Trwa 1080. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu.
Piątek, 7 lutego 2025 roku
21:27. Zełenski: doceniamy współpracę z Trumpem, planujemy rozmowy na poziomie zespołów
*Doceniamy współpracę z prezydentem USA Donaldem Trumpem i planujemy spotkania i rozmowy na poziomie zespołów – powiedział w piątek wieczorem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Wcześniej Trump ogłosił, że prawdopodobnie spotka się z nim w przyszłym tygodniu.
„Nadchodzące tygodnie mogą być bardzo pracowite pod względem dyplomatycznym i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby był to efektywny i produktywny czas” – napisał Zełenski na portalach społecznościowych.
„Zawsze doceniamy współpracę z prezydentem Trumpem. Planujemy również spotkania i rozmowy na poziomie zespołów. Ukraińskie i amerykańskie zespoły już opracowują szczegóły. Silny i trwały pokój musi się stać się bliższym” – podkreślił.
21:21. Reuters: Zełenski zaoferował Trumpowi partnerstwo w zakresie metali ziem rzadkich
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w piątkowym wywiadzie dla agencji Reutera, że jest gotowy udostępnić USA ukraińskie zasoby metali ziem rzadkich i podziemne magazyny dla LNG w zamian za gwarancje bezpieczeństwa.
Jak podkreślił Zełenski, Kijów nie proponuje „rozdawania” swoich zasobów, tylko oferuje je na zasadzie wzajemnie korzystnego partnerstwa. „Amerykanie pomogli (nam) najwięcej i dlatego powinni zarobić najwięcej” – powiedział prezydent Ukrainy, cytowany przez Reutersa.
Prezydent USA Donald Trump zasugerował w poniedziałek, że domaga się od Ukrainy zabezpieczenia dostępu USA do metali ziem rzadkich w zamian za dalszą pomoc wojskową. „Mówimy Ukrainie, że mają bardzo cenne metale ziem rzadkich. Chcemy, by zastawili je jako gwarancję. Chcemy gwarancji, bo dajemy im pieniądze garściami” - powiedział Trump.
Jak przypomina Reuters, Zełenski już jesienią 2024 r. rozmawiał z Trumpem o udostępnieniu ukraińskich złóż metali ziem rzadkich, ważnych w produkcji wysokowydajnych magnesów, silników elektrycznych i elektroniki użytkowej, w zamian za gwarancje bezpieczeństwa.
19:30. Trump: prawdopodobnie spotkam się w przyszłym tygodniu z Zełenskim
Prezydent USA Donald Trump powiedział w piątek, że prawdopodobnie spotka się w przyszłym tygodniu z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w Waszyngtonie. Sugerował też, że może spotkać się wkrótce z przywódcą Rosji Władimirem Putinem.
„Prawdopodobnie spotkam się z prezydentem Zełenskim w przyszłym tygodniu i prawdopodobnie będę rozmawiał z prezydentem Putinem. Chciałbym, żeby ta wojna się zakończyła z jednego głównego powodu: ginie tak wielu ludzi” - oświadczył Trump podczas spotkania z premierem Japonii Shigeru Ishibą w Białym Domu.
CZYTAJ WIĘCEJ: Zełenski spotka się z Trumpem w Waszyngtonie! Prezydent USA podał termin. „Chciałbym, żeby ta wojna się zakończyła”
18:46. Projekt DeepState: Rosjanie nie zdobyli Torecka, w mieście trwają walki uliczne
Siły rosyjskie nie zajęły Torecka w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy; w mieście wciąż znajduje się ukraińska armia i trwają tam walki uliczne – powiadomił projekt DepState, który nanosi na mapy pozycje stron walczących na froncie.
Informacja zajęciu przez przeciwnika Torecka jest nieprawdziwa. Trwają tam walki uliczne, a Siły Obrony (Ukrainy) stawiają opór
— oświadczono w Telegramie projektu.
Wcześniej ministerstwo obrony Rosji poinformowało o zdobyciu Torecka, który Rosjanie nazywają Dzierżyńskiem; miasto nosiło taką nazwę do 2016 r.
Wyzwolone zostało miasto Dzierżyńsk (należące do nieuznawanej) Donieckiej Republiki Ludowej
— ogłosił resort w Moskwie.
DeepState oświadczył, że w Torecku walki trwają w dzielnicy Zabałka oraz na północnych i zachodnich obrzeżach miasta.
Centrum miasta praktycznie opanowane zostało przez wroga
— poinformował.
