Obywatelski kandydat na prezydenta Karol Nawrocki podpisał deklarację Sławomira Mentzena, a w niej znalazł się punkt dotyczący sprzeciwu wobec ratyfikacji akcesji Ukrainy do NATO. W tej sprawie w Karola Nawrockiego uderzył Wasyl Bodnar, ambasador Ukrainy w Polsce. To kolejna aktywność polityka ukraińskiego, polegająca na mieszaniu się w wybory prezydenckie w Polsce.
Wydaje mi się, że polską racją stanu jest integracją Ukrainy do NATO, bo to zwiększa bezpieczeństwo Polski, bo wschodnia granica byłaby bardziej bezpieczna. Decyzja o zabronieniu i czy ograniczeniu jakichś praw Ukrainy jest nie do przyjęcia, bo to dla nas jest zasadnicza sprawa istnienia. Dziś Ukraina walczy także bronią z Europy w tym polski i nie rozumiem postulatów, które podważają prawo Ukrainy do integracji z NATO
— mówił na antenie RMF FM Wasyl Bodnar, odnosząc się do deklaracji Karola Nawrockiego.
Sprawa wyborów to jest sprawa Polaków. Respektujemy je. Będziemy współpracowali z każdym z kandydatów, który wygra wybory dla dobra stosunków dwustronnych
— dodał, chwilę wcześniej jednak uderzając de facto w jednego z kandydatów w polskich wyborach prezydenckich.
Przypomnijmy, że w styczniu tego roku Karola Nawrockiego zaatakował sam prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski za podobne stwierdzenie obywatelskiego kandydata na prezydenta.
Na dzień dzisiejszy nie widzę Ukrainy w żadnej strukturze, ani w Unii Europejskiej, ani w NATO, do momentu rozstrzygnięcia tak ważnych dla Polaków także spraw cywilizacyjnych
— powiedział wówczas Nawrocki na antenie Polsat News.
Jeżeli Ukrainy nie będzie w Unii i nie będzie w NATO, jeśli Ukraina nie będzie miała gwarancji bezpieczeństwa, to wtedy pan Nawrocki powinien już zacząć ćwiczyć, bo może się okazać, że będzie musiał wziąć broń do ręki, by wspólnie ze swoimi rodakami bronić swego kraju. Bo jeżeli Ukrainy nie będzie nigdzie, to ryzyko [wojny w Polsce] będzie bardzo wysokie. Rosja od razu po Ukrainie będzie wtedy na granicy z Polską i wtedy [pan Nawrocki] będzie miał nie polityczne zawody, lecz będzie walczył o swoje życie
— zareagował wtedy na powyższą wypowiedź Wołodymyr Zełenski.
Dobrze byłoby, by ukraińscy politycy nie mieli na swoim koncie wypowiedzi, które wyglądają na ingerencję w wybory prezydenckie w Polsce. To na pewno nie służy dobrze współpracy polsko-ukraińskiej.
CZYTAJ TAKŻE:
tkwl/rmf24.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/730448-ambasador-ukrainy-probuje-ingerowac-w-wybory-w-polsce
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.