Drogi i koleje w UE nie są gotowe na wojnę z Rosją

„Zdaniem komisarza UE ds. transportu Apostolosa Dzidzikostasa drogi i linie kolejowe w państwach Unii Europejskiej nie są dostosowane do odparcia ewentualnej inwazji Rosji. UE zamierza wydać 17 mld euro na poprawę sieci transportowych” - poinformował brytyjski dziennik „Financial Times”.

Europejskie drogi, mosty i linie kolejowe nie są dostosowane do szybkiego przemieszczania czołgów, żołnierzy i broni w przypadku wojny z Rosją. Wysyłane na wschód czołgi utknęłyby w tunelach i zniszczyły mosty, a przejazdy wojska napotkałyby na poważne utrudnienia z powodu biurokracji na przejściach granicznych

— powiedział dziennikarzom Dzidzikostas.

Komisarz chce przeznaczyć 17 mld euro na remont infrastruktury.

Mamy stare mosty, które wymagają modernizacji

— przyznał komisarz.

Mamy wąskie mosty, które wymagają poszerzenia. I mamy mosty, których nie ma, a które trzeba zbudować

— dodał.

Gazeta zauważyła, że o ile ciężarówki ważą do 40 ton, to waga czołgu (do 70 ton) jest niemal dwukrotnie większa.

15:39. Rosja twierdzi, że USA… rozważają zakup części jej terytorium

Amerykański wojskowy stacjonujący w Estonii wyraził w artykule prywatną opinię, że Stany Zjednoczone powinny zaproponować Rosji odkupienie Wysp Komandorskich na Aleutach. Następnego dnia rosyjskie media podały, że Biały Dom rozważa taką propozycję, co wywołało oburzenie wśród przedstawicieli Kremla.

W poniedziałek na łamach serwisu Breaking Defence poświęconego analizom i komentarzom z zakresu przemysłu obronnego i polityki bezpieczeństwa, ukazał się artykuł, w którym amerykański podpułkownik Jeffrey Fritz pełniący służbę w wojskach pancernych w Estonii przekonywał, że Stany Zjednoczone powinny dążyć do odkupienia od Rosji Wysp Komandorskich za 15 mld USD. Zdaniem wojskowego posiadanie tych wysp wchodzących w skład Archipelagu Aleuckiego na pograniczu Pacyfiku i Morza Beringa pozwoliłoby Stanom Zjednoczonym lepiej monitorować ruch chińskich okrętów podwodnych.

Choć ta koncepcja jest prywatną opinią autora, co zostało wyraźnie zaznaczone pod artykułem, we wtorek rosyjskie media obiegła informacja, że USA rozważają złożenie oferty zakupu części terytorium Rosji. Doniesienia te uzupełniają wypowiedzi ekspertów i materiały wyjaśniające, jak wielkie znaczenie strategiczne ma ten skrawek lądu.

14:53. Ochrona Putina jest wyposażona w przenośne drony przechwytujące

Ochrona przywódcy Rosji Władimira Putina zaczęła być wyposażana w przenośne drony przechwytujące - przekazał portal Moscow Times, powołując się na nagranie, zamieszczone w serwisie społecznościowym przez ukraińskiego analityka wojskowego Serhija Beskrestnowa.

Na filmie, zarejestrowanym tuż po defiladzie, która odbyła się w Moskwie 9 maja, widać urządzenie przypominające drona, trzymane przez jednego z towarzyszących Putinowi ochroniarzy. Zdaniem analityka, jest to dron przechwytujący Jolka, nazywany również „kieszonkowym środkiem bezzałogowej obrony powietrznej”.

Poruszający się z dużą prędkością dron taranuje cel i wytrąca go z kursu. Popierający wojnę przeciwko Ukrainie rosyjscy blogerzy informowali, że Jolka może być używana przeciwko ciężkim dronom i wielu innym typom bezzałogowców.

W tym roku podczas moskiewskiej majowej defilady mobilny internet został zablokowany, a nad główną trybuną zainstalowano specjalne zadaszenie mające chronić Putina przed atakiem dronów - przypomniał portal.

