Trwa 1225. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu
Środa, 2 lipca 2025 r.
23:43. Dwóch zabitych, 15 rannych po wybuchach w pobliżu Żytomierza
Co najmniej dwie osoby zginęły, a 15 zostało rannych w wyniku dwóch wybuchów, do których doszło w pobliżu miasta Żytomierz w środkowo-zachodniej części Ukrainy, przy ruchliwej trasie z Kijowa do Warszawy – powiadomiły władze.
Około godz. 18 (17 czasu polskiego) we wsi Berezyna na trasie międzynarodowej M-06 słychać było dwie eksplozje; niestety, możemy poinformować o dwóch zabitych i 15 rannych. Uszkodzone zostały domy prywatne. Osobom, które ucierpiały, udzielana jest niezbędna pomoc
— przekazał na Telegramie szef żytomierskiej obwodowej administracji wojskowej Witalij Bunczenko.
Portal RBK-Ukraina podał, że do wybuchu doszło na jednej ze stacji benzynowych w pobliżu Żytomierza, tuż za zjazdem z obwodnicy tego miasta, prowadzącej w kierunku Kijowa m.in. z Polski i zachodniej Ukrainy. Inne źródła mówią, że eksplozja nastąpiła w magazynach jednej z miejscowych fabryk.
W czasie, gdy miejscowe władze poinformowały o zdarzeniu, w obwodzie żytomierskim nie ogłaszano alarmu, który uprzedza o rosyjskich atakach z powietrza.
22:51. Ukraińskie władze: USA nie informowały oficjalnie o wstrzymaniu wsparcia obronnego
Stany Zjednoczone nie poinformowały o wstrzymaniu wsparcia obronnego dla Ukrainy, a ważne są oficjalne doniesienia, wyjaśniamy szczegóły tej sprawy - oświadczyli przedstawiciele władz w Kijowie. Gotowi też jesteśmy zakupić tę broń – zadeklarowali.
Obecnie na szczeblu roboczym między Ukrainą i Stanami Zjednoczonymi wyjaśniamy wszystkie szczegóły, dotyczące dostaw wsparcia obronnego, w tym komponentów obrony przeciwpowietrznej. Tak czy inaczej musimy zapewnić obronę naszych ludzi
— powiedział prezydent Wołodymyr Zełenski.
Ukraińskie ministerstwo obrony również poinformowało, że Kijów nie dostał informacji w sprawie dostaw pomocy obronnej z USA.
Dlatego opieramy się na faktycznych danych i sprawdzamy szczegóły dotyczące każdego elementu dostaw. Ministerstwo Obrony Ukrainy zwróciło się z prośbą o rozmowę telefoniczną z partnerami ze Stanów Zjednoczonych w celu dodatkowego wyjaśnienia szczegółów
— wyjaśnił resort.
Szef MSZ Ukrainy Andrij Sybiha oświadczył, że jego kraj gotów jest zakupić uzbrojenie z USA. Przypomniał, jak wiele pocisków wystrzeliła w kierunku jego kraju w ostatnim okresie Rosja.
Tak ogromna skala aktów terroru jest dowodem na jaskrawe odrzucenie przez Rosję wysiłków pokojowych pod przewodnictwem USA i wezwań do zaprzestania zabójstw jako pierwszego kroku w kierunku pokojowego rozwiązania
— mówił.
Potrzebujemy więcej systemów przechwytujących. Jesteśmy również gotowi je kupić lub wynająć
— zadeklarował.
We wtorek Biały Dom potwierdził doniesienia portalu Politico o wstrzymaniu przekazywania części pocisków do systemów obrony powietrznej dla Ukrainy. Jak stwierdziła rzeczniczka, decyzja taka została podjęta, by „postawić interesy Ameryki na pierwszym miejscu”.
