Trwa 1087. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu.
Piątek, 14 lutego 2025 r.
22:39. Główny inżynier elektrowni w Czarnobylu: uszkodzenie sarkofagu jest poważne
Rosyjski dron spowodował poważne uszkodzenie sarkofagu nad reaktorem elektrowni jądrowej w Czarnobylu, zniszczonym w katastrofie w 1986 r. – powiedział główny inżynier obiektu, Ołeksandr Tytarczuk. Dyrekcja elektrowni zapewniła, że nie doszło do uwolnienia substancji promieniotwórczych.
Bariera, która miała zapobiegać rozprzestrzenianiu się substancji radioaktywnych, przestała funkcjonować zgodnie z projektem
— poinformował Tytarczuk.
Inżynier wyjaśnił, że dron przebił pokrywę wykonanego w 2019 r. sarkofagu i eksplodował w środku.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że rosyjski dron uderzeniowy trafił w sarkofag nad reaktorem elektrowni jądrowej w Czarnobylu w nocy z czwartku na piątek.
Podczas katastrofy 26 kwietnia 1986 roku wybuch czwartego reaktora siłowni doprowadził do skażenia części terytoriów Ukrainy i Białorusi. Substancje radioaktywne dotarły też nad Skandynawię, Europę Środkową, w tym Polskę, a także na południe kontynentu - do Grecji i Włoch.
21:47. Rzecznik praw człowieka: udało się zabrać ośmioro dzieci z okupowanych terenów
Kolejnych ośmioro ukraińskich dzieci połączyło się ze swoimi rodzinami dzięki pomocy władz Kataru – przekazał w piątek ukraiński rzecznik praw człowieka Dmytro Łubinec. Dzieci, oderwane od rodzin przez rosyjską inwazję, sprowadzono z okupowanych terenów obwodów ługańskiego, zaporoskiego i chersońskiego.
Dziś mamy niezwykle radosną wiadomość: ośmioro ukraińskich dzieci wraca do domu i ponownie łączy się ze swoimi bliskimi. Rodzice oraz opiekunowie nieletnich zwrócili się do Biura Rzecznika Praw Obywatelskich z prośbą o pomoc w sprowadzeniu ich dzieci do ojczyzny
— napisał Łubinec w Telegramie.
Rzecznik zaznaczył, że wśród ośmiorga dzieci są rodzeństwa. Zauważył, że wszystkie dzieci zostały rozdzielone ze swoimi bliskimi z powodu wojny i okupacji, a niektóre straciły rodziców.
Piątkowy powrót dzieci nastąpił w ramach zatwierdzonego przez prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego programu Bring Kids Back UA. Łubinec wyraził wdzięczność władzom Kataru, które pomagają w sprowadzaniu ukraińskich dzieci, deportowanych lub przymusowo przesiedlonych przez siły rosyjskie.
Zgodnie z informacjami na stronie internetowej Bring Kids Back UA, zarejestrowano 19 546 doniesień o bezprawnych deportacjach i przymusowych przesiedleniach ukraińskich dzieci na terytorium Federacji Rosyjskiej lub okupowane tereny Ukrainy. 1202 dzieci udało się sprowadzić na terytorium kontrolowane przez władze w Kijowie.
18:45. Vance po rozmowie z Zełenskim: chcemy trwałego pokoju, który nie będzie zagrażał Europie
Chcemy trwałego pokoju, a nie takiego, który będzie skutkował konfliktem w Europie Wschodniej za kilka lat - powiedział w piątek wiceprezydent USA J.D. Vance po spotkaniu z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Zełenski podkreślił konieczność uzyskania przez Kijów prawdziwych gwarancji bezpieczeństwa.
„Zasadniczo naszym celem jest, jak to określił prezydent Trump, zakończenie wojny. Chcemy, aby zabijanie ustało, ale chcemy (też) osiągnąć trwały pokój, a nie taki, który doprowadzi Europę Wschodnią do konfliktu za kilka lat” - powiedział Vance na zakończenie spotkania z Zełenskim podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. Odmówił przy tym podania szczegółów na temat rozmów, by zachować „dostępność opcji dla negocjatorów i zespołów - tak, aby doprowadzić tę sprawę do odpowiedzialnego końca”.
18:40. Kallas do szefa MSZ Chin: wstrzymajcie eksport towarów podwójnego zastosowania do Rosji
Szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas w rozmowie z ministrem spraw zagranicznych Chin Wangiem Yi w piątek w Monachium wezwała Pekin do wstrzymania eksportu towarów podwójnego zastosowania do Rosji. Było to pierwsze spotkanie nowej wysokiej przedstawicielki UE ds. zagranicznych z jej chińskim odpowiednikiem.
Kallas, która objęła urząd w grudniu 2024 r., spotkała się z Wangiem na marginesie Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa.
Jak podano w komunikacie, szefowa dyplomacji potwierdziła gotowość UE do kontynuowania dialogu i współpracy z ChRL w wybranych obszarach, takich jak handel, sprawy gospodarcze i zmiana klimatu.
W odniesieniu do Rosji Kallas podkreśliła, że „eksport towarów podwójnego zastosowania przez Chiny przyczynia się do rozbudowy bazy wojskowo-przemysłowej Moskwy i napędza jej wojnę z Ukrainą”. „Wezwała Chiny do wstrzymania tego eksportu, podkreślając zagrożenie, jakie wojna Rosji stwarza dla bezpieczeństwa Europy” - poinformowano.
Szefowie dyplomacji omówili również przygotowania do przypadającej w tym roku 50. rocznicy nawiązania stosunków UE-Chiny i zgodzili się na przeprowadzenie kolejnego strategicznego dialogu UE-Chiny w Brukseli pod koniec 2025 roku.
17:52. Vance zarzucił „WSJ” zmanipulowanie jego słów na temat gróźb wobec Rosji
Wiceprezydent USA J.D. Vance zarzucił w piątek dziennikowi „Wall Street Journal” zmanipulowanie jego wypowiedzi na temat „grożenia” Rosji działaniami zbrojnymi i wykluczył użycie amerykańskich wojsk w Ukrainie.
„Prezydent Trump jest ostatecznym negocjatorem i przyniesie pokój regionowi, kończąc wojnę w Ukrainie. Zawsze mówiliśmy, że wojska amerykańskie nigdy nie powinny być narażone na niebezpieczeństwo, jeśli nie służy to interesom i bezpieczeństwu Ameryki. Ta wojna toczy się między Rosją a Ukrainą” - napisał Vance na portalu X, komentując wpis swojego rzecznika prasowego Williama Martina, który stwierdził, że artykuł „Wall Street Journal”, oparty na wywiadzie z Vance’m, był „czystym fake newsem”.