17:53. Francuskie MSZ odpiera zarzuty Kremla o dyskryminowanie dziennikarzy z Rosji
MSZ Francji odrzuciło zarzuty Kremla, iż Paryż dyskryminuje dziennikarzy rosyjskich nie przyznając im wiz. Zapowiedziało przy tym, że przyjrzy się ponownie kwestii akredytacji dla dziennikarzy z Rosji uprawnionych do otrzymania takiego dokumentu.
Wcześniej służby prasowe Kremla oznajmiły, że uważają za „dyskryminację” nieprzyznanie wiz pracownikom rosyjskiego dziennika „Izwiestija”, związanego z MSZ Rosji. Według „Izwiestii” odmówiono im wizy, a ambasada Francji w Moskwie poinformowała, że osoby te zostały uznane przez co najmniej jeden z krajów UE za zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego.
MSZ Francji podkreśliło, że „warunki pracy dziennikarzy w Rosji, zarówno rosyjskich, jak i zagranicznych, są nadzwyczaj złe, a wolność mediów nie jest respektowana”.
W tym tygodniu dziennik „Le Monde” poinformował, że jego korespondent w Moskwie Benjamin Quenelle stracił akredytację. Władze rosyjskie najpierw zawiesiły akredytację dziennikarza, a potem jej nie przedłużyły. Quenelle pracował w stolicy Rosji dla mediów francuskich przez ponad 20 lat.
17:20. Prezydent Duda podpisał ustawę uszczelniającą system sankcyjny wobec Rosji i Białorusi
Ustawa mająca uszczelnić system sankcji przeciwko Rosji i Białorusi, rozszerzająca katalog zakazów, zwiększająca kary została podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę - poinformowała Kancelaria Prezydenta.
Ustawa nowelizuje trzy akty prawne: ustawę o szczególnych rozwiązaniach w zakresie przeciwdziałania wspieraniu agresji na Ukrainę oraz służących ochronie bezpieczeństwa narodowego (tzw. ustawa sankcyjna), ustawę o Krajowej Administracji Skarbowej (ustawa o KAS) oraz ustawę o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu.
Nowe przepisy mają zapewnić spójność rozwiązań krajowych z prawem unijnym oraz kompleksowo uszczelnić systemu sankcyjny wobec Rosji i Białorusi. Poszerzają też katalog zakazów, których złamanie podlega karom pieniężnym (ustawa o KAS), a także sankcje karne (tzw. ustawa sankcyjna).
16:13. Kobiety żądają działań MKCK w sprawie ukraińskich jeńców w Rosji
Ponad 100 kobiet zażądało w piątek w Kijowie od Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża (MKCK) podjęcia działań w sprawie ich ojców, mężów i synów, którzy są jeńcami wojennymi w Rosji. Nie mamy o nich żadnych informacji, a wy niczego nie robicie – wykrzykiwały.
Kobiety zgromadzone przed siedzibą MKCK w stolicy Ukrainy zarzucały organizacji, że nie przejmuje się losem ukraińskich jeńców, nie odwiedza ich w rosyjskich koloniach karnych i nie zapobiega torturom, jakim są tam poddawani.
Dlaczego rosyjscy jeńcy wracają do domu odkarmieni, jak świnie, a nasi powracają jak z krzyża zdjęci? Dlaczego wasi pracownicy, wychodząc z wizyt u jeńców rosyjskich, dzwonią do ich rodzin w Rosji i przekazują im informacje na ich temat? Dlaczego my niczego nie wiemy o naszych jeńcach?
— zwracały się do szefa ukraińskiego biura MKCK, Juerga Eglina.
Rozumiem wasz ból, jestem człowiekiem, jak i wy. Jest wiele rzeczy, na które nie mamy wpływu. Sytuacja w Ukrainie różni się od sytuacji w Rosji. Ale mogę zapewnić, że nasi ludzie i w Ukrainie i w Rosji robią wszystko, co w ich siłach, by rozwiązywać te problemy
— zapewniał Eglin.
Do ostatniej wymiany jeńców między Ukrainą a Rosją doszło w środę. Do Ukrainy powróciło wówczas 150 żołnierzy. Poprzednia taka wymiana odbywała się 15 stycznia. Do ojczyzny powróciło wtedy z rosyjskiej niewoli 25 osób.
15:42. Część mieszkańców ziem okupowanych przez Rosję pozbawiona leków ratujących życie
Na terytoriach Ukrainy okupowanych przez Rosję zakazano sprzedaży leków ratujących życie osobom, które nie przyjęły rosyjskiego paszportu w ramach przymusowego procesu paszportyzacji - zaalarmował w piątek ukraiński wywiad wojskowy (HUR).