Ta decyzja została podjęta, aby postawić interesy Ameryki na pierwszym miejscu po przeglądzie DOD (Pentagonu-PAP) wsparcia wojskowego i pomocy udzielanej przez nasz kraj innym krajom na całym świecie. Siła sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych pozostaje niepodważalna — wystarczy zapytać Iran
— napisała w oświadczeniu przekazanym dziennikarzom zastępczyni rzeczniczki Białego Domu Anna Kelly.
Był to komentarz do wcześniejszych doniesień Politico o tym, że Pentagon postanowił wstrzymać dostawy niektórych rodzajów pocisków na Ukrainę w związku z niskim poziomem zapasów w swoim arsenale.
22:06. ISW: Rosjanie weszli do obwodu dniepropietrowskiego, zajmując miejscowość Daczne
Rosyjskie wojska weszły do obwodu dniepropietrowskiego, zajmując miejscowość Daczne nieopodal Pokrowska - przekazał w najnowszym raporcie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW). Strona ukraińska zaprzeczyła tym doniesieniom, ale przyznała, że toczą się tam zacięte walki.
ISW napisało, opierając się na zweryfikowanych materiałach wideo i zdjęciach, że rosyjska armia zdołała zająć miejscowość Daczne, która leży w obwodzie dniepropietrowskim tuż przy granicy z obwodem donieckim.
Według żołnierza ukraińskiej brygady działającej na kierunku Nowopawliwki Rosjanie poruszają się małymi grupami - po dwóch-trzech na motocyklach. Są uzbrojeni w drony kamikadze.
Strona ukraińska zaprzecza, jakoby Rosjanie zdołali zająć miejscowość, ale potwierdza, że trwają tam zacięte walki. Jeśli informacje o zajęciu przez wojska rosyjskie Daczne się potwierdzą, będzie to pierwszy raz w tej fazie wojny, kiedy Rosjanie weszli do tego obwodu.
Ukraiński projekt analityczny DeepState, który nakłada na mapy pozycje wojsk ukraińskich i rosyjskich, pokazuje, że na południe od tej wsi jest szara strefa. Zazwyczaj oznacza to, że trwają tam walki, ale żadna ze stron nie kontroluje tego terytorium.
Portal RBK-Ukraina podał, powołując się na Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy, że mały rosyjski oddział wtargnął do wsi Daczne i zrobił zdjęcie z rosyjską flagą, jednak został szybko wyeliminowany.
Ukraińskie dowództwo zaznaczyło, że rosyjscy agresorzy szturmują tę miejscowość, jednak Daczne wciąż pozostaje pod kontrolą wojsk ukraińskich.
Szef wywiadu wojskowego Ukrainy (HUR) Kyryło Budanow odpowiadając na pytanie dziennikarza, zapewnił, że stolicy obwodu dniepropietrowskiego - Dnieprowi, nie zagraża nic poza atakami dronów i ostrzałem rakietowym.
Strona rosyjska od kilku tygodni chwali się, że jej siły wkroczyły do obwodu dniepropietrowskiego, informacji tych nie potwierdza jednak Ukraina. Prezydent Wołodymyr Zełenski ocenił w połowie czerwca, że doniesienia Moskwy w tej sprawie mają wymiar przede wszystkim propagandowy.
21:07. Eksport rosyjskiego gazu do Europy spadł do poziomu z początku lat 70.
Eksport rosyjskiego gazu do Europy spadł do poziomu z początku lat 70. - zauważył w środę portal Moscow Times, powołując się na obliczenia agencji Reutera. Wynika z nich, że do końca roku państwowy koncern Gazprom przepompuje za granicę zaledwie 16 mld m sześc. tego surowca.
Od stycznia do czerwca br. rosyjski monopolista gazowy przepompował do europejskich klientów 8,33 mld m sześc. gazu ziemnego - obliczył Reuters na podstawie dziennych statystyk z TurkStream (dawniej Turkish Stream), ostatniego działającego gazociągu biegnącego do Europy.
