Sekretarz generalny NATO Mark Rutte wezwał w Londynie kraje Sojuszu do czterokrotnego zwiększenia wydatków na obronę powietrzną - poinformowała agencja AFP.
Musimy dokonać ogromnego skoku w naszej zbiorowej obronie. (…) Faktem jest, że niebezpieczeństwo nie zniknie, nawet po zakończeniu wojny na Ukrainie
— powiedział Rutte na konferencji zorganizowanej przez think tank Chatham House.
NATO potrzebuje 400-procentowego zwiększenia zdolności (w zakresie) obrony powietrznej i przeciwrakietowej
— dodał.
Widzimy na Ukrainie, jak Rosja sieje terror z nieba, więc musimy wzmocnić tarczę, która chroni naszą przestrzeń powietrzną
— podkreślił i przypomniał, że Rosja nawiązała współpracę z Chinami, Koreą Północną i Iranem.
Produkuje więcej broni, niż myśleliśmy
— mówił Rutte.
Jeśli chodzi o amunicję, Rosja produkuje jej w ciągu trzech miesięcy tyle, ile całe siły NATO wytwarzają w ciągu roku
— zaalarmował.
Szef NATO spotkał się w Londynie z premierem Wielkiej Brytanii Keirem Starmerem, który, jak dotąd, zobowiązał się do zwiększenia przez stronę brytyjską wydatków na obronę do 2,5 proc. PKB do 2027 r. i do 3 proc. PKB po tym terminie.
Pohukiwania Kremla
Fragmenty przemówienia Ruttego na konferencji think tanku Chatham House zostały ujawnione wcześniej w poniedziałek. Natychmiast odniosły się do niego władze Rosji. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow ocenił, że plany zwiększenia wydatków NATO na obronę powietrzną mają konfrontacyjny charakter i będą kosztowne dla europejskich podatników.
Według Pieskowa NATO „zrzuciło maskę” i dowiodło, że jest „instrumentem agresji i konfrontacji”, a nie „utrzymania stabilności i bezpieczeństwa na kontynencie”.
olnk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/731978-obrona-powietrzna-rutte-chce-400-proc-wzrostu-wydatkow
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.