Na tymczasowo okupowanych terytoriach Ukrainy państwo-agresor Rosja, w ramach procesu przymusowej paszportyzacji, zakazało sprzedaży w aptekach niezbędnych leków osobom, które nie otrzymały rosyjskiego paszportu. W szczególności zakazano sprzedaży insuliny i leków na tarczycę
— napisał HUR w Telegramie.
Ponadto, jak powiadomił wywiad, od lutego 2025 r. rosyjska okupacyjna administracja zakazuje świadczenia opieki medycznej każdemu, kto odmówił przyjęcia obywatelstwa państwa-agresora. Od początku 2025 r. rosyjskie instytucje przestały wypłacać emerytury osobom starszym, zamieszkałym na ziemiach okupowanych i pozbawionym rosyjskich paszportów.
Według HUR Ukraińcom unikającym kontaktów i współpracy z rosyjskimi władzami grozi deportacja do odległych regionów Rosji. Dodano, że mężczyźni mieszkający na terenach okupowanych są stale zagrożeni przymusową mobilizacją do rosyjskiej armii.
Sytuacja na okupowanych terytoriach Ukrainy świadczy o systematycznym łamaniu prawa międzynarodowego przez agresora, jakim jest Rosja, oraz kontynuacji jej zbrodniczej, ludobójczej polityki wobec narodu ukraińskiego
— podkreślił wywiad wojskowy.
15:16. Stefaniszyna zapowiada na kwiecień otwarcie pierwszego klastra w negocjacjach z UE
Ukraińska wicepremier ds. integracji europejskiej i euroatlantyckiej Olha Stefaniszyna powiedziała w Kijowie, że pierwszy klaster negocjacyjny „Podstawy procesu akcesji do Unii Europejskiej” (Fundamentals) może zostać otwarty w kwietniu.
13:39. Jermak: Zełenski przedstawi w Monachium nasze stanowisko w sprawie zakończenia wojny
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski będzie przewodniczył ukraińskiej delegacji na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa w przyszłym tygodniu; przedstawi tam stanowisko kraju w sprawie zakończenia wojny z Rosją oraz wizję trwałego pokoju - przekazał szef kancelarii głowy państwa Andrij Jermak.
12:50. Trzy ofiary śmiertelne rosyjskiego ataku w obwodzie sumskim
Trzy osoby zginęły w wyniku rosyjskiego ataku na budynek mieszkalny we wsi Myropilla w obwodzie sumskim na północy Ukrainy - przekazało ukraińskie Biuro Prokuratora Generalnego.
W ocenie śledczych 6 lutego 2025 r., około godz. 23.20 (godz. 22.20 w Polsce - PAP), okupanci zrzucili, według wstępnych informacji, trzy kierowane bomby lotnicze na dwukondygnacyjny budynek mieszkalny we wsi Myropilla w obwodzie sumskim. W wyniku ataku wroga zginęły trzy osoby - ich ciała zostały wydobyte spod gruzów
— napisano w komunikacie prokuratury.
Strona ukraińska dokumentuje skutki ostrzału. Wszczęto postępowanie przygotowawcze w sprawie kolejnej rosyjskiej zbrodni wojennej, skutkującej śmiercią cywilów.
11:47. Szef MAEA: coraz więcej ataków na Zaporoską Elektrownię Atomową
Wzrosła liczba ataków na Zaporoską Elektrownię Atomową, okupowany przez rosyjskie wojska obiekt jądrowy na południu Ukrainy - zaalarmował dyrektor generalny Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) Rafael Grossi, który składa wizytę w Moskwie.
Grossi spotkał się w stolicy Rosji z prezesem rosyjskiego państwowego koncernu Rosatom Aleksiejem Lichaczowem.
W środę MAEA przełożyła rotację swojej misji w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej z powodu braku gwarancji bezpieczeństwa ze strony Rosji - poinformował tego dnia rzecznik ukraińskiego MSZ Heorhij Tychyj.
To nie pierwszy raz, kiedy Kreml używa szantażu jako narzędzia do zastraszania międzynarodowych ekspertów i podważania ich niezależności. Na przykład podczas jednej z poprzednich rotacji Rosja zaatakowała dronem samochód MAEA
— podkreślił Tychyj.
11:21. Ostatniej nocy zestrzelono 81 ze 112 rosyjskich dronów
Ukraińska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła 81 spośród 112 dronów różnego typu, którymi rosyjskie wojska zaatakowały Ukrainę w nocy z czwartku na piątek - poinformowało dowództwo Sił Powietrznych.