Oznacza to, że w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku eksport Gazpromu do Europy, która była niegdyś jego największym rynkiem zbytu, spadł o kolejne 47 proc., a do końca roku ledwo uda mu się przekroczyć 16 mld m sześc., maksymalną przepustowość europejskiej nitki TurkStream.
W 1975 r. byłe ZSRR przekazywał Europie 19,3 mld m sześc. gazu. W 1980 r., po zawarciu dużego kontraktu z Niemcami, było to już 54,8 mld. Przed wojną z Ukrainą eksport Gazpromu do Europy osiągnął w szczytowym momencie 200 mld m sześc., ale od tego czasu spadł 12-krotnie.
Gazprom nie ma odbiorców, którzy mogliby przejąć nadmiar gazu. Gazociąg Siła Syberii (wiodący do Chin) zrekompensuje tylko jedną piątą utraconych wolumenów, a wieloletnie negocjacje w sprawie budowy nowego gazociągu zakończyły się niczym.
W zeszłym roku produkcja Gazpromu wyniosła 416,19 mld m sześc., z czego jednak w kraju i za granicą sprzedano tylko o 355,23 mld. W rezultacie Gazpromowi pozostało ok. 60 mld m sześc. niesprzedanego gazu, mniej więcej tyle, ile rocznie produkują Zjednoczone Emiraty Arabskie.
Urzędnicy i kadra zarządzająca firmy szukają sposobów na wykorzystanie nadmiaru gazu, ale nie widzą jeszcze rozwiązania. Ministerstwo Rozwoju Dalekiego Wschodu Rosji proponuje wykorzystać go do zasilania centrów danych i projektów sztucznej inteligencji, a Ministerstwo Energii – do wsparcia przemysłu węglowego, który potrzebuje elektrowni gazowych w pobliżu kopalń.
Oznacza to ogromne problemy dla Gazpromu. Według własnych obliczeń spółki w latach 2025–2034 z powodu braku możliwości eksportowych straty sięgną 15 bilionów rubli - poinformował portal na podstawie doniesień brytyjskiego dziennika „Financial Times”.
20:18. Biełsat: Polak walczy po stronie Kremla na wojnie w Ukrainie
W wojnie przeciwko Ukrainie, w szeregach wojsk rosyjskich walczy Polak, który twierdzi, że rosyjska armia powinna „zrobić porządek w Polsce” – poinformował portal telewizji Biełsat.
Mężczyzna w rosyjskim mundurze, który mówi po polsku bez akcentu, ujawnił się w serwisie TikTok, gdzie jego nagrania zbierają „dziesiątki tysięcy wyświetleń, a najnowsza publikacja – ponad milion” – napisał Biełsat.
Według portalu obywatel Polski znajduje się na „froncie zaporosko-donbaskim” we wschodniej części Ukrainy. Na czapce nosi naszywkę „w barwach rosyjskich (tj. rosyjskiej flagi - PAP) i (z) łacińską literą V, będącą jednym z symboli rosyjskiej agresji (na Ukrainę - PAP)” – wyjaśniła stacja.
Człowiek ten mówi, że wstąpił do rosyjskiej armii, bo nie mógł ścierpieć „propagandy w Polsce” oraz rzekomych kłamstw na temat Rosji.
Cytowany przez Biełsat mężczyzna, tłumacząc swoją motywację, twierdzi, że „wystarczy się samemu zainteresować, nie słuchać tego, co mówią w telewizji, tylko poszukać materiałów, cofnąć się do 2014 roku i sami się dowiecie, kto tak naprawdę wywołał tę wojnę”. Utrzymuje też, że Rosja nie zamierza zaatakować kolejnych państw, w tym Polski i Łotwy, a jedynie „nie pozwoli na to, żeby Amerykanie weszli na Ukrainę”. Wyraża żal, że późno dołączył do rosyjskiego wojska.
