„Choć jest to obrzydliwe, prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu należy zaproponować jakąś formę amnestii w kraju neutralnym w zamian za pokojowe przemiany w kierunku demokracji na Ukrainie” - napisał na portalu X Elon Musk, miliarder i bliski współpracownik prezydenta USA Donalda Trumpa.
W taki sposób skomentował post sympatyzującego z Trumpem komentatora Rogana O’Handleya (na X występuje pod pseudonimem DC_Draino), w którym nazwano Zełenskiego dyktatorem. O’Handley wyraził pogląd, że prezydent Ukrainy „wie, że kiedy skończy się wojna, skończy się jego władza”, a w wyborach poniesie porażkę.
Wówczas jego przeciwnicy zainicjują dochodzenie w sprawie prania pieniędzy i (Zełenski) trafi do więzienia
— dodał komentator.
Słowa te są powtórzeniem wypowiedzi prezydenta USA Donalda Trumpa, który nazwał Zełenskiego „dyktatorem bez wyborów” i sugerował, że ukraińskiego przywódcę popiera tylko 4 proc. społeczeństwa, co Zełenski określił jako „rosyjską dezinformację”. Ukraiński przywódca zadeklarował, że jest gotów zrezygnować ze stanowiska, jeżeli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia kraju do NATO.
Kadencja Zełenskiego
Pięcioletnia kadencja Zełenskiego upłynęła 20 maja 2024 r., jednak wyborów nie zorganizowano ze względu na wojnę z Rosją. Obowiązująca ustawa o stanie prawnym w warunkach stanu wojennego zabrania organizowania wyborów w czasie jego trwania. Przepisy tej ustawy przedłużają także kadencję głowy państwa do dnia zaprzysiężenia prezydenta wybranego po zakończeniu stanu wojennego.
Według badania przeprowadzonego na początku lutego przez Kijowski Międzynarodowy Instytut Socjologii (KIIS), Zełenskiego darzy zaufaniem 57 proc. Ukraińców. Odsetek obywateli ufających prezydentowi zwiększył się w ciągu ostatnich dwóch miesięcy o 5 punktów procentowych; w grudniu ubiegłego roku zaufanie do głowy państwa deklarowało 52 proc. badanych.
CZYTAJ TAKŻE:
as/PAP/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/722909-musk-proponuje-amnestie-dla-zelenskiego