Przeciwnik zaatakował 112 dronami uderzeniowymi typu Shahed i różnego typu dronami przynętami z kierunków Kurska, Orła, Millerowa, Briańska i Szatałowa w Federacji Rosyjskiej
— przekazały ukraińskie Siły Powietrzne w social mediach.
Potwierdzono zestrzelenie 81 bezzałogowych statków powietrznych Shahed i innych typów dronów w obwodach: charkowskim, połtawskim, sumskim, kijowskim, czerkaskim, czernihowskim, kirowohradzkim, żytomierskim, chmielnickim, zaporoskim, dniepropietrowskim, mikołajowskim i odeskim.
Na skutek zastosowania środków walki elektronicznej unieszkodliwionych zostało 31 dronów. W wyniku ataku wroga ucierpiały obiekty infrastruktury w obwodach sumskim, kijowskim i chmielnickim.
10:49. 1500 rosyjskich cywilów utknęło na terenach przygranicznych zajętych przez Ukrainę
Kijów jest gotowy otworzyć korytarz humanitarny - opisuje KyivPost.
Ukraina poinformowała w czwartek, że jest gotowa otworzyć korytarz humanitarny, aby umożliwić setkom rosyjskich cywilów mieszkających na terenach przygranicznych zajętych przez jej armię powrót na terytorium kontrolowane przez Rosję, jeśli Moskwa o to poprosi. Ponad 1500 cywilów nadal mieszka na terenach zachodniego obwodu kurskiego Rosji, które armia Ukrainy zajęła w szokującej ofensywie transgranicznej rozpoczętej w sierpniu. Od tego czasu wśród osób, które straciły kontakt z członkami rodziny, o których uważa się, że zostali uwięzieni bez możliwości komunikacji po drugiej stronie linii frontu, narasta rzadki gniew na rosyjskie władze
— czytamy.
09:40. Były szef MSZ Ukrainy: przed negocjacjami z Rosją konieczne są gwarancje bezpieczeństwa
Gwarancje bezpieczeństwa od Zachodu to najważniejsze, co powinna uzyskać Ukraina przed jakimikolwiek rozmowami pokojowymi z Rosją; doskonale rozumiemy – a wy w Polsce wiecie to najlepiej - ile warte jest słowo Kremla – powiedział PAP były szef ukraińskiego MSZ Wołodymyr Ohryzko.
Uważam, że w najbliższym czasie nie będzie rozmów pokojowych o Ukrainie, ponieważ aby rozpocząć takie rozmowy, należy stworzyć niezbędne warunki wstępne. Przede wszystkim Ukraina musi otrzymać gwarancje bezpieczeństwa - nie papierowe, jak memorandum budapeszteńskie (z 1994 r. - PAP), ale realne gwarancje, które będą oznaczać, że Rosja nigdy więcej nie będzie w stanie zaatakować naszego kraju
— podkreślił były minister spraw zagranicznych.
08:56. Sondaż: Ukraińcy bardziej obawiają się wzrostu cen niż okupacji terytoriów
Mieszkańcy Ukrainy są w 2025 r. bardziej zaniepokojeni rosnącymi cenami i problemami gospodarczymi niż możliwymi ostrzałami i zajęciem kolejnych terytoriów przez Rosję - wynika z sondażu przeprowadzonego przez grupę socjologiczną Rating.
Według badania 33 proc. Ukraińców najbardziej niepokoi rosnąca inflacja, natomiast 32 proc. obawia się pogorszenia sytuacji gospodarczej. Tylko 27 proc. respondentów martwi się nasileniem ostrzałów, a 25 proc. widzi zagrożenie w dalszej okupacji ukraińskich terytoriów.
Inne obawy Ukraińców to kryzys demograficzny (18 proc.), ograniczenie pomocy międzynarodowej przez USA (17 proc.) oraz możliwe przerwy w dostawach prądu i ogrzewania (16 proc.). Kryzys polityczny został wskazany jako jeden z kluczowych problemów kraju przez 14 proc. respondentów.
Ponadto większość ankietowanych pozostaje optymistami co do przyszłości kraju - 71 proc. wierzy w dynamiczny rozwój Ukrainy, a 69 proc. jest przekonanych o jej zdolności do odparcia rosyjskiej agresji. Łącznie 68 proc. obywateli oczekuje przyszłych wydarzeń z nadzieją, a 44 proc. odczuwa dumę ze swojego państwa.
Sondaż wykazał również, że walka z korupcją (50 proc.) i dobrobyt gospodarczy (44 proc.) są kluczowymi czynnikami, które mogą zjednoczyć Ukraińców. 52 proc. respondentów jest najbardziej zainteresowanych walką z korupcją, a tylko 34 proc. - dalszym przebiegiem wojny.
