Trwa 1099. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu.
Środa, 25 lutego 2025 r.
10:09. Dowódca: wszystkie drony atakujące rosyjskie obiekty wojskowe są produkcji ukraińskiej
Sto procent dronów atakujących rosyjskie obiekty wojskowe to maszyny produkcji ukraińskiej - poinformował dowódca Sił Systemów Bezzałogowych ukraińskiej armii, pułkownik Wadym Sucharewski.
„Wszystkie drony, które latają na terytorium Rosji, to drony wyprodukowane w Ukrainie” - powiedział Sucharewski podczas konferencji Jałtańskiej Strategii Europejskiej (YES) w Kijowie. Wypowiedź wojskowego przytoczyła w środę agencja Interfax-Ukraina.
Odpowiadając na pytanie, czy ewentualne ograniczenie pomocy wojskowej USA wpłynie na sektor dronów, w szczególności DeepStrike (drony uderzeniowe nowej generacji), Sucharewski powiadomił: „W tym zakresie martwimy się jedynie o zasoby finansowe oraz wsparcie technologiczne. (…) Ze wszystkim innym sobie poradzimy”.
Sucharewski potwierdził zaangażowanie Sił Operacji Specjalnych w ataki na terytorium Rosji, w tym na obiekty oddalone o 1700 km od granic Ukrainy. „Tak, między innymi (braliśmy w tym udział)” - oznajmił dowódca.
„Chodzi (nam) o zdobywanie nowych zdolności, rozwój technologii, maksymalną liczbę eliminowanych okupantów, a także maksymalną skuteczność użycia naszych systemów bezzałogowych (w atakach) i zwiększanie ich zasięgu” – podkreślił Sucharewski.
W grudniu ubiegłego roku minister obrony Ukrainy Rustem Umierow zapowiedział, że ukraińska armia otrzyma w 2025 r. ponad 30 tys. precyzyjnych dronów dalekiego zasięgu typu DeepStrike. Wyjaśnił wówczas, że drony nowej generacji są zdolne do operowania na dużych odległościach i dokładnego trafiania w wyznaczone cele.
Doroczne konferencje Jałtańskiej Strategii Europejskiej oraz działalność stowarzyszenia YES finansuje ukraiński miliarder Wiktor Pinczuk, prywatnie zięć byłego prezydenta Ukrainy Leonida Kuczmy. Szefem rady nadzorczej tej organizacji jest były prezydent RP Aleksander Kwaśniewski.
09:30. Cztery ofiary śmiertelne rosyjskich ataków w ciągu minionej doby
Cztery osoby zginęły, a 28 zostało rannych we wtorek w wyniku rosyjskich ataków w obwodach kijowskim, chersońskim i donieckim – podały w środę ukraińskie władze. Siły obrony przeciwlotniczej zestrzeliły 110 spośród 177 dronów różnego typu, którymi rosyjskie wojska zaatakowały Ukrainę - przekazało dowództwo Sił Powietrznych.
„Jedna osoba zginęła, a dwie zostały ranne w wyniku nocnego ataku wrogiego drona w obwodzie kijowskim. Ciało zabitego (cywila) znaleziono podczas akcji gaśniczej w dwukondygnacyjnym domu prywatnym” - poinformował Mykoła Kałasznyk, p.o. szefa administracji obwodu kijowskiego.
Szef władz regionu chersońskiego Ołeksandr Prokudin powiadomił, że w wyniku rosyjskiej agresji w ciągu minionej doby zginęła jedna osoba, a osiem zostało rannych. Dodał, że rosyjskie wojska uderzyły w obiekty infrastruktury krytycznej i osiedla mieszkaniowe, uszkadzając wielopiętrowy budynek i 12 domów prywatnych.
Przewodniczący administracji obwodu donieckiego Wadym Fiłaszkin napisał w Telegramie, że Rosjanie zabili we wtorek dwóch mieszkańców obwodu donieckiego, a kolejnych 18 osób zostało rannych.
„Przeciwnik zaatakował w nocy (z wtorku na środę) 177 bezzałogowymi samolotami uderzeniowymi Shahed i różnymi typami dronów przynęt z kierunków: Orła, Briańska, Kurska, Millerowa, Szatałowa i Primorsko-Achtarska w Federacji Rosyjskiej” - poinformowały Siły Powietrzne.
Potwierdzono zestrzelenie 110 bezzałogowych samolotów uderzeniowych Shahed i dronów innych typów w dziesięciu obwodach Ukrainy. W wyniku zastosowania środków walki elektronicznej unieszkodliwiono 66 rosyjskich maszyn. Na skutek ataku wroga uszkodzone zostały obiekty w obwodach kijowskim, charkowskim, kirowohradzkim i sumskim.