13:56. SBU udaremniła zamach na dowódcę batalionu Wilki Da Vinci

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) udaremniła zamach na Serhija Filimonowa, dowódcę jednej z najbardziej znanych jednostek frontowych – 108. samodzielnego batalionu szturmowego Wilki Da Vinci. Według śledczych za próbą zamachu stała rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB).

Do przeprowadzenia operacji Rosjanie zwerbowali weterana wojennego z obwodu dniepropietrowskiego, podszywając się pod ukraińskie służby. Mężczyzna był przekonany, że działa na zlecenie SBU, a jego celem jest „zdrajca”, który rzekomo pomaga korygować rosyjskie ataki rakietowe na Kijów.

Operacje agenturalne pod fałszywą flagą to stosunkowo nowa taktyka rosyjskich służb specjalnych. Podczas rozmów werbunkowych przedstawiciele FSB podszywają się pod funkcjonariuszy SBU i przekazują agentom zadania rzekomo w interesie Ukrainy

— oświadczyła SBU w opublikowanym komunikacie.

Mężczyzna został zwerbowany przez Rosjan przez media społecznościowe. Agentka FSB, która do niego zadzwoniła, oświadczyła, że kupował leki w aptece internetowej finansującej rosyjską armię i dlatego zostanie oskarżony o zdradę stanu. W celu odkupienia winy zaproponowała mu współpracę z SBU.

13:26. Obrona powietrzna zestrzeliła nad Mińskiem niezidentyfikowanego drona

Ministerstwo Obrony Białorusi poinformowało na kanale Telegram, że w nocy z poniedziałku na wtorek białoruskie siły obrony powietrznej po raz pierwszy zestrzeliły niezidentyfikowanego drona nad stolicą kraju, Mińskiem - przekazał portal Lenta.

Około godz. 2 w nocy 29 lipca dyżurne siły obrony powietrznej wykryły i przerwały lot niezidentyfikowanego celu powietrznego w przestrzeni powietrznej Republiki Białorusi. Dron, który naruszył przepisy przestrzeni powietrznej, został określony jako bezzałogowy statek powietrzny

— przekazał resort.

Wczoraj w nocy rosyjski dron rozbił się w pobliżu przedszkola w Mińsku. Bez ostrzeżeń. Bez alertów. Zamiast tego policja zatrzymała osoby znajdujące się w pobliżu miejsca zdarzenia, prawdopodobnie za dzielenie się informacjami. Reżim ukrywa zagrożenie, aby utrzymać kontrolę. Nie chroni ludzi – chroni tylko siebie

— napisała w sieci liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska, publikując zdjęcie ww. drona.

13:02. Ponad 50 lotów Aerofłotu odwołanych z powodu poniedziałkowego cyberataku

Ponad 50 lotów odwołano we wtorek z powodu cyberataku na systemy informatyczne Aerofłotu, do którego doszło w poniedziałek - poinformowała agencja Reutera, powołując się na media rosyjskie. Grupa hakerska Cichy Kruk przyznała się do ataku na systemy największych rosyjskich linii lotniczych.

W Rosji ze względu na awarię, którą rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow określił w poniedziałek jako „alarmującą”, odwołano w poniedziałek i wtorek już ponad 100 lotów, a wiele startów zostało opóźnionych.

Reuters zwrócił uwagę, że o ile w porannym rozkładzie lotów widać było komplikacje, jakie spowodowała awaria, to w pozostałej części dnia harmonogram lotów wyglądał już w miarę normalnie. Aerofłot poinformował we wtorek, że 93 proc. zaplanowanych lotów z Moskwy powinno odbyć się zgodnie z planem.

12:48. W wyniku rosyjskiego ataku na zakład karny ranne zostały 42 osoby

W wyniku rosyjskiego ataku na zakład karny w obwodzie zaporoskim, na południowym wschodzie Ukrainy, do którego doszło we wtorek rano, zginęło 17, a rannych zostało 42 więźniów – podało ministerstwo sprawiedliwości w Kijowie. Wcześniej niektóre media informowały o 80 rannych.

Resort ujawnił, że zaatakowana została kolonia karna we wsi Biłeńke, na którą Rosjanie zrzucili cztery lotnicze bomby kierowane.