„WSJ” napisał że Vance „obiecał nałożyć na Rosję sankcje i potencjalnie podjąć działania militarne, jeśli Putin nie zgodzi się na porozumienie pokojowe gwarantujące niepodległość Ukrainy”. Według Martina słowa te błędnie oddają sens wypowiedzi Vance’a, który powiedział, że prezydent Trump ma do dyspozycji szeroki zakres instrumentów nacisku, w tym „narzędzia wojskowe”.
17:20. Szef MSZ Chin: nie przestaniemy wspierać gospodarczo Rosji
Szef dyplomacji Chin Wang Yi powiedział podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa (MSC), że jego kraj nie przestanie wspierać gospodarczo Rosji. Podkreślił, że „spory” należy rozwiązywać poprzez dialog.
„Jeśli Chiny nie kupują ropy z Rosji, który kraj może dostarczyć tyle, aby zaspokoić potrzeby Chińczyków. Nie jest to możliwe i nie jest to bezpieczne, ponieważ niektóre kraje mają tendencję do upolityczniania kwestii gospodarczych i handlowych i traktowania ich jako narzędzia do powstrzymywania Chin” – powiedział Wang Yi, zapytany przez Christopha Heusgena, szefa MSC, czy Pekin jest w stanie wywrzeć na Moskwę presję, która doprowadziłaby do zakończenia wojny na Ukrainie.
„Nie możemy na to pozwolić. Musimy być odpowiedzialni za naszych obywateli” – dodał szef MSZ.
Od początku wojny na Ukrainie dostawy ropy naftowej z Rosji do Chin zaczęły sukcesywnie rosnąć, osiągając w 2024 roku 108,5 mln ton – wynika z danych Generalnej Administracji Ceł ChRL.
17:00. Prof. Legutko: To zamrożenie działań wojennych może się Trumpowi udać
Większość krajów Zachodu, szczególnie w Europie, chce w końcu sprawę ukraińską zakończyć. Doprowadzi to prawdopodobnie do ustalenia jakiegoś okresu przejściowego” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Ryszard Legutko.
W jego ocenie Putin ma teraz mocną pozycję negocjacyjną, dlatego nie wycofa swoich wojsk z zajętych terenów.
CZYTAJ WIĘCEJ: TYLKO U NAS. Prof. Legutko: Jeśli ktoś myśli, że uda się doprowadzić do stanu sprzed wybuchu wojny na Ukrainie, to jest fantastą
16:40. Arabia Saudyjska z aprobatą przyjęła pomysł spotkania Trump-Putin na jej terytorium
Władze w Rijadzie z zadowoleniem przyjęły wieść o rozmowie telefonicznej przywódców Stanów Zjednoczonych i Rosji, Donalda Trumpa i Władimira Putina, i zaaprobowały inicjatywę, by obaj politycy spotkali się na terytorium Arabii Saudyjskiej.
Trump powiedział w środę, że spodziewa się spotkania z Putinem prawdopodobnie w Arabii Saudyjskiej. Wcześniej obaj liderzy rozmawiali ze sobą przez telefon, m.in. na temat możliwości zakończenia wojny na Ukrainie.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział, że zorganizowanie spotkania może potrwać kilka miesięcy i mogłoby do niego dojść w stolicy Arabii Saudyjskiej, Rijadzie.
Saudyjski następca tronu Mohammed ibn Salman był pierwszym przywódcą zagranicznym, do którego zadzwonił Trump po objęciu urzędu 20 stycznia br. Kilka dni później, podczas przemówienia online, adresowanego do uczestników Forum Ekonomicznego w Davos, prezydent USA określił Salmana jako „fantastycznego faceta”.
16:28. Zełenski: Rozmowy Trumpa z Putinem stanowią ryzyko dla całego świata
Rozmowy prezydenta USA Donalda Trumpa z przywódcą Rosji Władimirem Putinem nie zagrażają Stanom Zjednoczonym; one stanowią ryzyko dla całego świata – oświadczył w piątek na na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
„Nie sądzę, by było to ryzyko dla Stanów Zjednoczonych. Myślę, że to ryzyko dla Trumpa, ponieważ jest silniejszy niż Putin. Uważam, że to ryzyko dla całego świata” – powiedział Zełenski.
15:32. Szefowa organizacji nagrodzonej Noblem: gwarancje dla Ukrainy kluczowe dla Europy
Oleksandra Matwijczuk, kierująca Centrum Swobód Obywatelskich w Kijowie, które w 2022 roku otrzymało Pokojową Nagrodę Nobla, przestrzegła w rozmowie z PAP przed odrodzeniem imperialnych ambicji Kremla. Za jedyny sposób uniknięcia tego scenariusza uznała objęcie Ukrainy gwarancjami na wzór NATO.
Przebywająca na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa Matwijczuk podkreśliła, że porozumienie pokojowe powinno chronić Ukrainę przed przyszłą agresją ze strony Rosji, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się wojny na inne kraje. Zapewniające suwerenność Ukrainy członkostwo w NATO byłoby najlepszym dla Kijowa rozwiązaniem. Środki odstraszające, z których korzystać miałby jej kraj, powinny mieć taki sam skutek, jak artykuł 5. Traktatu Waszyngtońskiego. Na tym powinny skupiać się wszystkie dyskusje polityczne.
Noblistka przypomniała, że celem pełnoskalowej inwazji Putina na Ukrainę jest przymusowa restauracja imperium rosyjskiego. Przestrzegła, że podbiwszy Ukrainę, rosyjski dyktator pójdzie dalej na Zachód. Dopiero po skutecznym i trwałym powstrzymaniu tych planów otoczenie Donalda Trumpa będzie mogło mówić o osiągnięciu zapowiadanego “pokoju przez siłę”. W przeciwnym razie osiągnięcie celu Kremla zostanie jedynie odroczone w czasie.
15:15. Rząd nałożył nowe sankcje na osoby z kręgu Putina, w tym wiceministra obrony Fradkowa
Rząd Wielkiej Brytanii ogłosił w piątek nowe sankcje na osoby z otoczenia przywódcy Rosji Władimira Putina. Na liście sankcyjnej znalazł się m.in. wiceminister obrony Paweł Fradkow.