Polak – jak relacjonował portal stacji – ostrzega rodaków przed „banderowcami”, którzy rzekomo chcą wciągnąć Polskę w wojnę.
Z drugiej strony chciałby, żeby tzw. specjalna operacja wojskowa (w języku rosyjskiej propagandy to rozpętana przez Rosję wojna przeciwko Ukrainie - PAP) „dotarła do Polski i zrobiła porządek”. Mężczyzna nazywa obecny rząd „zdrajcami Polski”. A Unię Europejską nazywa „IV Rzeszą”. Wzywa też polską armię, by zrobiła porządek „z tym syfem” w kraju
— podał Biełsat.
Jak podała telewizja, jeden z użytkowników portali społecznościowych wspomniał, że polski „bohater” filmów z rosyjskiej części ukraińskiego Donbasu służył w jednym z batalionów logistycznych Wojska Polskiego w Krakowie. Jednostka ta do czasu publikacji materiału tego nie potwierdziła – podkreślił Biełsat.
Przypomniał, że w Polsce najemnictwo jest przestępstwem, z które grozi do pięciu lat więzienia.
19:06. Wstrząsające nagrania! Eksplozja stacji benzynowej w Żytomierzu
Według relacji dostępnej w sieci naoczni świadkowie twierdzą, że słyszeli dwa potężne wybuchy. Ogień zajął pojazdy i pobliskie budynki i pojazdy.
Pojawiają się niepotwierdzone informacje o dużej liczbie ofiar.
18:46. Rutte w Fox News: Ukraina nie może obejść się bez dostaw amunicji
Całkowicie rozumiem, że USA zawsze muszą zadbać o zabezpieczenie własnych interesów. Ale jeśli chodzi o Ukrainę w krótkim okresie, to nie może ona obejść się bez wszelkiego wsparcia, jakie możemy jej dostarczyć, jeśli chodzi o amunicję i systemy obrony powietrznej
— powiedział sekretarz generalny NATO Mark Rutte w wywiadzie dla Fox News. Skomentował w ten sposób decyzję Pentagonu o wstrzymaniu wysyłki niektórych typów pocisków na Ukrainę z uwagi na niski poziom zapasów w amerykańskich arsenałach.
Rutte przypomniał, że w ubiegłym tygodniu podczas szczytu NATO w Hadze prezydenci USA i Ukrainy, Donald Trump i Wołodymyr Zełenski odbyli „bardzo dobrą dyskusję, szczególnie skupiając się na systemach obrony powietrznej”, po której Trump obiecał „sprawdzić”, czy może dostarczyć Ukrainie więcej rakiet Patriot.
Rutte wielokrotnie chwalił podczas wywiadu Trumpa, jego inicjatywę pokojową oraz nacisk na zwiększenie wydatków obronnych w NATO, lecz zaapelował do USA o „elastyczność” w sprawie Ukrainy.
18:15. Obiecał nagrodę za pojmanie Putina, został wysłany do szpitala psychiatrycznego
Mieszkaniec Petersburga Grigorij Iwanienko, który obiecywał nagrodę za schwytanie Władimira Putina, został wysłany przez sąd na przymusowe leczenie psychiatryczne - przekazał portal Moscow Times, powołując się na informacje służby prasowej sądu.
Według śledczych w kwietniu ubiegłego roku Iwanienko zawiesił na tablicy informacyjnej lokalnej komisji wojskowej ogłoszenie o poszukiwaniu Putina. Zapowiedział również nagrodę w wysokości 1 mln rubli (około 46 tys. złotych) za pomoc w jego pojmaniu.
Portal podkreślił, że Rosja po raz kolejny uciekła się do praktyki zakorzenionej w sowieckiej przeszłości: przymusowego leczenia psychiatrycznego opozycjonistów.
18:02. Czirokez w ukraińskiej armii
Potomek walecznego plemienia Czirokezów postanowił bronić wolności na Ukrainie
— informuje Biełsat.