W następstwie ostrzału całkowicie zniszczona została stołówka placówki. Poważnie uszkodzono też budynek administracyjny i oddział kwarantanny. W wyniku ataku zginęło 17 skazanych, a 42 doznało obrażeń

— powiadomiło ministerstwo sprawiedliwości.

Wcześniej szef władz wojskowych obwodu zaporoskiego Iwan Fedorow informował, że na skutek ostrzału zakładu karnego zginęło 16, a rannych zostało 35 osób.

12:09. Atak na wieś w obwodzie charkowskim

„Co najmniej pięć osób zginęło, a trzy zostały ranne w wyniku rosyjskiego ataku na wieś Nowopłatoniwka w obwodzie charkowskim na północnym wschodzie Ukrainy” – powiadomiła policja w tym regionie.

Do ataku doszło dziś około godz. 10.30 (godz. 9.30 w Polsce). Wieś została ostrzelana przez armię rosyjską pociskami rakietowymi.

W następstwie wrogiego ataku wybuchł pożar w miejscowym sklepie. (…) Według wstępnych danych (…) zginęło pięć osób cywilnych, a kolejne trzy zostały ranne

— przekazała policja obwodu charkowskiego.

11:33. Zełenski: po oświadczeniach Trumpa w sprawie pokoju Rosja zabiła 22 osoby

Po bardzo ważnych oświadczeniach prezydenta USA Donalda Trumpa w sprawie pokoju w Ukrainie, w ciągu ostatniej doby Rosjanie zabili w naszym kraju 22 osoby i ranili 85 – oświadczył ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski.

Wczoraj padły bardzo ważne słowa prezydenta Trumpa o tym, jak rosyjskie kierownictwo marnuje czas świata, mówiąc o pokoju, a jednocześnie zabijając ludzi. Wszyscy pragniemy prawdziwego pokoju: Ukraina i cała Europa, Stany Zjednoczone, wielu porządnych liderów i państw na świecie, które nas wspierają. Wszyscy potrzebujemy spokoju w stosunkach międzynarodowych i przewidywalnego życia. Wszyscy, ale nie Rosja

— podkreślił Zełenski.

Szef państwa ukraińskiego poinformował, że ostatniej nocy pod rosyjskimi atakami znalazły się 73 miejscowości. W Kamieńskim w obwodzie dniepropietrowskim trzy osoby, w tym ciężarna kobieta, zginęły w wyniku uderzenia w szpital miejski. W obwodzie zaporoskim wojska Rosji zaatakowały zakład karny. Według najnowszych informacji zginęło tam co najmniej 17, a rannych zostało ponad 80 osób.

Wszystko to stało się po tym, jak wyartykułowane zostało absolutnie jasne stanowisko Stanów Zjednoczonych, które popierane jest przez świat, że Rosja powinna zakończyć tę wojnę i przejść do dyplomacji

— podkreślił Zełenski.

10:40. „WSJ”: Trump zdaje sobie sprawę, że Rosjanie nie chcą zawieszenia broni

Prezydent USA Donald Trump był cierpliwy wobec Kremla, ale zaczyna zdawać sobie sprawę, że Rosjanie nie chcą zawieszenia broni w wojnie z Ukrainą – ocenił w komentarzu redakcyjnym amerykański dziennik „Wall Street Journal”.

Nikt nie może powiedzieć, że Trump nie był cierpliwy wobec rosyjskiego dyktatora. Jego ostatnia oferta wynosiła 50 dni na zawarcie porozumienia lub sankcje, ale (Władimir) Putin nie wykazuje żadnych oznak rezygnacji ze swojego wojennego celu, jakim jest uczynienie Ukrainy de facto rosyjską kolonią

— stwierdził w poniedziałek „WSJ”.

10:04. Miedwiediew o najnowszym ultimatum Trumpa: może to doprowadzić do wojny Rosji z USA

Może to doprowadzić do wojny Rosji z USA - postraszył we wpisie na platformie X wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew, odwołując się do słów prezydenta USA Donalda Trumpa, który dał Rosji od 10 do 12 dni na podjęcie kroków zmierzających do zakończenia wojny z Ukrainą.