„Ogłaszam dalsze sankcje, aby utrzymać presję na Putina. Ukraińcy walczą o przyszłość swojego kraju i zasadę suwerenności w całej Europie na pierwszej linii frontu” – powiedział szef brytyjskiej dyplomacji David Lammy, cytowany w rządowym komunikacie.
Prócz Fradkowa na liście sankcyjnej znaleźli się również Władimir Selin – również z resortu obrony, Artiom Czajka - syn byłego prokuratora generalnego Rosji Jurija Czajki, którego firma wydobywcza wspiera rosyjski biznes państwowy oraz dwa podmioty powiązane z rosyjskim koncernem Rosatom.
Wszystkie osoby podlegają m.in. sankcjom zamrożenia aktywów i zakazowi podróżowania do Wielkiej Brytanii.
Lammy bierze udział w rozpoczętej w piątek Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, na marginesie której ma spotkać się z Julią Nawalną, wdową po zamordowanym w lutym 2024 r. rosyjskim opozycjoniście Aleksieju Nawalnym.
15:00. Von der Leyen: zaproponuję klauzulę ucieczki dla inwestycji obronnych
UE musi zwiększyć wydatki na obronność, dlatego zaproponuję klauzulę ucieczki w pakcie stabilności; pozwoli to państwom członkowskim na znaczne zwiększenie inwestycji w obronę - oświadczyła w piątek szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.
„Wiele osób w kręgach bezpieczeństwa w Europie było zdezorientowanych, a niektórzy nawet zaniepokojeni komentarzami wygłoszonymi na początku tego tygodnia przez wysokich rangą urzędników USA. Ale musimy być tutaj szczerzy, i musimy unikać oburzenia i krzyku. Jeśli wsłuchamy się w istotę tych uwag, to nie tylko zrozumiemy, skąd pochodzą, ale uznamy, że są pewne uwagi, co do których możemy się zgodzić” - mówiła przewodnicząca KE w wystąpieniu na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa.
CZYTAJ WIĘCEJ: Unia Europejska zwiększy wydatki na obronność? Von der Leyen mówi o „specjalnej klauzuli”. Jest też deklaracja ws. Ukrainy!
14:55. 100 tys. dronów bojowych dla Ukrainy od międzynarodowej koalicji
Międzynarodowa Koalicja Dronów, zainicjowana przez Łotwę i Wielką Brytanię, przeznaczyła prawie 2 mld euro na drony dla ukraińskiej armii; 17 państw sojuszniczych dostarczyło lub wkrótce wyśle Ukrainie około 100 tys. bezzałogowców bojowych o różnych możliwościach – powiadomił minister obrony Łotwy Andris Spruds.
„Łotwa jest na dobrej drodze, aby stać się potęgą w dziedzinie technologii dronów. Pomagając innym, wzmacniamy siebie” – oświadczył w piątek minister w rocznicę zawiązania Międzynarodowej Koalicji Dronów pod przewodnictwem Łotwy i Wielkiej Brytanii.
Na początku w skład grupy wsparcia dronowego, oprócz Ukrainy i krajów wiodących, wchodziły także: Estonia, Litwa, Dania, Szwecja, Holandia i Niemcy. W kolejnych miesiącach dołączyły następne kraje. Obecnie koalicja liczy 17 państw; należą do niej również: Polska, Czechy, Francja, Luksemburg, Włochy oraz spoza Europy: Australia, Kanada, Nowa Zelandia. W środę chęć dołączenia do grupy zadeklarowała też Norwegia.
W 2024 r. kraje uczestniczące w tej inicjatywie udzieliły Ukrainie wsparcia o wartości 1,8 mld euro. Udział Łotwy to około 20 mln euro i prawie 5 tys. dronów - przekazał resort obrony w Rydze.
Łotewskie siły zbrojne wykorzystały zdobytą wiedzę do opracowania nowej koncepcji bezzałogowych statków powietrznych i rozwinięcia swoich zdolności bojowych – przyznał minister Spruds.
Według szefa resortu spraw wewnętrznych Rihardsa Kozlovskisa na Łotwie mogłoby powstać centrum eksperckie ds. dronów, które zajmowałoby się najnowszymi technologiami w dziedzinie bezzałogowców.
Celem koalicji dronów jest zapewnienie Ukrainie dostaw bezzałogowców bojowych o różnych parametrach, zaprojektowanych pod kątem wymagań ukraińskich sił zbrojnych, a także udzielenie tej armii wsparcia technologicznego i zapewnienie szkoleń z obsługi dronów.
14:42. Znaleziono szczątki drona, który uderzył w sarkofag reaktora nr 4 w Czarnobylu
14:31. Pistorius krytykuje Trumpa: Rezygnacja z ważnych pozycji negocjacyjnych to błąd
Minister obrony Niemiec Boris Pistorius ponownie skrytykował prezydenta USA Donalda Trumpa za rezygnację „bez potrzeby” z dwóch ważnych pozycji negocjacyjnych wobec Władimira Putina: członkostwa Ukrainy w NATO i obrony jej integralności terytorialnej w ramach porozumienia pokojowego.
Uważam, że to było niezręczne, że to był błąd
— powiedział Pistorius na marginesie Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, cytowany przez portal programu informacyjnego tagesschau.
Boris Pistorius zaapelował o rozwagę w obliczu ostatnich wydarzeń. Jak powiedział, teraz chodzi także o zachowanie „chłodnej głowy”. „Wtedy na pewno znajdą się rozwiązania”.
14:28. Przywódcy krajów bałtyckich i skandynawskich: zdecydowanie wspieramy Ukrainę
Wspieramy Ukrainę w pełni i zdecydowanie; inwestujemy we własną obronę i jesteśmy zdeterminowani, by dalej wzmacniać nasze zbiorowe bezpieczeństwo oraz „wziąć na siebie odpowiedzialność za pokój i bezpieczeństwo w Europie” – oświadczyli przywódcy krajów bałtyckich i skandynawskich przed Monachijską Konferencją Bezpieczeństwa.
Prezydenci oraz szefowie rządów ośmiu krajów wydali oświadczenie w czasie, gdy kwestia przyszłości Ukrainy jest szeroko omawiana po obu stronach Atlantyku, a światowi przywódcy zbierają się na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, aby dyskutować o bezpieczeństwie europejskim i przyszłości Ukrainy – podkreślono z kolei w komunikacie kancelarii premier Łotwy Eviki Siliny.