17:01. Łotwa przekaże Ukrainie 42 opancerzone transportery
Łotewski rząd zatwierdza przekazanie 42 wyprodukowanych transporterów opancerzonych „Patria” 6x6 i ich części zamiennych, a także innej broni i amunicji na Ukrainę.
16:38. Rosja odpowiada za zniszczenie pomnika przywódcy ruchu oporu przeciwko ZSRR
Litewski prokurator Rimas Bradunas poinformował, że postawił zarzuty trzem osobom za zniszczenie w styczniu 2024 r. pomnika Adolfasa Ramanauskasa, pseudonim „Vanagas” - przywódcy ruchu oporu antysowieckiego. W ocenie prokuratury ten akt sabotażu zorganizowały rosyjskie służby wywiadowcze.
15:27. Leon XIV: ukraińskie rodziny straciły bliskich na tej bezsensownej wojnie
Papież Leon XIV podczas spotkania z członkami Synodu Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego w środę ponownie zapewnił o bliskości z Ukraińcami, zwłaszcza z rodzinami, które - jak dodał - „straciły swoich bliskich na tej bezsensownej wojnie”. Papież mówił, że modli się, by jak najszybciej wrócił tam pokój.
To było kolejne w tych dniach spotkanie Leona XIV z delegacją z Ukrainy. Wcześniej przyjął na audiencji 4 tysiące pielgrzymów z tego kraju, przybyłych do Watykanu z okazji Roku Świętego, poświęconego nadziei.
14:42. Merz nie planuje rozmowy z Putinem
Kanclerz Niemiec Friedrich Merz nie planuje rozmowy z przywódcą Rosji Władimirem Putinem - przekazał rzecznik niemieckiego rządu. We wtorek prezydent Francji Emmanuel Macron przeprowadził z Putinem dwugodzinną rozmowę. Rzecznik dodał, że Niemcy wiedziały o planach Macrona.
Francuski prezydent rozmawiał telefonicznie z Putinem o irańskim programie nuklearnym i wojnie Rosji z Ukrainą. Kreml podał, że była to pierwsza rozmowa tych polityków od 2022 r.
13:55. Orlen dostarczy na Ukrainę 140 mln m. sześc. gazu ziemnego z USA
Orlen dostarczy na Ukrainę 140 mln metrów sześc. gazu ziemnego na podstawie nowego kontraktu z tamtejszym Naftogazem. Surowiec będzie pochodził z USA. To już czwarta umowa na dostawy gazu zawarta przez Orlen i Naftogaz w tym roku - poinformował koncern.
13:14. Kreml: o rozmowę z Putinem, pierwszą od trzech lat, prosił prezydent Francji
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział, że pierwsza od trzech lat rozmowa telefoniczna prezydenta Francji Emmanuela Macrona z przywódcą Rosji Władimirem Putinem odbyła się we wtorek na prośbę strony francuskiej. Ocenił także, że rozmowa była „merytoryczna”.
Pieskow potwierdził, że rozmowa telefoniczna Macrona i Putina trwała ponad dwie godziny. Wcześniej poinformował o tym Pałac Elizejski. Rzecznik Kremla wyraził także zadowolenie z decyzji USA o wstrzymaniu pocisków dla Ukrainy i oświadczył, że im mniej broni przekazywanych jest Ukrainie, tym szybciej wojna się zakończy. We wtorek Biały Dom potwierdził doniesienia mediów o wstrzymaniu przekazywania Kijowowi części pocisków do systemów obrony powietrznej.
Francuski dziennik „Le Monde” podał w środę, że Macron uprzedził o planowanej rozmowie z Putinem prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Potem zaś zrelacjonował mu tę rozmowę. Według agencji Bloomberga francuski prezydent przekazał Zełenskiemu, że stanowisko Putina w sprawie uregulowania konfliktu ma Ukrainie nie zmieniło się i Rosja nadal jest przeciwna zawarciu rozejmu w tej wojnie.
