Premier Donald Tusk i prezydent Francji Emmanuel Macron podpisali we francuskim Nancy traktat „o wzmocnionej współpracy i przyjaźni między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Francuską”. Działania polskiego premiera są szeroko komentowane. Opinię na ten temat wyraził Deividas Matulionis, doradca prezydenta Litwy ds. bezpieczeństwa — do niedawna ambasador Litwy przy Sojuszu Północnoatlantyckim. Polityk stwierdził, że działania polskiego premiera podkopują zaufanie do NATO.
Umowy zawierane poza NATO osłabiają sojusz
Gdyby Litwa miała zawrzeć dodatkowe umowy dwustronne, mogłoby to wzbudzić wątpliwości, czy kraj naprawdę ufa Sojuszowi
—powiedział Matulionis.
Nie mamy powodu, aby nie ufać polityce odstraszania i obrony NATO, która została ostatnio skonsolidowana i zmierza w kierunku znacznie silniejszego wymiaru obronnego
— dodał.
NATO działa, ale potrzebuje większych zdolności
Według doradcy prezydenta umowa między Polską a Francją jest próbą budowania strategicznego partnerstwa, ale na razie trudno dostrzec wartość dodaną takiego porozumienia w kwestii bezpieczeństwa.
Mamy dobrze funkcjonujące plany regionalne (…). Mamy wszystkie niezbędne uprawnienia dla dowódcy sił Sojuszu. Siły powietrzne i morskie również działają całkiem dobrze
— wyliczył Matulionis.
Jedyną rzeczą, której brakuje, i być może na szczycie (NATO) w Hadze będzie o tym mowa, jest potrzeba zwiększenia zdolności i wydania większej ilości pieniędzy na pozyskanie tych zdolności
— podkreślił.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
xyz/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/729295-tusk-podkopuje-zaufanie-do-nato-litewski-polityk-wprost
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.