Przywódcy krajów NB8 opowiedzieli się za przyznaniem Ukrainie „silnych gwarancji bezpieczeństwa” oraz za tym, by „Ukraina i Europa były zaangażowane we wszelkie negocjacje na rzecz osiągnięcia sprawiedliwego i trwałego pokoju”. W oświadczeniu zwrócono uwagę, że kraje bałtyckie i nordyckie należą do największych darczyńców pomocy wojskowej dla Ukrainy (w przeliczeniu na mieszkańca).
13:55. Szef kancelarii prezydenta Ukrainy Jermak spotkał się z wysłannikiem USA Kelloggiem
Andrij Jermak, szef kancelarii prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, spotkał się w piątek w Monachium z gen. Keithem Kelloggiem, specjalnym wysłannikiem prezydenta USA Donalda Trumpa. Obie strony omówiły koordynację wspólnych wysiłków na rzecz osiągnięcia trwałego pokoju oraz przyszłą wizytę Kellogga w Ukrainie.
„Głównym tematem rozmowy była koordynacja wspólnych wysiłków w celu osiągnięcia sprawiedliwego i trwałego pokoju. Putin nigdy nie gra według zasad. Rosjanie szanują tylko siłę i gardzą tymi, którzy jej nie używają. Jakiekolwiek porozumienia bez silnego przymusu wobec Rosji nie będą skuteczne” - napisał Jermak w Telegramie
Szef kancelarii prezydenta zaakcentował, że kontrola nad Ukrainą pozostaje głównym celem imperialnych ambicji Kremla. „Dlatego naszym wspólnym obowiązkiem jest sprawić, aby agresor zapłacił prawdziwą cenę za wszystko, co zrobił” - oznajmił Jermak.
Strony rozmawiały również o dalszym wsparciu dla Kijowa. „To kwestia bezpieczeństwa nie tylko dla naszego kraju, ale dla całej Europy i świata. Pomoc Ukrainie teraz jest znacznie tańsza niż późniejsza konfrontacja z silniejszą Rosją” - podkreślił doradca Zełenskiego.
Omówił również z Kelloggiem przygotowania do planowanych spotkań na wysokim szczeblu oraz wizyty specjalnego przedstawiciela USA w Ukrainie. Jermak podziękował Stanom Zjednoczonym za wsparcie i gotowość do współpracy.
13:50. Ukraina odzyskała ciała 757 poległych żołnierzy
Do Ukrainy powróciły ciała 757 żołnierzy, którzy polegli na froncie wojny z Rosją, a także szczątki wojskowych z kostnic na terytorium Federacji Rosyjskiej – powiadomił w piątek Sztab Koordynacyjny ds. Jeńców Wojennych w Kijowie.
Żołnierze, których zwłoki odzyskano, zostali zabici w rejonach miejscowości: Kurachowe, Pokrowsk, Bachmut, Wuhłedar oraz na odcinku ługańskim i zaporoskim – przekazał sztab w komunikacie.
W odzyskanie ciał zaangażowany był m.in. Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża – podkreślono.
Do poprzedniej wymiany ciał między stronami wojny doszło 24 stycznia; do ojczyzny powróciła wówczas taka sama liczba szczątków zabitych - 757. Wcześniejsze dwie wymiany ciał żołnierzy pomiędzy Ukrainą a Rosją miały miejsce w grudniu, kiedy to strona ukraińska odzyskała szczątki 503 osób, a także pod koniec listopada, gdy wróciły ciała 502 poległych żołnierzy.
13:37. Była premier: negocjacje bez Ukrainy zachęcą Putina do kolejnych wojen
Erna Solberg w swoim komentarzu na Facebooku stwierdziła, że gdyby jej kraj zostałby napadnięty, nikt z jej rodaków nie zgodziłby się na to, by ktoś inny decydował, kiedy i na jakich warunkach mieliby zakończyć wojnę.
W opinii Solberg Ukraina sama powinna decydować, kiedy i na jakich warunkach będzie prowadzić rozmowy pokojowe. Przyszłość Ukrainy uznała za kluczową dla przyszłości Europy, a ta nie powinna być rozstrzygana przy stole negocjacyjnym wyłącznie między Kremlem a Białym Domem.
Donald Trump według Solberg jest o krok od popełnienia historycznego błędu. Prowadzenie negocjacji z Rosją w sprawie Ukrainy bez obecności Kijowa nagrodziłoby jedynie agresję Putina i zachęciło do kolejnych ataków. Takie negocjacje będą w istocie zachętą do nowych nadużyć ze strony Rosji, które w najgorszym przypadku mogą dotknąć resztę Europy.
“Jeśli Norwegia zostałby zaatakowana przez inne państwo, my, Norwegowie, nigdy nie zaakceptowalibyśmy tego, by ktoś inny decydował, kiedy i na jakich warunkach będziemy negocjować pokój. To samo jesteśmy winni Ukrainie. Jeśli tego nie zrozumiemy, przegramy wszystko” - napisała w swoim komentarzu Erna Solberg.
Była norweska premier przypomniała zeszłotygodniowy raport z oceną niebezpieczeństw, na które Norwegia i Europa muszą być przygotowane w 2025 roku. Za największe ryzyko służby specjalne uznały zakończenie wojny w Ukrainie na rosyjskich warunkach. Taki koniec przekonałby Putina do dalszego wykorzystywania siły militarnej jako narzędzia polityki zagranicznej. Uzyskany w wyniku pokoju czas Rosja niezwłocznie wykorzysta na odbudowę swojego potencjału, by wykorzystać go gdzieś indziej.
“Wynegocjowany pokój musi gwarantować Ukrainie prawo do samodzielnego decydowania o swojej przyszłości, ale również zapewniać bezpieczeństwo nie tylko Ukrainie, ale i reszcie Europy. Putin, naruszając poprzednie porozumienia, pokazał, że nie można mu ufać” - skomentowała Erna Solberg.
13:25. PAA: uderzenie drona w sarkofag elektrowni w Czarnobylu - bez wpływu na sytuację radiacyjną w Polsce
Uderzenie rosyjskiego drona w sarkofag elektrowni w Czarnobylu nie ma wpływu na sytuację radiacyjną w Polsce; stacje wczesnego wykrywania skażeń promieniotwórczych nie odnotowują żadnych niepokojących wskazań – poinformowała w piątek Państwowa Agencja Atomistyki (PAA).