12:29. Charge d’affaires USA wezwany na rozmowę do MSZ w Kijowie po wstrzymaniu dostaw pocisków
Charge d’affaires USA John Ginkel został wezwany na rozmowę do MSZ Ukrainy po doniesieniach o wstrzymaniu przez Waszyngton dostaw pocisków do ukraińskich systemów obrony powietrznej.
Wiceminister spraw zagranicznych Ukrainy Mariana Beca wyraziła wdzięczność Stanom Zjednoczonym za wsparcie udzielone od początku inwazji Rosji na pełną skalę i podkreśliła kluczowe znaczenie dostarczania wcześniej przyznanych pakietów obronnych, ze szczególnym naciskiem na wzmocnienie obrony powietrznej Ukrainy. Strona ukraińska podkreśliła, że wszelkie opóźnienia lub zwlekanie ze wsparciem ukraińskich zdolności obronnych tylko zachęcą agresora (Rosję - PAP) do kontynuowania wojny i terroru, zamiast dążenia do pokoju
— poinformowało MSZ w Kijowie.
12:06. Łukaszenka ułaskawił 16 więźniów
Białoruski przywódca Alaksandr Łukaszenka ułaskawił w środę szesnaścioro więźniów skazanych za różne przestępstwa, w tym za „działalność ekstremistyczną” – poinformowała rządowa agencja BiełTA, powołując się na biuro prasowe Łukaszenki. Jak podkreślono, uczynił to w przeddzień Dnia Niepodległości.
Nazwisk ułaskawionych na razie nie ujawniono. Połowę stanowią kobiety, a trzy osoby mają ponad 50 lat.
Według niezależnego portalu Nasza Niwa nie wiadomo, czy wszyscy ułaskawieni to więźniowie polityczni.
11:21. „Le Monde”: powodem rozmowy Macrona z Putinem było ryzyko wyjścia Iranu z NPT
Dziennik „Le Monde”, komentując w środę pierwszą od trzech lat rozmowę telefoniczną prezydenta Francji Emmanuela Macrona z przywódcą Rosji Władimirem Putinem, podał, że zdaniem Paryża była ona potrzebna wobec obaw o wycofanie się Iranu z układu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT).
10:18. Sytuacja na froncie
W ciągu ostatniego dnia odnotowano łącznie 171 starć bojowych - podaje ukraiński sztab generalny w najnowszej informacji operacyjnej.
09:40. Straty bojowe Rosjan
Rosyjska armia straciła ostatniej doby kolejnych 1110 żołnierzy (łącznie 1 022 090 od początku pełnoskalowej wojny).
09:15. Merz o broni dostarczanej Ukrainie
Jak informuje Nexta niemiecki kanclerz Friedrich Merz mówił wczoraj o broni dostarczanej do Ukrainy: „Zawsze było jasne - jeśli dostarczymy rakiety Taurus do Ukrainy, będą one używane przez Ukraińców, a nie niemieckich żołnierzy”
Kanclerz Niemiec nie wykluczył, że Taurusy zostaną dostarczone stronie ukraińskiej. „Pozostaje to opcją” - powiedział ostrożnie Merz, dodając, że Niemcy nie będą już publicznie dyskutować o tym, jaką broń dostarczają Ukrainie - aby utrzymać Putina w niepewności.
Stanowczo podkreślił, że Niemcy nie staną się stroną w tej wojnie.
09:10. Ukraina opracowała mobilną stację nadawczą dla wyzwolonych terytoriów
Specjaliści z Centrum Innowacji i Informacji – firmy ewakuowanej z Ługańska – opracowali unikalne urządzenie umożliwiające nadawanie ukraińskiej telewizji i radia w warunkach wojennych – poinformowała na Facebooku Krajowa Rada ds. Telewizji i Radiofonii Ukrainy. To innowacyjne rozwiązanie jest pierwszym krokiem w kierunku stworzenia sieci mobilnych, autonomicznych stacji oraz laboratoriów telekomunikacyjnych – zaznaczono. Stacje mogą być szybko rozmieszczone w różnych lokalizacjach i nadawać ukraińskie kanały cyfrowe oraz radio.
