Dziesięć osób zostało rannych, z czego jedna jest w stanie krytycznym, gdy samochód wjechał w przystanek na jednym ze skrzyżowań w północnym Izraelu. Policja zatrzymała sprawcę i podejrzewa, że był to zamach terrorystyczny.
Samochód przyspieszył i wjechał w grupę ludzi czekających na przystanku na skrzyżowaniu koło miejscowości Pardes Channa, po czym kierowca skierował pojazd w stronę znajdującego się w pobliżu radiowozu i w niego uderzył
— relacjonował jeden z rzeczników policji.
Jak dodał, funkcjonariusze „schwytali i unieszkodliwili” sprawcę, którym był nienotowany wcześniej 24-letni arabski obywatel Izraela. Policja opisuje zdarzenie jako „możliwy atak terrorystyczny”.
Według policji co najmniej jeden ranny jest w stanie krytycznym, a czterech lub pięciu odniosło umiarkowane lub poważne obrażenia. Wszyscy poszkodowani zostali przewiezieni do lokalnego szpitala.
nt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/722455-zamach-auto-wjechalo-w-przystanek-w-izraelu-sa-ranni