Stojący w obliczu federalnego zarzutu morderstwa dyrektora generalnego UnitedHealthcare Briana Thompsona, Luigi Mangione nie przyznał się do winy. Sędzia okręgowa Margaret Garnett ostrzegła Departament Sprawiedliwości, aby zaprzestał publicznych komentarzy, które mogłyby zaszkodzić sprawie. Departament po raz pierwszy od przejęcia władzy przez Donalda Trumpa zapowiedział, że będzie dążył do wymierzenia kary śmierci i wznowienia federalnych egzekucji.
Kilka tygodni temu prokurator generalna USA Pam Bondi zapowiedziała, że nakaże prokuratorom federalnym ubieganie się o karę śmierci dla Mangione za to, co nazwała „aktem przemocy politycznej” i „zaplanowanym, popełnionym z zimną krwią zabójstwem, które wstrząsnęło Ameryką”. W czwartek oskarżyciele formalnie ogłosili zamiar ubiegania się o najwyższy wymiar kary Mangione.
Departament Sprawiedliwości po raz pierwszy od przejęcia władzy przez Donalda Trumpa zapowiedział, że będzie dążył do kary śmierci i wznowienia federalnych egzekucji. Oznacza to powrót do nich po 17-letniej przerwie.
Obrońcy Mangione argumentują, że zapowiedź Bondi była „politycznym chwytem”, który naruszył dawno ustanowione protokoły Departamentu Sprawiedliwości, skorumpował proces wielkiej ławy przysięgłych i pozbawił oskarżonego konstytucyjnego prawa do rzetelnego procesu. Prawniczka Karen Friedman Agnifilo stwierdziła, że resort sprawiedliwości z „dysfunkcyjnego stał się barbarzyńskim”.
Ich decyzja o straceniu Luigiego jest polityczna i jest sprzeczna z zaleceniami lokalnych prokuratorów federalnych, prawem i historycznym precedensem
— zaznaczyła na początku kwietnia Karen Friedman Agnifilo.
Sędzia Garnett poleciła prokuratorom federalnym z Manhattanu, aby przekazali Bondi i innym urzędnikom Departamentu Sprawiedliwości, że przepisy sądowe zabraniają wszelkich oświadczeń przedprocesowych, które mogłyby kolidować z prawem oskarżonego do sprawiedliwego procesu.
CZYTAJ TAKŻE: Wstrząsające! Nastolatki z Częstochowy padły ofiarą gwałtu. Tylko jeden sprawca trafił do więzienia
Sprawa wstrząsnęła Ameryką
Sprawa wywołała gorącą debatę publiczną i polityczną. Thompson, jako dyrektor generalny UnitedHealthcare, reprezentował jednego z największych dostawców ubezpieczeń zdrowotnych w USA, co sprawiło, że jego zabójstwo stało się punktem zapalnym debat na temat branży opieki zdrowotnej.
Zabójstwo wstrząsnęło środowiskiem biznesowym, a niektórzy ubezpieczyciele zdrowotni usunęli zdjęcia dyrektorów ze swoich stron internetowych i przeszli na internetowe spotkania akcjonariuszy.
W tym samym czasie niektórzy krytycy ubezpieczeń zdrowotnych zjednoczyli się wokół Mangione jako wyraziciela frustracji związanych z odmową pokrycia kosztów leczenia i wysokimi rachunkami za opiekę medyczną.
Obserwatorzy zwracają uwagę, że w opinii licznych Amerykanów zyski są ważniejsze od opieki nad pacjentem. Te frustracje są często potęgowane przez historie osób, którym odmówiono niezbędnych zabiegów lub które stanęły w obliczu ruiny finansowej z powodu wydatków medycznych. Także złożoność systemu opieki zdrowotnej i brak przejrzystości przyczyniają się do społecznego niezadowolenia.
Portal informacyjny „Lawyer Herald”, powołując się na sondaż ośrodka NORC na Uniwersytecie w Chicago przeprowadzony dla AP, pisał po zabiciu Thompsona, że odmowy pokrycia kosztów leczenia i wysokie zyski ubezpieczycieli są częściowo wskazywane jako przyczyna jego śmierci. Jak zauważono, sfrustrowani ludzie zbierali pieniądze na obronę Mangione, a fundusz w serwisie GiveSendGo przekroczył w ciągu jednego tygodnia 200 tysięcy dolarów.
Jeśli chodzi o obawy przed większą przemocą skierowaną przeciwko branży ubezpieczeniowej, 41 procent ankietowanych stwierdziło, że nie są bardzo zaniepokojeni lub w ogóle się nie martwią, podczas gdy 19 procent wyraziło duże lub skrajne zaniepokojenie potencjalną eskalacją przemocy wobec tego sektora.
Mangione ma wrócić do sądu federalnego 5 grudnia, dzień po pierwszej rocznicy śmierci Thompsona.
CZYTAJ TAKŻE: Pijany prokurator PO w Poznaniu prowadził samochód. Został zatrzymany, a sprawą zajmie się Wydział Spraw Wewnętrznych PK
koal/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/727760-glosny-proces-w-usa-mangione-nie-przyznal-sie-do-morderstwa
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.