Makabra w Meksyku! 35-letni Polak z Pabianic został zamordowany w mieście Tijuana, niedaleko granicy ze Stanami Zjednoczonymi. Według doniesień mężczyzna został kilkakrotnie pchnięty nożem na ulicy przez 36-letniego kierowcę autobusu, który został później aresztowany. W tle pojawiły się fałszywe oskarżenia wobec ofiary, że chciał uprowadzić dziecko. Co więcej, po sieci ma krążyć wideo z całej tragedii, które zarejestrowali przechodnie, nie reagując i nie pomagając ofierze.
Brutalny incydent miał miejsce 8 maja w pobliżu dzielnicy Granjas Familiares II, która uchodzi za niebezpieczną i gdzie znaleziono mężczyznę z poważnymi obrażeniami, które przyczyniły się do jego śmierci. Zmarły został zidentyfikowany jako Konrad Aleksander B. Jak ustalił portal nowezyciepabianic.pl, zamordowany turysta pochodził z Pabianic.
Jak wskazał „Fakt”, wcześniej Polak w sklepie miał podejść do jednej z przebywających w pomieszczeniu kobiet, gdzie zaczął interesować się jej pięcioletnim synem. Miał najpierw nałożyć dziecku swoje okulary na głowę i potem zacząć go przytulać i brać na ręce.
Zamordowali Polaka w biały dzień
Matka chłopca była przekonana, że obcokrajowiec chce porwać dziecko i podniosła larum. Natychmiast zareagowali jej sąsiedzi. Mężczyźni postanowili dorwać Polaka. Zaczęli go gonić. Konrad B. wybiegł na ulicę, próbował zatrzymać przypadkowe samochody, a potem ukryć się w autobusie. Tam dopadli go dwaj mężczyźni. Najpierw spryskali go gaśnicą przeciwpożarową, a kiedy wyskoczył z busa, kierowca zaczął go dźgać nożem i kopać. Wszystkiemu przyglądało się mnóstwo ludzi. Nikt nie reagował, nikt nie pomógł zaatakowanemu, a potem umierającemu Polakowi. Prawdopodobnie dlatego, że uznano, iż jest ‘porywaczem dzieci’
— czytamy.
Według oficjalnego raportu, funkcjonariusze Straży Miejskiej udali się na miejsce zdarzenia po otrzymaniu zgłoszenia alarmowego za pośrednictwem częstotliwości radiowej. Po przybyciu na miejsce znaleźli ciężko rannego mężczyznę i poprosili o wsparcie ratowników medycznych. Kiedy jednak służby ratunkowe przybyły na miejsce, potwierdziły, że ofiara nie ma już funkcji życiowych.
„Nie doszło do próby porwania”
Nie doszło do próby porwania. Mężczyzna mówił w nieznanym języku i zachowywał się irracjonalnie. Mógł być pod wpływem narkotyków
— tłumaczyła na specjalnej konferencji prasowej przedstawicielka miejscowej prokuratury Maria Elena Andrade Ramirez.
Śledztwo w sprawie prowadzi prokuratura w Kalifornii Dolnej. Kierowca autobusu został aresztowany, a służby badają monitoring i dowody - niewykluczone, że zarzuty usłyszą również inne osoby, które uczestniczyły w zdarzeniu.
„Konsul RP w Meksyku podejmuje działania”
Ambasada RP w tym środkowoamerykańskim kraju potwierdziła, że zajmuje się podejrzeniem zabójstwa obywatela Polski, o którym szeroko informowały lokalne media.
Konsul RP w Meksyku podejmuje odpowiednie działania w związku z zabójstwem polskiego obywatela w Tijuanie
— poinformowali urzędnicy w krótkim oświadczeniu opublikowanym na Facebooku.
nt/uniradiobaja.com/nowezyciepabianic.pl/FB/”Fakt”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/729135-makabra-w-meksyku-zamordowali-polaka-w-bialy-dzien
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.