Kandydat na kanclerza Niemiec Friedrich Merz nie uzyskał wymaganej większości w pierwszym głosowaniu w Bundestagu. Kandydata trójpartyjnej koalicji - CDU, CSU oraz SPD - poparło w tajnym głosowaniu 310 posłów. Zabrakło sześciu głosów.
Wymagana większość wynosi 316 głosów. Koalicja dysponuje 328 mandatami, co oznacza, że część posłów koalicji głosowała przeciwko własnemu kandydatowi.
Posiedzenie Bundestagu zostało przerwane.
Precedens!
Do sytuacji w niemieckim parlamencie odniosła się liderka AfD Alice Weidel. Jak zauważyła, „Merz jest pierwszym kandydatem na stanowisko kanclerza Republiki Federalnej Niemiec, który poniósł porażkę w pierwszej turze głosowania”!
To pokazuje, jak słabe są fundamenty, na których zbudowano niewielką koalicję CDU/CSU i SPD, którą obywatele odrzucili w głosowaniu
— napisała w serwisie X.
Kolejne rundy
Niemiecka konstytucja przewiduje możliwość kolejnych tur wyboru kanclerza, kolejne głosowanie może odbyć się nawet dziś - powiedział politolog Karl-Rudolf Korte w rozmowie z telewizją Phoenix. Jeżeli w ciągu 14 dni od pierwszego głosowania nie dojdzie do wyboru większością absolutną, kandydat może zostać wybrany zwykłą większością.
Reporter stacji podkreślił, że brak większości przy wyborze kanclerza zdarzył się po raz pierwszy w historii RFN. „To wielkie osłabienie Merza” - oceniła redakcja.
Przeciwko Merzowi zagłosowało 307 posłów. Wszystkie partie opozycyjne dysponują 302 głosami, co oznacza, że przeciwko własnemu kandydatowi głosowało pięciu deputowanych przyszłej koalicji.
CZYTAJ TEŻ:
maz/PAP/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/728635-bundestag-nie-wybral-merza-na-kanclerza-to-precedens
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.