W piątek rano prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przekazał w mediach społecznościowych, że rosyjski dron uderzeniowy trafił w nocy z czwartku na piątek w sarkofag nad zniszczonym w katastrofie w 1986 r. reaktorem elektrowni jądrowej w Czarnobylu.
„Uderzenie rosyjskiego drona w sarkofag elektrowni w Czarnobylu nie stanowi zagrożenia dla bezpieczeństwa w Polsce. (…) Incydent, do którego doszło w nocy z 13 na 14 lutego w Czarnobylu nie ma wpływu na sytuację radiacyjną w Polsce” - poinformowała w komunikacie Państwowa Agencja Atomistyki. Dodała, że również według doniesień strony ukraińskiej, atak nie spowodował żadnych zmian w sytuacji radiacyjnej w pobliżu elektrowni.
PAA zapewniła, że stale monitoruje sytuację. „Działające w ramach krajowego monitoringu radiacyjnego stacje wczesnego wykrywania skażeń promieniotwórczych nie odnotowują żadnych niepokojących wskazań” - poinformowano. Przypomniano, że wskazania monitoringu radiacyjnego można śledzić na bieżąco na stronie internetowej PAA.
13:17. Ukraiński szef MSZ odbył pilne spotkanie z dyrektorem generalnym MAEA
Ukraiński minister spraw zagranicznych Andrij Sybiha spotkał się w piątek z dyrektorem generalnym Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) Rafaelem Grossim w Monachium, aby omówić atak rosyjskiego drona na elektrownię jądrową w Czarnobylu.
„Odbyłem pilne spotkanie z dyrektorem generalnym MAEA Rafaelem Grossim w Monachium, aby omówić z nim rosyjski atak dronów na elektrownię jądrową w Czarnobylu. Przekazałem list ukraińskiego ministra energetyki o jego konsekwencjach. Wzywamy do zdecydowanej międzynarodowej reakcji na rosyjski szantaż nuklearny” - napisał Sybiha na platformie X.
Szef ukraińskiego MSZ i dyrektor generalny MAEA omówili również kontynuację okupacji Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej przez Rosję. „Rosja nadal blokuje rotacje MAEA i przetrzymuje elektrownię jako zakładnika. Uzgodniliśmy, że Zaporoska Elektrownia Jądrowa musi wrócić pod kontrolę Ukrainy. Zarówno Czarnobyl, jak i Zaporoże będą omawiane na kolejnym posiedzeniu Rady MAEA” - zaznaczył Sybiha.
13:12. Prezydent: USA nie mówią o naszym członkostwie w NATO w obawie przed eskalacją
Stany Zjednoczone nie chcą rozmawiać o członkostwie Ukrainy w NATO w obawie przed eskalacją w relacjach z „ruskimi”; Waszyngton nie ma też planu zakończenia wojny – oświadczył w piątek w Monachium ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski.
„Dzisiejsza Ameryka i prezydent (Donald) Trump nie są gotowi do rozmów. Uważają, że nie może być NATO w Ukrainie, ponieważ jest to eskalacja z +ruskimi+. Uważają, że Ukraina w NATO jest głównym czynnikiem okupacji Ukrainy” - powiedział dziennikarzom na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa.
Prezydent zauważył jednak, że jeśli Ukraina nie zostanie przyjęta do NATO, to kraj ten potrzebuje armii liczącej 1,5 miliona żołnierzy, wyposażonych w nowoczesną broń. Zełenski powtórzył, że w przypadku braku gwarancji bezpieczeństwa Rosja ponownie zaatakuje Ukrainę – napisała agencja Interfax-Ukraina.
12:46. Kreml: ukraińskie oskarżenia, że Rosja uszkodziła sarkofag elektrowni w Czarnobylu, są prowokacją
Ukraińskie oskarżenia pod adresem Rosji, że to nasze drony uszkodziły w nocy z czwartku na piątek sarkofag elektrowni jądrowej w Czarnobylu, są prowokacją - powiedział rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
Dodał, że nie posiada szczegółowych informacji na temat tego incydentu. Przekonywał jednak, że Rosja nie ma zwyczaju atakować infrastruktury nuklearnej.
Podczas spotkania z dziennikarzami Pieskow powiedział też, że oczekuje wyjaśnień w sprawie wypowiedzi wiceprezydenta USA J.D. Vance’a dla dziennika „Wall Street Journal”. Vance oznajmił w opublikowanym w piątek wywiadzie, że USA mogą wysłać wojska do Ukrainy lub zastosować sankcje, jeśli Rosja nie zgodzi się na porozumienie pokojowe, które zagwarantuje Kijowowi długotrwałą niepodległość.
12:42. Szef Pentagonu pytany o granice Ukrainy: wszystko jest możliwe
Szef Pentagonu Pete Hegseth pytany w Warszawie, czy Ukraina może zachować granicę sprzed inwazji Rosji w 2022 roku, odparł, że „wszystko jest możliwe”. Zaznaczył, że nigdy nie ograniczył tego, co prezydent USA Donald Trump jest w stanie wynegocjować z przywódcami Rosji i Ukrainy.
Myślę, że wszystko jest możliwe. Jako sekretarz obrony mam określony obszar tego, co USA reprezentują w trakcie tych negocjacji. Moim zdaniem w dniu dzisiejszym, a także wczoraj w Brukseli, było wprowadzenie pewnej dawki realizmu do naszych rozmów, realizm dotyczący tego, by powrócić do granic sprzed 2014 roku. To jest po prostu bardzo mało realistyczne. I mało realistyczne jest to, że amerykańscy żołnierze będą na Ukrainie
— odpowiadał szef Pentagonu, dodając jednocześnie, że „bardzo mało realistyczne” jest także członkostwo Ukrainy w NATO.
Jednocześnie nigdy nie ograniczyłem tego, co prezydent USA byłby gotowy do wynegocjowania z suwerennymi przywódcami Rosji i Ukrainy. W żadnym wypadku nie ograniczam tych dyskusji. Po prostu uważamy, że należy wprowadzić pewien realizm do oczekiwań naszych sojuszników, po to, żeby zmotywować i wykorzystać możliwości prowadzenia takich negocjacji
— mówił dalej.
Jak będą wyglądały te granice? Zobaczymy. Część tych rozmów będzie toczyła się z udziałem naszego prezydenta, Zełenskiego, Putina, i prawdopodobnie Europa również będzie w tę dyskusję zaangażowana
— odparł Hegseth.