Dzięki autonomicznym źródłom zasilania zasięg wynosi do 30 km dla telewizji cyfrowej i do 40 km dla radia.
09:00. Ukraińskie siły uderzyły w rafinerię ropy naftowej w obwodzie saratowskim w Rosji
Siły Zbrojne Ukrainy poinformowały, że dzień wcześniej przeprowadziły atak na rafinerię Saratoworgsintez w obwodzie saratowskim w Rosji, która dostarcza paliwo jednostkom wojskowym „W ramach działań mających na celu osłabienie zdolności ofensywnych wroga, jednostki Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy, we współpracy z innymi komponentami Sił Obronnych, przeprowadziły uderzenie w rafinerię Saratoworgsintez w obwodzie saratowskim” – czytamy w komunikacie Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy.
08:31. Biały Dom potwierdził informacje o wstrzymaniu przekazywania pocisków Ukrainie
Biały Dom potwierdził doniesienia portalu Politico o wstrzymaniu przekazywania części pocisków do systemów obrony powietrznej Ukrainie. Jak stwierdziła rzeczniczka, decyzja taka została podjęta, by „postawić interesy Ameryki na pierwszym miejscu”.
Ta decyzja została podjęta, aby postawić interesy Ameryki na pierwszym miejscu po przeglądzie DOD (Pentagonu-PAP) wsparcia wojskowego i pomocy udzielanej przez nasz kraj innym krajom na całym świecie. Siła Sił Zbrojnych Stanów Zjednoczonych pozostaje niepodważalna — wystarczy zapytać Iran
— napisała w oświadczeniu przekazanym dziennikarzom zastępczyni rzeczniczki Białego Domu Anna Kelly.
Jest to komentarz do wcześniejszych doniesień Politico o tym, że Pentagon postanowił wstrzymać dostawy niektórych rodzajów pocisków na Ukrainę w związku z niskim poziomem zapasów w swoim arsenale.
Według telewizji PBS, pociski objęte wstrzymaniem to rakiety PAC-3 do systemów Patriot, pociski artyleryjskie kalibru 155 mm (według Politico chodzi o pociski kierowane), pociski GMRLS do systemów artylerii rakietowej HIMARS oraz rakiety AIM-7 używane w systemach obrony powietrznej NASAMS oraz w myśliwcach F-16.
Decyzję o wstrzymaniu części pomocy - udzielanej jeszcze w ramach pakietu zatwierdzonego przez prezydenta Joe Bidena - miał podjąć znany ze sprzeciwu wobec pomocy Ukrainie wiceszef Pentagonu Elbridge Colby. W wydanym oświadczeniu Colby nie zaprzeczył doniesieniom, lecz zaznaczył, że Pentagon „nadal dostarcza prezydentowi solidne opcje mające na celu kontynuację pomocy wojskowej dla Ukrainy, zgodnie z jego celem, jakim jest zakończenie tej tragicznej wojny”.
Według źródeł Politico, urzędnicy Pentagonu już w marcu przygotowali plany wstrzymania dostaw części amunicji, według których miały one zostać przekierowane do USA lub Izraela.
Decyzję potępili Demokraci w Kongresie. Wiceszefowa komisji spraw zagranicznych Senatu, Jeanne Shaheen stwierdziła w oświadczeniu, że Pentagon osłabia obronę Ukrainy „w momencie, w którym Rosja bombarduje ukraińskie miasta i zabija cywilów noc po nocy”.
