Niemcy mają problem? Amerykański ekspert: "W Waszyngtonie Trumpa Polska ma posłuch, jakiego nie mają Niemcy"

Andrew B. Denison, politolog i publicysta z USA, dyrektor Transatlantic Networks stwierdził, że u prezydenta Donalda Trumpa „większy posłuch” ma Polska niż Niemcy, co spowodowane jest wypełnianiem sojuszniczych zobowiązań dotyczących przeznaczania środków finansowych na kwestie obronne.

Polska nie zastąpi ani Niemiec, ani Francji w roli wiodących krajów Unii Europejskiej głównego partnera Ameryki

— powiedział Andrew B. Danielson w rozmowie z niemiecką stacją publiczną ARD.

Jednak Polska zdobyła w ostatnich latach inny rodzaj wpływu. W Waszyngtonie Trumpa Polska ma posłuch, jakiego nie mają Niemcy

— wskazał.

Wpływy Polski

Zauważył on, że Polska, w której premierem jest Donald Tusk, a prezydentem Andrzej Duda, sprawuje obecnie prezydencje w UE i bardzo możliwe, że to nasz kraj będzie pierwszym krajem w UE, który zostanie odwiedzony przez Donalda Trumpa.

Zaznaczył on, że powodem wysokich wpływów Polski w Waszyngtonie są duże inwestycje w obronność. Wskazał on, że Niemcy muszą liczyć się z tym, że Polska będzie odgrywała ważną rolę w przyszłych strukturach obronnych Europy.

Wałęsa, Solidarność pozostają mitem. Docenia się też twardą postawę Polaków wobec Rosji

— podkreślił.

To dobry wzór dla innych krajów, które też chciałyby zdobyć wpływy w Waszyngtonie

— zaznaczył.

Relacje Polski

Nie od dzisiaj wiadomo, że prezydent Donald Trump pozostaje w bliskich relacjach z prezydentem Andrzejem Dudą. Politycy spotykali się ze sobą wielokrotnie, także w czasach, gdy Trump nie sprawował funkcji prezydenta.

Pod znakiem zapytania stoją jednak relacje Donalda Trumpa z Donaldem Tuskiem. Warto przypomnieć, że polski premier w przeszłości nie krył swojej niechęci do amerykańskiego lidera, oskarżając go m.in. o bycie rosyjskim agentem.

Polska obecnie jest jednym z NATO-wskich liderów, jeżeli chodzi o przeznaczanie środków na obronność w stosunku do PKB. Jest to konsekwencja polityki budowania polskiego potencjału obronnego, która została rozpoczęta za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości.

CZYTAJ TAKŻE:

— [Szef Pentagonu w przyszłym tygodniu przyleci do Polski! Będziemy jednym z pierwszych państw, które odwiedzi sekretarz obrony USA]](https://wpolityce.pl/swiat/720737-szef-pentagonu-w-przyszlym-tygodniu-przyleci-do-polski)

— Tusk zasugerował, że nowy ambasador USA czerpie wiedzę o jego rządzie z nierzetelnych źródeł. „Warto rozpocząć bez żadnych uprzedzeń”

as/ARD/DW.com