Były prezydent Rosji stwierdził, że „każde nowe ultimatum jest groźbą i krokiem w stronę wojny”.

Nie pomiędzy Rosją a Ukrainą, ale z jego własnym krajem

— uściślił i zakończył wpis przestrogą dla Trumpa: „Nie idź drogą sennego Joego”.

CZYTAJ WIĘCEJ

09:21. Rosja użyła do nocnych ataków 37 dronów i dwóch rakiet balistycznych

W atakach na Ukrainę w nocy z poniedziałku na wtorek Rosja użyła 37 dronów i dwóch rakiet balistycznych; jest to o wiele niższa liczba bezzałogowców, niż w poprzednich dniach, gdy wojska Putina atakowały z zastosowaniem 100, 200 i ponad 300 maszyn.

Odnotowano trafienia pięciu dronów i dwóch rakiet w trzech lokalizacjach, a także spadające odłamki zestrzelonych dronów w dwóch miejscach

— powiadomiły we wtorek rano ukraińskie Siły Powietrzne.

09:10. Rosyjskie straty bojowe

Rosyjska armia straciła na Ukrainie kolejnych 1050 żołnierzy (łącznie 1051300 od początku pełnoskalowej wojny).

08:04. Resort obrony: w nocy zestrzeliliśmy 74 ukraińskie drony

Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało we wtorek rano, że minionej nocy wojska obrony przeciwlotniczej zestrzeliły 74 ukraińskie drony, z czego 22 nad regionem rostowskim - przekazała agencja Reutera. W Salsku zginęła jedna osoba - poinformowały władze lokalne.

07:33. 16 zabitych i 35 rannych w wyniku rosyjskiego ataku na zakład karny w rejonie Zaporoża

16 osób zginęło, a 35 zostało rannych w wyniku rosyjskiego ataku na zakład karny w rejonie miasta Zaporoże na południowym wschodzie Ukrainy – powiadomił we wtorek rano szef władz wojskowych obwodu zaporoskiego Iwan Fedorow.

W nocy (z poniedziałku na wtorek) wróg ośmiokrotnie ostrzelał rejon (powiat) zaporoski, według wstępnych ustaleń – bombami lotniczymi FAB. Trafiono w zakład karny. Zginęło 16 osób, 35 zostało rannych

— napisał w komunikatorze Telegram.

00:01. „FT”: Rosja wyczerpała swoje zapasy broni z czasów Związku Radzieckiego

Rosja wyczerpała swoje zapasy broni z czasów Związku Radzieckiego – poinformował w poniedziałek dziennik „Financial Times”, powołując się na dane Kijowskiego Instytutu Ekonomicznego (KSE). Według raportu przepływ sprzętu wojskowego z magazynów na linię frontu spadł obecnie do poziomu sprzed 2022 r.

Analizy danych logistycznych wykonane przez badaczy z KSE wykazały, że dostawy z baz magazynowych spadły o ponad 25 proc. w 2024 r., co ma oznaczać znaczne uszczuplenie zapasów czołgów, pojazdów opancerzonych, platform artyleryjskich i innego sprzętu.

Brytyjska gazeta przypomniała, że od rozpoczęcia pełnoskalowego ataku na Ukrainę w lutym 2022 r. Rosja modernizowała wcześniej wycofany sprzęt wojskowy, by móc go wysłać na linię frontu. W boju brała udział m.in. duża liczba czołgów T-72 i T-80, których produkcja rozpoczęła się w latach 70. XX w. W walkach uczestniczyły także czołgi T-54 produkowane w ZSRR od końca lat 40. ubiegłego wieku.

Wiedeński analityk wojskowy, Franz-Stefan Gady, w rozmowie z „FT” wyraził ostrożność w interpretowaniu spadku dostaw pojazdów opancerzonych na linię frontu jako sygnału, że Rosjanie „tracą skuteczność bojową”. Podał on dwa argumenty: ewolucja taktyki rosyjskiej w kierunku zmniejszenia wykorzystania takich pojazdów oraz duże wydatki z budżetu Rosji na rozbudowę zapasów broni.

red/PAP/X/FB