Prezydent Trump obiecał zaledwie w zeszłym tygodniu, że poszuka dodatkowych systemów obrony powietrznej dla Ukrainy, ale sekretarz Hegseth i podsekretarz Colby najwyraźniej go ignorują
— napisała Shaheen, odnosząc się do wypowiedzi Trumpa ze szczytu NATO, kiedy powiedział ukraińskiej dziennikarce, że „sprawdzi”, czy może przekazać Ukrainie dodatkowe Patrioty.
Mieszane sygnały administracji Trumpa podważają jej własny plan doprowadzenia Putina do stołu negocjacyjnego, a ten ruch pod przywództwem sekretarza Hegsetha tylko utrudni osiągnięcie sprawiedliwego i trwałego pokoju
— oceniła senator.
07:46. Łotewski rząd: Wsparcie wojskowe dla Ukrainy na poziomie 0,25 proc. PKB; przekazujemy 42 transportery Patria
Łotwa będzie kontynuować wsparcie wojskowe dla Ukrainy na poziomie 0,25 proc. krajowego PKB, także w 2025 r. oraz w 2026 r. – poinformował we wtorek rząd. Zatwierdzono przekazanie Ukrainie 42 kołowych transporterów opancerzonych wyprodukowanych na Łotwie na licencji fińskiego koncernu Patria.
Będziemy szkolić, wyposażać i dostarczać (uzbrojenie). Nasze Patrie pomogą w walce z rosyjskim agresorem
— oświadczył szef resortu obrony Andris Spruds.
Transporter opancerzony 6x6 to flagowy pojazd fińskiego koncernu zbrojeniowego Patria. Nowy zakład produkcji tych transporterów na Łotwie otwarto wiosną 2024 r. w mieście Valmiera w płn.-wsch. części kraju. Pierwszy pojazd produkcji łotewskiej wyjechał z zakładu w sierpniu ub. roku. Łotewski resort obrony zamówił w 2021 r. ponad 200 tych pojazdów z dostawą do końca dekady.
W 2024 r. Łotwa również udzieliła Ukrainie wsparcia wojskowego w wysokości ponad 0,25 proc. PKB (ok. 100 mln euro), co stawia te kraj w czołówce państw wspierających Ukrainę pod względem wielkości gospodarki.
Wiosną tego roku ministrowie obrony Litwy, Łotwy i Estonii opowiedzieli się za dalszą pomocą militarną dla Ukrainy aż do jej zwycięstwa i potwierdzili zobowiązanie każdego państwa bałtyckiego do przeznaczania rocznie minimum 0,25 proc. PKB na bezpieczeństwo i obronę Ukrainy.
00:01. Politico: Pentagon wstrzymał dostawy pocisków do systemów obrony powietrznej dla Ukrainy
Pentagon wstrzymał dostawy niektórych pocisków przeciwlotniczych i innej precyzyjnej amunicji na Ukrainę z powodu obaw o niski poziom zapasów w amerykańskich magazynach - podał portal Politico. Decyzja w tej sprawie miała zostać podjęta jeszcze na początku czerwca.
Jak pisze portal, wstrzymanie dostaw dotyczy pocisków do niektórych systemów obrony powietrznej i innych precyzyjnych rakiet. Nie podano jednak, o które konkretnie typy amunicji chodzi. Decyzję miał podjąć wiceszef resortu obrony Elbridge Colby, znany wcześniej jako sceptyk udzielania wsparcia Kijowowi ze względu na potrzeby odstraszania Chin.
Według Politico, decyzja zapadła na początku czerwca po przeglądzie zapasów amunicji w amerykańskich arsenałach. Przegląd miał doprowadzić do obaw przed spadającą liczbę dostępnych pocisków artyleryjskich, pocisków przeciwlotniczych i precyzyjnej amunicji. Decyzja miała wejść w życie jednak dopiero ostatnio, w czasie, kiedy Rosja prowadzi szczególnie wzmożone bombardowanie ukraińskich miast.
red/PAP/X/FB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/733936-relacja-1225-dzien-wojny-na-ukrainie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.