Choć o orędziu prezydenta Donalda Trumpa przed połączonymi izbami Kongresu mówi się oczywiście w kontekście treści, które przekazał prezydent USA, to media bardzo chętnie opisują okolicznościowe „smaczki”. Tak stało się z pewną rozmową… Mikrofony uchwyciły bowiem konwersację wiceprezydenta J.D. Vance’a i spikera Mike’a Johnsona, którzy - jak relacjonują to amerykańskie serwisy - nie byli najwidoczniej świadomi, że to się nagrało.
Wiceprezydent USA przed przybyciem Donalda Trumpa przywitał się ze spikerem Izby Reprezentantów. Panowie początkowo żartowali z tego, że mogli założyć takie same krawaty, a następnie mówią coś sobie dyskretnie do ucha.
Muszę być z tobą szczery. (…) Myślę, że przemówienie będzie świetne, ale nie wiem, jak można to robić przez 90 minut
— skomentował już głośno Vance do Johnsona.
Najtrudniej było podczas Bidena, kiedy przemówienie było głupim przemówieniem kampanijnym
— odparł spiker, by w trakcie wypowiadania tego zdania dyskretnie odsunąć mikrofon.
Jak opisuję amerykańskie media, Johnson wcześniej uczestniczył w przemówieniu byłego prezydenta Joe Bidena w 2024 r., które powszechnie zinterpretowano jako przemówienie skupione właśnie na kampanii.
CZYTAJ TAKŻE:
olnk/X/Fox News
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/723021-vance-i-johnson-przylapani-wysmiali-dawne-oredzie-bidena