Partia Liberalna Kanady (LPC) wygrała wczorajsze wybory parlamentarne w tym kraju i będzie tworzyć rząd. Lider ugrupowania i urzędujący premier Mark Carney podkreślił podczas wieczoru wyborczego, że Kanada musi ambitnie podejść do kryzysu i stawić czoło groźbom prezydenta USA. „Robimy różne rzeczy dlatego, że są słuszne, a nie dlatego, że są łatwe” - przekonywał.
Czas na bycie ambitnym, by stawić czoło kryzysowi
— oświadczył Carney.
Przetrwaliśmy szok związany ze zdradą USA, ale nadal będziemy bronić swoich interesów, opiekować się sobą nawzajem (…) Jeśli coś nam zagrozi, będziemy walczyć
— dodał.
Stany Zjednoczone chcą naszej ziemi i zasobów
— zaznaczył Carney.
Podkreślił, że „nie są to czcze pogróżki”, ale do ich spełnienia „nigdy nie dojdzie”. Ambicję, skromność i jedność wymienił jako trzy wartości, którymi zamierza się kierować.
Zmiana partnerów handlowych
Nawiązując do zapowiadanej na czas po wyborach rozmowy z prezydentem USA Donaldem Trumpem, Carney powtórzył, że nie istnieje już światowy system handlu w znanym dotąd kształcie. Dodał, że Kanada będzie kształtować swoje relacje z USA tak, by były to relacje „dwóch suwerennych państw”.
Szef liberałów zapowiedział, że jego rząd będzie budował silną gospodarkę, z partnerami innymi niż USA - takimi jak Europa i Azja. Zapowiedział budowę milionów domów i mieszkań, przekształcenie Kanady w „mocarstwo energetyczne”, zarówno w dziedzinie czystej energii, jak i energii konwencjonalnej, a także zapewnienie dobrych miejsc pracy.
Chodzi o budowę „jednej gospodarki, nie 13
— podkreślił, odnosząc się do planów ujednolicenia przepisów 13 prowincji i terytoriów kraju.
Carney - który jest liderem liberałów od 9 marca, a premierem od 14 marca - po raz pierwszy startował w wyborach parlamentarnych i wygrał w swoim ottawskim okręgu Nepean.
Apel o jedność
W wystąpieniu podczas wieczoru wyborczego podkreślił, że Kanada będzie „budować niezależną przyszłość”.
Kanada jest czymś więcej niż naród, jest konfederacją
— powiedział.
Robimy różne rzeczy dlatego, że są słuszne, a nie dlatego, że są łatwe
— dodał.
Carney zapewnił, że jego rząd będzie łączył interesy biznesu, pracowników i społeczeństwa obywatelskiego w zamiarze „przekształcenia naszego społeczeństwa”. Przyznał, że nadchodzące miesiące będą trudne, ale zapowiedział wsparcie rządu w razie trudności. Zaapelował do Kanadyjczyków o jedność i zapewnił, że jego rząd będzie dbał o język francuski i francuską kulturę prowincji Quebec. Carney pogratulował liderom pozostałych partii za służenie Kanadzie oraz podziękował za wsparcie swojej żonie i dzieciom.
To właśnie Diana Fox Carney zapowiedziała wejście premiera na scenę podczas wieczoru wyborczego. Opisała go jako osobę „konsekwentną, empatyczną, lojalną”, która odwołuje się do ważnych wartości, „ma złośliwe poczucie humoru i szeroki uśmiech”.
Kształt parlamentu
Lider Konserwatywnej Partii Kanady (CPC) Pierre Poilievre uznał wygraną Liberałów i zapewnił, że będzie kontynuował walkę na rzecz Kanadyjczyków. Słowa te media interpretują jako sygnał, że zamierza pozostać na stanowisku przewodniczącego ugrupowania. Z kolei lider opozycyjnej Nowej Partii Demokratycznej (NPD) Jagmeet Singh zapowiedział odejście ze stanowiska.
Według niepełnych jeszcze danych państwowej komisji wyborczej, Elections Canada, Liberałowie zdobyli 167 mandatów w Izbie Gmin (niższej izbie parlamentu), czyli o 15 więcej niż w poprzednich wyborach.
