Były prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili, który został dziś skazany na kolejne dziewięć lat pozbawienia wolności, oświadczył, że sędzia w ten sposób spełnił wolę oligarchy Bidziny Iwaniszwilego. Saakaszwili odmówił udziału w rozprawie w formie zdalnej.
Cóż za niespodziewany werdykt oligarchy, prawda?
— napisał w mediach społecznościowych Saakaszwili po ogłoszeniu wyroku.
Po tym jak niczego (na mnie) nie znaleźli, skazano mnie faktycznie na dożywotni pobyt w więzieniu za wydatki urzędowe administracji prezydenckiej. Tak mafijny klan Iwaniszwilego karze za oddanie krajowi i miłość do ojczyzny
— oświadczył 57-letni polityk, który od 2021 r. odbywa już karę sześciu lat więzienia.
Wyrok na zlecenie?
Iwaniszwili, do którego odniósł się były prezydent, to najbogatszy Gruzin i założyciel rządzącej partii Gruzińskie Marzenie.
Saakaszwili został skazany na kolejne dziewięć lat pozbawienia wolności za sprzeniewierzenie środków budżetowych. Według prokuratury w latach 2009-2013 na polecenie Saakaszwilego z budżetu na jego osobiste cele wydano 9 mln lari (wówczas ok. 5,4 mln USD)
— podał portal Echo Kawkaza (gruzińska filia Radia Swoboda).
Saakaszwili, prezydent Gruzji w latach 2004-2013, od jesieni 2021 r. odbywa karę więzienia m.in. za nadużywanie władzy. Były prezydent i jego zwolennicy uważają, że tamto oskarżenie również było umotywowane politycznie.
Do więzienia polityk trafił w październiku 2021 roku, po czym prowadził kilka strajków głodowych. Większość kary odbył w szpitalu więziennym.
Wydany dziś wyrok będzie naliczany od dnia zatrzymania Saakaszwilego, więc najwcześniej może on wyjść na wolność 1 października 2030 roku. Wobec polityka toczą się kolejne procesy
— zaznaczyło Echo Kawkaza.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/723641-saakaszwili-sad-spelnia-wole-oligarchy-iwaniszwilego