12:40. Szef Pentagonu w Warszawie: Zadbamy o to, by pokój na Ukrainie był trwały
Zadbamy o to, by pokój na Ukrainie był trwały - powiedział w Warszawie amerykański sekretarz obrony Pete Hegseth. Nie zgodził się z opinią, że wynik negocjacji może ośmielić Władimira Putina do ponownego ataku.
Hegseth został zapytany na konferencji prasowej po spotkaniu z wicepremierem, szefem MON Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, czy „przyzwolenie ze strony sojuszników może pewnego dnia sprawić, że Putin poczuje się na tyle odważny, by ponownie zaatakować” i czy rosyjski przywódca będzie honorować porozumienie pokojowe. Szef Pentagonu odparł, że celem prezydenta Donalda Trumpa jest zatrzymanie przemocy i śmierci, a zawieszenie broni „może być częścią dobrej woli na początku negocjacji”.
Hegseth stwierdził, że rosyjski przywódca i tak ogłosi zwycięstwo, niezależnie od wyników rozmów.
Dzięki odwadze Ukraińców i sojuszników, którzy na początku pomagali, udało się zapobiec temu, by Putin osiągnął swoje cele
— powiedział. Dodał, że obecnie „mamy bardziej zdefiniowaną linię frontu”.
Nie sądzę, by wynik tych negocjacji ośmielił Putina. On zda sobie sprawę, że odstraszanie Zachodu jest silne
— ocenił Hegseth. Wskazał, że ważne jest, by NATO zwiększyło swoje zdolności obronne i wydatki. Dodał, że nie trzeba zaufania, by wynegocjować porozumienie.
Jeśli nie ufasz, musisz to zweryfikować. Więc będą kroki weryfikacyjne i zadbamy, by pokój był trwały
— oświadczył amerykański sekretarz obrony.
12:38. Szef MSZ Ukrainy wezwał kraje partnerskie do odważnych kroków w celu powstrzymania Rosji
Ukraiński minister spraw zagranicznych Andrij Sybiha wezwał w piątek kraje partnerskie, aby nie bały się podejmować odważnych kroków w celu powstrzymania Rosji i nie powtarzały błędów z przeszłości.
„Trzy lata temu w Monachium zaproponowaliśmy odważne kroki, aby zapobiec rosyjskiej wojnie na pełną skalę. Ale nasze apele pozostały w dużej mierze bez odzewu. Lekcja jest teraz jasna: słuchajcie Ukrainy i nie powtarzajcie błędów z przeszłości. Uwierzcie w Ukrainę i nie bójcie się podejmować odważnych kroków w celu powstrzymania Rosji” - napisał Sybiha na platformie X.
Sybiha przypomniał, że trzy lata temu był w Monachium osobiście i towarzyszył wówczas prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu.
„Atmosfera była mroczna. Nikt nie wierzył w Ukrainę. Ani przed wojną na pełną skalę, ani na jej początku. Ale my wierzyliśmy w siebie. I przetrwaliśmy pomimo wszystkich trudności. Najważniejsze: nigdy nie należy lekceważyć Ukrainy” - podkreślił minister.
Monachijska Konferencja Bezpieczeństwa rozpoczęła się w piątek i potrwa do niedzieli. Jest to doroczne międzynarodowe spotkanie szefów państw, rządów i organizacji międzynarodowych, a także ministrów, parlamentarzystów, wysokich stopniem wojskowych oraz przedstawicieli, nauki, społeczeństwa obywatelskiego, biznesu i mediów. Odbywa się co roku w lutym. Pierwszą edycję zorganizowano w 1963 r.
12:35. Jermak: Monachium oburzone rosyjskim atakiem na elektrownię jądrową w Czarnobylu
Szef kancelarii prezydenta Wołodymyra Zełenskiego Andrij Jermak przekazał w czwartek, że w Monachium panuje oburzenie po doniesieniach o rosyjskim ataku dronem na elektrownie jądrową w Czarnobylu. Cały świat inwestował w sarkofag, a rosyjscy „debile” zaatakowali go dronem - dodał.
„Teraz atmosfera jest taka, że wszyscy tutaj w Monachium są bardzo źli z powodu tej wiadomości (ataku dronem na elektrownie jądrową w Czarnobylu). Nie +zaniepokojeni+, jak to często bywa, ale naprawdę wściekli” - napisał Jermak w Telegramie.
„W latach 80. cały świat pomagał Kremlowi likwidować tę tragedię, gdy Moskwa wystawiała na promieniowanie niechronionych ludzi, Gorbaczow otrzymywał roboty, sprzęt i naukowców. Później cały świat inwestował w osłonę (sarkofag), a dziś ci rosyjscy debile zaatakowali ją dronem” - zauważył Jermak.
Szef kancelarii prezydenta powiadomił, że w piątek na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa Ukraina przekaże swoim amerykańskim partnerom wiele informacji o rosyjskim ataku na elektrownię jądrową w Czarnobylu; o tym, jak stale wysyłają drony przez strefę czarnobylską, oraz o zagrożeniach dla schronienia i bezpieczeństwa jądrowego, jakie ze sobą niosą.
11:57. Siostry wróciły z Ukrainy do Rosji dzięki mediacji Kataru
Jak podał portal „The Moscow Times” ukraińskie władze odesłały dziś do Rosji dwie siostry w dzień po tym, jak Kreml dokonał repatriacji ośmiorga ukraińskich dzieci. Było to możliwe na mocy porozumienia, w którym mediatorem i pośrednictwem był Katar.
Dziewczynki spotkały się już ze swoją matką, która mieszka i pracuje w Rosji i nie mogła odwiedzić swych córek po agresji rosyjskiej na Ukrainę. Dziewczynki mieszkały więc na Ukrainie ze swoimi dziadkami.
Rosyjska działaczka społeczna i polityk Marija Lvova-Belova stwierdziła, że spotkała się z rozdzieloną rodziną w ambasadzie Kataru w Moskwie, a to pomogło w mediacji w tej sprawie.
11:55. Axios: Zełenski powiedział Trumpowi, że Putin symuluje chęć negocjacji, “bo się ciebie boi”
Przywódca Rosji Władimir Putin tylko udaje, że chce porozumienia pokojowego, “bo się ciebie boi” - miał według portalu Axios powiedzieć Donaldowi Trumpowi prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas ich środowej rozmowy telefonicznej.
Według czterech źródeł portalu rozmowa prezydenta USA z Zełenskim trwała ponad godzinę i była dłuższa niż poprzedzająca ją rozmowa Trumpa z Putinem.