09:16. Ekonomiści: wartość pomocy wojskowej USA dla Ukrainy jest znacznie niższa niż oficjalne szacunki
Rzeczywista wartość amerykańskiej pomocy wojskowej dla Ukrainy jest znacznie niższa, niż wynika to z oficjalnych szacunków; zamiast ponad 60 mld dolarów, o których mówi się w Waszyngtonie, faktyczna kwota wynosi 18,3 mld dolarów – wynika z analizy ekonomistów tworzących międzynarodowy projekt Economists for Ukraine.
W ciągu trzech lat wojny na pełną skalę łączna wartość pomocy USA dostarczonej ukraińskiemu rządowi wyniosła 50,9 mld dolarów, z czego 18,3 mld dolarów to pomoc wojskowa, a pozostałe 32,6 mld dolarów - bezpośrednie wsparcie budżetowe w formie zwrotu wydatków za pośrednictwem Banku Światowego oraz zabezpieczenia kredytów
— czytamy w analizie opublikowanej na stronie internetowej Economists for Ukraine.
W badaniu zaznaczono, że te wartości różnią się od kwot podanych przez rząd USA nawet dwukrotnie lub trzykrotnie. Władze w Waszyngtonie wyceniły swoją pomoc wojskową dla Ukrainy na 65,9 mld dolarów, podczas gdy szacunki Economists for Ukraine wskazują na kwotę wynoszącą 18,3 mld dolarów.
Według autorów analizy rozbieżności między oficjalnymi danymi a rezultatami badania wynikają z trzech głównych powodów: większość amerykańskiej pomocy wojskowej to starszy sprzęt z magazynów, którego faktyczna wartość jest co najmniej o 60 proc. niższa od cen sprzętu nowego; część nowego uzbrojenia jeszcze nie dotarła, a jego sposób użycia przez stronę ukraińską został ograniczony; około 25 proc. pomocy wojskowej ma formę pożyczek zamiast bezzwrotnych dotacji.
Resort obrony USA zadeklarował, że przekazany sprzęt jest wart 31 mld dolarów, jednak eksperci oceniają jego realną wartość na 12,5 mld dolarów. Znaczna część tego uzbrojenia została wcześniej wycofana z użytku, a możliwości wykorzystania go na froncie są nieporównywalne z potencjałem nowej broni, co dodatkowo obniża wartość amerykańskiej pomocy.
Ponadto, jak podkreślono w opracowaniu, Stany Zjednoczone przeznaczyły około 20 mld dolarów na strategiczne inwestycje w polski przemysł zbrojeniowy, lecz tylko 340 mln dolarów z tej kwoty dotyczyło bezpośrednio zdolności, które Polska przekazała Ukrainie.
07:04. Resort obrony poinformował o przechwyceniu 128 dronów
Ministerstwo obrony w Moskwie poinformowało o przechwyceniu nad Rosją i okupowanym Krymem 128 ukraińskich dronów - przekazał niezależny rosyjski portal Meduza. Nie odnotowano ofiar śmiertelnych.
Bezzałogowce przechwycono nad Krajem Krasnodarskim, obwodami briańskim i kurskim, morzami Azowskim i Czarnym, a także nad Półwyspem Krymskim, nielegalnie anektowanym przez Rosję w 2014 r.
Gubernator Kraju Krasnodarskiego Wieniamin Kondratiew powiadomił, że w wyniku ataku drona uszkodzone zostały trzy budynki mieszkalne.
00:00. Starmer: W weekend w spotkam się z sojusznikami, by rozmawiać w sprawie Ukrainy
Premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer zapowiedział we wtorek, że w najbliższy weekend spotka się z przywódcami kilku państw sojuszniczych, by rozmawiać w sprawie Ukrainy – podał Reuters. O tym, że w niedzielę w Londynie dojdzie do rozmów z udziałem europejskich liderów poinformował też premier Donald Tusk.
„W ten weekend będę gościł (przywódców) wielu krajach, abyśmy mogli kontynuować dyskusję na temat tego, jak iść razem naprzód jako sojusznicy w świetle sytuacji, z którą mamy do czynienia” - powiedział dziennikarzom Starmer.
Do tej pory nie jest wiadomo liderzy, których państw zostali zaproszeni.
Brytyjski premier wspomniał, że rozmawiał w prezydentem Francji Emanuelem Macronem po jego powrocie z Waszyngtonu, gdzie spotkał się z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Sam Starmer spotka się osobiście z Trumpem w czwartek w Białym Domu.
red/PAP/Facebook/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/722293-relacja-1099-dzien-wojny-na-ukrainie