„Myślę, że Szwajcaria ma rację - upewniają się, że ich obywatele mają spokój i ciszę” - powiedziała Martine z Francji, odnosząc się do wprowadzonego zakazu wstępu na basen w Porrentruy dla migrantów. Od tamtej pory na terenie szwajcarskiego obiektu zapanowały spokój i bezpieczeństwo. Wcześniej dochodziło tam do aktów agresji i nękania.
Szwajcarzy wprowadzili zakaz wstępu dla cudzoziemców na basen
Przy granicy francusko-szwajcarskiej znajduje się popularny basen odkryty w Porrentruy. Od 4 lipca jego drzwi są jednak zamknięte dla większości Francuzów. Szwajcarskie władze lokalne zdecydowały, że obiekt dostępny będzie wyłącznie dla osób, które mieszkają lub pracują w Szwajcarii, mają tam status rezydenta lub przebywają w hotelu. W praktyce oznacza to wykluczenie mieszkańców przygranicznych francuskich miasteczek.
Jak tłumaczą urzędnicy, powodem były powtarzające się incydenty z udziałem młodych Francuzów, często pochodzenia migracyjnego – chodziło o agresję i nękanie innych użytkowników basenu. Dziennikarze niemieckiego BILD-a wybrali się w tamte strony, żeby zapytać o opinie na temat wprowadzonych obostrzeń.
Muzułmanie żalą się na szwajcarskie obostrzenia
Francuzi algierskiego pochodzenia nie potrafią zrozumieć, że ich bracia w wierze sprawiają nie tyle problem, co zagrożenie dla lokalnych mieszkańców. Gdyby tego typu sytuacje nie powtarzały się nagminnie, to szwajcarskie władze nie wprowadziłyby obostrzeń.
To dla nas przykre. Kiedyś chodziliśmy tam całą rodziną. Teraz nie mamy już wstępu przez kilka osób, które narobiły problemów. Dla nas to przejaw rasizmu wobec muzułmanów
— powiedział Adel, właściciel kawiarni w pobliskim Montbéliard.
Kolejny z rozmówców również nie potrafi dostrzec sedna problemu, tylko żali się, że nie ma już wstępu na basenu.
Bywałem tam często z dziećmi. Kiedy próbowałem wejść ostatnio, odmówiono mi. To niesprawiedliwe
— skarży się Salim.
Obaj mężczyźni rozważają teraz korzystanie z atrakcji po niemieckiej stronie granicy.
Szwajcarzy dbają o bezpieczeństwo swoich obywateli
Tymczasem rodowici Francuzi z przygranicznych miejscowości popierają decyzję Szwajcarów.
Myślę, że Szwajcaria ma rację - upewniają się, że ich obywatele mają spokój i ciszę
— mówi emerytka Martine.
Młody inżynier Matthis wprost pisze, że będąc gościem, należy się dostosować.
Jeśli ktoś nie potrafi się zachować, musi ponieść konsekwencje
— dodaje.
We Francji stale dochodzi do niebezpiecznych zdarzeń na basenach. Część z obiektów musiało zostać nawet zamkniętych.
Szwajcarzy mają rację. Dlaczego mieliby rozwiązywać problem, nad którym francuski rząd nie potrafi zapanować?
— pyta Sascha.
Szwajcarzy pokazali, że potrafią wyciągać wnioski i nie godzą się na agresję i nękanie na swoim terenie. Dziennikarze BILD-a udali się na odkryty basen i zostali wpuszczeni bez okazania dowodu tożsamości. Kasjerka stwierdziła, że wyglądają na Europejczyków, dlatego sprzedała im bilety i pozwoliła wejść.
xyz/BILD/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/735477-zakaz-wstepu-dla-migrantow-koniec-z-agresja-na-basenie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.