Trump miał powiedzieć Zełenskiemu, że rozumie jego niepokój związany z tym, że rozmawiał z Putinem. Podkreślił jednak, że nie ma innego wyjścia, aby doprowadzić do pomyślnych negocjacji pokojowych. “Muszę rozmawiać z Putinem, żeby uratować Ukrainę” - miał dodać gospodarz Białego Domu.
11:50. Szefowa KE: musimy przyspieszyć proces akcesyjny Ukrainy
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen powiedziała w piątek w Monachium, że UE musi przyspieszyć proces akcesyjny Ukrainy. Zapewniła też, że UE stoi zdecydowanie po stronie Ukrainy i będzie ją wspierać w ewentualnych rozmowach pokojowych z Rosją.
Von der Leyen, która bierze udział w Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa (MSC), powiedziała, że chce przede wszystkim rozmawiać o tym, w jaki sposób państwa Europy mają zagwarantować bezpieczeństwo i odbudowę Ukrainy.
Jak dodała, UE chce współpracować z wieloma partnerami na świecie, aby zapewnić, że Ukraina będzie mogła podjąć ewentualne rozmowy pokojowe z Rosją „z pozycji siły” i z tej pozycji negocjować „wszystkie warunki rozejmu”, w tym dotyczące zawieszenia broni. „Przyszłość Ukrainy to także przyszłość Europy” – powiedziała szefowa KE, dodając, że UE musi przyspieszyć proces akcesyjny Ukrainy.
Von der Leyen powiedziała także, że państwa członkowskie muszą zwiększyć inwestycje w obronność oraz wzmocnić krajowy przemysł zbrojeniowy i innowacje, zaś UE - jak zapewniła - będzie je w tym wspierać.
„Chcemy, aby państwa członkowskie znacznie zwiększyły swoje wydatki na obronność, a my zaproponujemy w tym celu szeroki pakiet środków, działań i instrumentów dostosowanych do potrzeb. Umożliwi nam to dostosowanie się do konkretnej sytuacji budżetowej każdego państwa członkowskiego” – powiedziała szefowa KE, dodając, że UE jako Wspólnota też potrzebuje „kompleksowego pakietu obronnego”, w tym wspólnych inwestycji.
11:20. Reuters: Ukraina przekazała USA projekt umowy w sprawie minerałów
Ukraina zakończyła prace nad projektem umowy z USA dotyczącej minerałów i przekazała ją do przeglądu rządowi amerykańskiemu – poinformowała w piątek agencja Reutera.
Agencja powołała się na źródło w ukraińskiej delegacji na rozpoczynającą się w piątek Monachijską Konferencję Bezpieczeństwa.
Prezydent USA Donald Trump zasugerował na początku lutego, że domaga się od Ukrainy zabezpieczenia dostępu do metali ziem rzadkich w zamian za dalszą pomoc wojskową dla Kijowa.
W odpowiedzi prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że jest gotowy zawrzeć umowę z prezydentem USA, która obejmowałaby udział Waszyngtonu w eksploatacji ogromnych złóż minerałów o krytycznym znaczeniu w Ukrainie, w tym metali ziem rzadkich.
11:00. Siły Powietrzne: Ostatniej nocy zestrzeliliśmy 73 ze 133 rosyjskich dronów
Ukraińska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła 73 spośród 133 dronów różnego typu, którymi rosyjskie wojska zaatakowały Ukrainę w nocy z czwartku na piątek - przekazało dowództwo Sił Powietrznych. Atak rosyjski uszkodził infrastrukturę portową w Odessie - powiadomił szef władz wojskowych obwodu odeskiego Ołeh Kiper.
„Przeciwnik zaatakował 133 dronami uderzeniowymi typu Shahed i różnego typu dronami-wabikami z kierunków: Millerowa, Kurska, Briańska, Szatałowa i Primorsko-Achtarska w Federacji Rosyjskiej” - poinformowały Siły Powietrzne w Telegramie.
Potwierdzono zestrzelenie 73 bezzałogowych statków powietrznych Shahed i innych typów dronów w obwodach: charkowskim, połtawskim, sumskim, czerkaskim, czernihowskim, kirowohradzkim, żytomierskim, chmielnickim, zaporoskim, mikołajowskim i odeskim.
Na skutek zastosowania środków walki elektronicznej unieszkodliwionych zostało 58 dronów. Atak wroga dotknął obwody: kijowski, sumski, czernihowski, odeski i charkowski.
„W nocy rosyjscy terroryści zaatakowali dronami rejon Odessy (…) Atak uszkodził infrastrukturę portową i nieczynny ośrodek wypoczynkowy. Odłamki trafiły również w samochód. W miejscach trafień wybuchły pożary, które zostały szybko ugaszone przez strażaków” - napisał Kiper w Telegramie.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że rosyjski dron uderzeniowy trafił w nocy z czwartku na piątek w sarkofag nad zniszczonym w katastrofie w 1986 r. reaktorem elektrowni jądrowej w Czarnobylu. Promieniowanie nie wzrosło - zapewnił.
10:50. Vance: chcemy, aby NATO było przygotowane na przyszłość
Chcemy, aby NATO było przygotowane na przyszłość - powiedział przed rozpoczęciem Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa wiceprezydent USA J.D. Vance. Wcześniej stwierdził, że USA mogą wysłać wojska do Ukrainy, jeśli Rosja nie zgodzi się na jej niepodległość.
Vance powiedział, że kwestia negocjacji dotyczących zakończenia wojny w Ukrainie będzie głównym tematem jego rozmów w Monachium.
Wiceprezydent jest najwyższym rangą przedstawicielem administracji USA, który weźmie udział w wydarzeniu. W planach ma m.in. spotkanie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.
10:30. Rosyjskie straty wojenne
Według ukraińskich danych Rosja straciła już w wyniku agresji na Ukrainę 855 480 żołnierzy.
10:05. Premier po ataku na elektrownię w Czarnobylu: nałóżmy sankcje na sektor jądrowy Rosji
Premier Ukrainy Denys Szmyhal zaapelował do wspólnoty międzynarodowej o nałożenie sankcji na sektor jądrowy Rosji po ataku rosyjskiego drona na sarkofag nieczynnej elektrowni jądrowej w Czarnobylu w nocy z czwartku na piątek.
