Brak słów! Frontex grozi Grecji konsekwencjami za to, że ta broni swojej granicy przed nielegalnymi migrantami

Agencja Graniczna Unii Europejskiej - Frontex grozi obcięciem funduszów Grecji z powodów doniesień o „nielegalnych push-backach”. Oznacza to, że Ateny zostałyby ukarane za to, że bronią granic UE przed szturmem nielegalnych migrantów.

Frontex bada obecnie 12 spraw „potencjalnego naruszenia praw człowieka” ws. migrantów szturmujących granicę Grecji. Jak wskazuje portal Politico.eu, wobec tego kraju toczy się największa liczba trwających dochodzeń w całej UE.

Większość otwartych spraw jest związana z domniemanymi przymusowymi deportacjami tysięcy osób przez greckich urzędników migracyjnych na granicach lądowych i morskich, co jest praktyką znaną jako pushback, która jest nielegalna w świetle Konwencji ONZ w sprawie uchodźców i prawa międzynarodowego.

— pisze portal Politico.eu.

Większość otwartych spraw jest związana z domniemanymi przymusowymi deportacjami tysięcy osób przez greckich urzędników migracyjnych na granicach lądowych i morskich, co jest praktyką znaną jako pushback, która jest nielegalna w świetle Konwencji ONZ w sprawie uchodźców i prawa międzynarodowego.

Dyrektor wykonawczy Frontexu powiedział, że oczekuje wdrożenia wszystkich tych zaleceń. W przeciwnym razie rozważyłby zmniejszenie lub obcięcie finansowania współfinansowanych zasobów

— powiedział Chris Borowski, rzecznik unijnej agencji granicznej Frontex.

Frontex już nie broni granic

Szokujące może wydawać się to, że Frontex chce karać państwo, które dba o bezpieczeństwo naszej wspólnoty, jak jednak przyjrzymy się temu, co wydarzyło się kilka lat w tej sprawie tej agencji, to nie powinno to nikogo dziwić.

W 2022 roku ze stanowiska szefa Frontexu zrezygnował Fabrice Leggeri. Zrobił to pod wpływem zarzutów wobec niego i jego współpracowników „o tuszowanie nielegalnego zawracania łodzi z migrantami na Morzu Śródziemnym”. Śledztwo przeciwko niemu prowadził europejski urząd ds. zwalczania nadużyć finansowych (OLAF).

Leggeri na antenie TVP Info ujawnił wówczas, że „zmieniła się interpretacja jego mandatu, ponieważ według zatrudnionych przez agencję ekspertów ds. praw fundamentalnych, Frontex nie powinien wspierać trzymania szczelności granic przed napływem nielegalnych migrantów”.

PRZYPOMINAMY: Szokujące kulisy odwołania szefa Frontexu! Kto chciał nas wpuścić w pułapkę migracyjną i rozmontować bezpieczeństwo Polski?

as/Politico.eu