Do większości potrzeba 172 mandatów. Konserwatyści, którzy jeszcze w grudniu mieli w sondażach ok. 25 proc. przewagi nad liberałami, zdobyli 145 miejsc, NDP - siedem, Zieloni – jedno, a separatystyczny Bloc Quebecois – 23.
Wpływ Trumpa
Groźby wysuwane przez prezydenta Donalda Trumpa wobec Kanady, w tym dotyczące uczynienia z niej 51. stanu USA, przyczyniły się do wygranej Partii Liberalnej Kanady (LPC) w wyborach parlamentarnych
— oceniła we wtorek BBC.
Kanadyjscy liberałowie utrzymają władzę czwartą kadencję z rzędu.
Niemal cała kampania wyborcza lidera LPC i urzędującego premiera Marka Carneya skupiona była na krytyce polityki Trumpa, o czym świadczy m.in. jego przemówienie w wieczór wyborczy.
Aż do wyboru Trumpa na urząd prezydenta USA jesienią 2024 r. Konserwatywna Partia Kanady (CPC) Pierre’a Poilievre’a zajmowała wysoką pozycję w sondażach przedwyborczych. Był to efekt niezadowolenia Kanadyjczyków ze stanu krajowej gospodarki i z 10 lat rządów liberałów pod przywództwem ówczesnego premiera Justina Trudeau.
BBC przypomniała, że ostatni rok przyniósł duże zmiany polityczne w wielu krajach, zdarzało się też, że partie ze wszystkich stron sceny politycznej traciły grunt pod nogami. Najbardziej znane przykłady to USA, Wielka Brytania czy Niemcy. Brytyjska stacja podkreśliła, że Kanada przełamuje tę tendencję.
Choć Trump najwyraźniej nie żywi do Carneya niechęci, jak do Trudeau, to interesy polityczne USA i Kanady będą coraz bardziej rozbieżne
— oceniła BBC.
Kurs na Europę
Jak podkreśliła, już teraz widać znaki, że Kanada postrzega Europę jako bardziej wiarygodnego partnera niż trumpowskie USA, co z pewnością zdenerwuje amerykańskiego przywódcę.
Już wcześniej Carney zobowiązał się do szybkiego rozpoczęcia nowych negocjacji handlowych z Trumpem, aby powstrzymać wprowadzenie amerykańskich ceł na eksport samochodów z Kanady. Cła mają wejść w życie 3 maja.
Gospodarka Kanady, która w dużym stopniu opiera się na eksporcie do USA, będzie poważnie zagrożona, jeśli wybuchnie wojna handlowa
— zaznaczyła BBC.
Lider LPC – ekonomista z wykształcenia i bankier – obiecał wyborcom, że zrobi wszystko, co w jego mocy, aby uchronić Kanadę przed recesją.
Zadowolenie Brukseli
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen pogratulowała dziś liderowi Partii Liberalnej Kanady i premierowi tego kraju Markowi Carneyowi wygranej w wyborach parlamentarnych.
Więź między Europą a Kanadą jest silna i staje się coraz silniejsza
— zadeklarowała.
Von der Leyen podkreśliła, że z niecierpliwością czeka na bliską współpracę z Kanadą, zarówno dwustronną, jak i w ramach G7.
Będziemy bronić naszych wspólnych wartości demokratycznych, promować multilateralizm i bronić wolnego, uczciwego handlu
— zapewniła we wpisie na X szefowa Komisji.
Gratulacje złożył Kanadyjczykom na X również przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa, który podkreślił, że UE i Kanadę łączy długie i bliskie partnerstwo.
Jesteśmy sojusznikami i silnymi partnerami handlowymi. Podzielamy te same wartości i przywiązanie do Karty Narodów Zjednoczonych i międzynarodowego porządku opartego na zasadach
— napisał polityk.
Szefowa Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola przekazała, że „długotrwała przyjaźń i strategiczne partnerstwo między narodami Europy i Kanady będą się umacniać w oparciu o nasze wspólne wartości”.
CZYTAJ TEŻ:
— Chiny sugerują Kanadzie partnerstwo przeciwko USA. Propozycja padła w wywiadzie prasowym
maz/PAP/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/728009-liberalowie-wygrali-w-kanadzie-straszenie-trumpem-pomoglo
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.