„Ten akt terrorystyczny po raz kolejny pokazuje okrucieństwo Kremla i jego obojętność na ludzkie życie. Atak na sarkofag, chroniący przed zagrożeniem promieniotwórczym, jest wyzwaniem dla całego świata” – powiedział Szmyhal.
„Wróg rozumie tylko siłę. Dlatego wzywamy naszych partnerów do nałożenia silnych sankcji na Rosję, w tym na jej przemysł nuklearny. Musimy jak najbardziej osłabić agresora” – oświadczył szef ukraińskiego rządu.
09:40. Vance: USA mogą wysłać wojska do Ukrainy, jeśli Rosja nie zgodzi na jej niepodległość
USA mogą wysłać wojska do Ukrainy lub zastosować sankcje, jeśli Rosja nie zgodzi się na porozumienie pokojowe, które zagwarantuje Kijowowi długotrwałą niepodległość - powiedział wiceprezydent USA J.D. Vance w opublikowanym w piątek wywiadzie dla “Wall Street Journal”.
“Są gospodarcze narzędzia nacisku i są oczywiście wojskowe narzędzia nacisku”, a opcja wysłania wojsk do Ukrainy “pozostaje na stole” - powiedział Vance dziennikowi.
Wywiad został przeprowadzony kilka godzin po rozmowach telefonicznych prezydenta USA Donalda Trumpa w środę najpierw z przywódcą Rosji Władimirem Putinem, a następnie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim - podał „WSJ”. Trump poinformował, że obaj liderzy potwierdzili gotowość do osiągnięcia pokoju.
09:29. MAEA potwierdza uderzenie rosyjskiego drona w sarkofag czarnobylskiej elektrowni jądrowej!
Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) uspokoiła, że poziom promieniowania po eksplozji na terenie nieczynnej elektrowni jądrowej w Czarnobylu pozostaje normalny.
Poziom promieniowania wewnątrz i na zewnątrz (sarkofagu) pozostaje normalny i stabilny. Nie zgłoszono żadnych ofiar
— przekazała MAEA w komunikacie opublikowanym na portalu X.
Agencja potwierdziła, że dron uderzył w sarkofag. Jak przekazał dyrektor generalny MAEA Rafael Grossi, incydent w Czarnobylu i niedawny wzrost aktywności wojskowej wokół Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej w Enerhodarze na południu Ukrainy świadczą o utrzymujących się zagrożeniach dla bezpieczeństwa jądrowego.
08:42. Zełenski: rosyjski dron uderzył w sarkofag elektrowni jądrowej w Czarnobylu
Rosyjski dron uderzeniowy trafił w nocy z 13 na 14 lutego w sarkofag nad zniszczonym w katastrofie w 1986 r. reaktorem elektrowni jądrowej w Czarnobylu – oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Promieniowanie nie wzrosło - zapewnił.
Rosyjski dron uderzeniowy z ładunkiem wybuchowym trafił tej noc w sarkofag, który chroni świat przed promieniowaniem zniszczonego bloku nr 4 elektrowni jądrowej w Czarnobylu
— poinformował w mediach społecznościowych.
Dron uszkodził sarkofag. Pożar został ugaszony. Obecnie promieniowanie nie wzrosło i jest stale kontrolowane. Według pierwszych ocen uszkodzenia sarkofagu są znaczne
— podkreślił Zełenski.
08:14. Szef MSZ: nigdy nie uznamy zajęcia Ukrainy przez Rosję; Putin chce przywrócić strefę wpływów ZSRR
Bez względu na to, co pociąga za sobą potencjalne porozumienie pokojowe na Ukrainie, Estonia „nigdy nie uzna podboju terytorium Ukrainy” – oświadczył w czwartek szef estońskiej dyplomacji Margus Tsahkna.
Wkroczyliśmy w okres pełen zawirowań, w którym ustala się przyszłość nie tylko Ukrainy, ale całej Europy
– przyznał Tsahkna na konferencji rządu w Tallinie, odnosząc się do rozmowy telefonicznej prezydentów USA i Rosji, Donalda Trumpa i Władimira Putina.
Według estońskiego ministra utrzymywane przez Moskwę żądania, co do przywrócenia granic NATO z 1997 r. oznaczają, że „celem tego jest przywrócenia stref wpływów z czasów ZSRR, objęcie strefą buforową i zakwestionowanie całej europejskiej architektury bezpieczeństwa”.
Szef estońskiego rządu Kristen Michal podkreślił, że Estonia nie może „porzucić” swojego stanowiska, tj. poparcia dla suwerenności i terytorialnej integralności Ukrainy w uznanych przez społeczność międzynarodową granicach.
Jeśli Europa chce sprawiedliwego pokoju, musi wesprzeć Ukrainę niezbędnymi zasobami, by zmusić Putina do negocjacji
— przyznał premier w wieczornym programie telewizji ETV.
Według niego „jest jednak za wcześnie, by stwierdzić, czy inicjatywy administracji Trumpa, mające na celu zakończenie wojny, pogorszyły sytuację Ukrainy i w Europie”.
00:01. Departament Stanu: Rubio wezwał Ukrainę do „śmiałej dyplomacji”, by zakończyć wojnę
Sekretarz stanu USA Marco Rubio omówił ze swoim ukraińskim odpowiednikiem Andrijem Sybihą potrzebę „śmiałej dyplomacji”, by zakończyć wojnę i doprowadzić do trwałego pokoju - podał Biały Dom. Dyplomata podkreślił jednocześnie zobowiązanie USA na rzecz niepodległości Ukrainy.
(Rubio i Sybiha) omówili potrzebę śmiałej dyplomacji, aby zakończyć wojnę w drodze negocjacji prowadzących do trwałego pokoju. Sekretarz Rubio podkreślił zobowiązanie USA na rzecz niepodległości Ukrainy i stabilności Ukrainy i regionu
— napisała rzeczniczka resortu Tammy Bruce w krótkim komunikacie z pierwszej rozmowy szefów dyplomacji obu państw.
W oświadczeniu zabrakło słów o poparciu ukraińskiej suwerenności i integralności terytorialnej, które dotąd zwykle były zawierane w komunikatach resortu.
Rubio wyrusza w czwartek w swoją drugą zagraniczną podróż, której pierwszym przystankiem będzie udział w Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. Sekretarz stanu został wymieniony przez prezydenta Trumpa w gronie urzędników, którzy mają „natychmiast” podjąć negocjacje z Rosją.
red/PAP/X/FB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/721231-relacja-1087-dzien-wojny-na-ukrainie