Duchowy przywódca buddyzmu tybetańskiego Dalajlama XIV oświadczył, że instytucja dalajlamy będzie trwać nadal, także po jego śmierci. Powiedział o tym w mieście Dharamśala na północy Indii, gdzie działa tybetański rząd na uchodźstwie.
„Instytucja dalajlamy będzie trwać nadal”, a poszukiwania przyszłej reinkarnacji zostaną przeprowadzone „zgodnie z dotychczasową tradycją. Nikt inny nie ma prawa ingerować w tę sprawę”
— oznajmił Dalajlama XIV w nagranym przemówieniu, wyemitowanym podczas uroczystości modlitewnych związanych z jego 90. urodzinami przypadającymi w niedzielę, 6 lipca.
Oświadczenie Dalajlamy XIV kończy kilkuletni okres spekulacji dotyczących przyszłości tej instytucji. Kwestia sukcesji jest kluczowa, gdyż Tybetańczycy podejrzewają, że Chiny, które zajęły Tybet w 1950 r., będą chciały mianować następcę Dalajlamy XIV na własną rękę.
Odpowiedzialność (za znalezienie następcy) będzie spoczywać wyłącznie na członkach Gaden Phodrang Trust, czyli biura Jego Świątobliwości Dalajlamy
— dodał Dalajlama XIV.
Następca „urodzi się w wolnym świecie”
Obecny duchowy przywódca tybetański Tenzin Gyatso został dalajlamą w 1940 r. W 1959 r., gdy chińskie wojsko zdławiło powstanie tybetańskie w Lhasie, zbiegł z kraju i od tego czasu żyje w Dharamśali w indyjskich Himalajach. W 1989 r. został uhonorowany Pokojową Nagrodą Nobla. W 2011 r. zrzekł się władzy politycznej i powierzył ją premierowi wybieranemu przez tybetańską diasporę oraz rządowi na uchodźstwie.
Dalajlama XIV twierdzi, że jego następca przyjdzie na świat poza terytorium Chin. Wielokrotnie mówił publicznie, że „urodzi się w wolnym świecie”.
Buddyści tybetańscy wierzą, że dalajlama może wybrać ciało, w które chce się reinkarnować. Instytucja dalajlamy istnieje od 1587 r.
„Przyszły dalajlama może być dowolnej płci”
„Przyszły dalajlama, który zastąpi obecnego Dalajlamę XIV, może być dowolnej płci, a jego narodowość nie musi być tybetańska” – oświadczył przedstawiciel rządu tybetańskiego na uchodźstwie w Indiach Samdhong Rinpocze.
Jak podkreślił, Dalajlama XIV, który w niedzielę, 6 lipca, skończy 90 lat, jest w dobrym stanie zdrowia i nie wydał jeszcze żadnych poleceń dotyczących wyłaniania swego następcy.
Szef tybetańskiego rządu na uchodźstwie Penpa Tsering powiedział, że Dalajlama XIV jest otwarty na wizytę w Tybecie, o ile pozwoli mu zdrowie, a władze Chin nie będą stawiać ograniczeń.
Dodał, że Stany Zjednoczone zdjęły część restrykcji dotyczących wsparcia finansowego dla Tybetańczyków żyjących na uchodźstwie, ale rząd tybetański szuka alternatywnych źródeł finansowania.
Pekin musi zatwierdzić następcę?
Rzeczniczka chińskiego MSZ Mao Ning oświadczyła, że Pekin musi zatwierdzić następcę duchowego przywódcy tybetańskiego Dalajlamy XIV i musi to się odbyć w Chinach zgodnie z wielowiekowym rytuałem.
Według władz chińskich ceremonia wyciągania nazwiska kolejnego dalajlamy ze złotej urny zawierającej możliwe reinkarnacje datuje się z 1793 r., czyli z okresu panowania dynastii Qing.
Komunistyczne władze w Pekinie uważają, że Dalajlama XIV, który opuścił Chiny w 1959 r. po zdławieniu przez wojsko chińskie powstania w Tybecie, jest separatystą.
nt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/733964-dalajlama-xiv-instytucja-dalajlamy-bedzie-trwac-nadal
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.