Ponadto 79 proc. respondentów śledzi wiadomości z terenów tymczasowo okupowanych, a 52 proc. uważa, że media dostarczają niewystarczających informacji na temat warunków życia w Ukrainie.
Sondaż został przeprowadzony w dniach 20 listopada – 4 grudnia 2024 r. metodą wywiadów telefonicznych, uzupełnionych przez ankiety on-line. Wzięło w nim udział 2 tys. respondentów z całej Ukrainy, z wyjątkiem terytoriów okupowanych, a także, dodatkowo, 3,6 tys. respondentów z terenów przyfrontowych i przygranicznych. Maksymalny błąd statystyczny wynosi 2,2 proc.
08:40. Pieskow: Kreml i Biały Dom nie zaczęły jeszcze rozmów ws. spotkania Putin-Trump
Kreml i Biały Dom nie rozpoczęły dotąd rozmów o możliwym spotkaniu rosyjskiego przywódcy Władimira Putina i prezydenta USA Donalda Trumpa - poinformował rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow w rozmowie z amerykańską stacją CNN.
Strona rosyjska zaznaczyła, że do tej pory przywódcy nie ustalili wstępnie, czy ich spotkanie jest potrzebne, ani też gdzie i w jaki sposób miałoby się ono odbyć.
Reuters przypomniał, że w czwartek Leonid Słucki, szef komisji spraw zagranicznych Dumy Państwowej (niższej izby parlamentu Rosji), powiedział, cytowany przez agencję RIA Nowosti, że do spotkania Trumpa i Putina może dojść w lutym lub marcu, a przygotowania do amerykańsko-rosyjskiego szczytu są na „zaawansowanym etapie”.
Zarówno Trump, jak i Putin deklarowali już wcześniej chęć spotkania. Reuters podał, że prezydent Stanów Zjednoczonych chciałby poruszyć temat zakończenia wojny Rosji z Ukrainą i tym samym zrealizować obietnicę wyborczą.
Na początku wyścigu o ten urząd kandydat Republikanów zapewniał, że w pierwszych dniach zakończy wojnę, jednak gdy wygrał wybory, jego administracja i on sam wyjaśnili, że stanie się to raczej w ciągu pierwszych sześciu miesięcy ich rządów.
08:00. Rosyjskie straty
Według ukraińskich danych, w wyniku agresji Rosji na Ukrainę, zginęło 846 650 żołdaków Putina.
07:00. Rzeczywistość wojenna
„Trzydzieści godzin w ciasnym bunkrze pod nieustannym ostrzałem, 50 metrów od wroga. Jeden żołnierz jest poważnie ranny. Ewakuacja pod ostrzałem. Nieprzespane noce, nieustanna artyleria, drony nad głowami i miny pod nogami” - tak wygląda rzeczywistość wojenna.
04:00. Zabijanie księży, niszczenie świątyń
Siły rosyjskie zabiły 50 ukraińskich księży i uszkodziły 630 kościołów od 2022 r., powiedział Mychajło Podolak, główny doradca prezydenta Zełenskiego.
00:01. Zełenski: Trump nie ma jeszcze oficjalnego planu zakończenia naszej wojny z Rosją
Prezydent USA Donald Trump nie ma jeszcze oficjalnego planu zakończenia naszej wojny z Rosją - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Dodał, że sam zna już zarys takiego planu, ponieważ niektóre zagadnienia zostały omówione z Waszyngtonem jeszcze przed 20 stycznia, czyli dniem inauguracji Trumpa.
(Planu Trumpa) nie ma jeszcze oficjalnie. To, co pojawia się w różnych publikacjach… Jestem pewien, że nie jest to oficjalny plan prezydenta Trumpa
— przekazał Zełenski.
Ukraiński prezydent podkreślił, że „nie może być planu opracowanego bez czyjegoś udziału, nawet ze strony Stanów Zjednoczonych”.
Poczekajmy na nasze (ukraińsko-amerykańskie - PAP) oficjalne rozmowy i oficjalne wyniki
— dodał.
Szef państwa ukraińskiego oznajmił, że jest gotowy do rozmów z przywódcą Rosji Władimirem Putinem, jeśli ma to doprowadzić do porozumienia w sprawie zakończenia wojny.
Z pewnością zarówno Stany Zjednoczone, prezydent Trump, jak i kraje Unii Europejskiej uważają, że dyplomacja jest niemożliwa bez Rosji, bez Putina. I dlatego powiedziałem: jestem gotowy, jeśli (wcześniej) zrozumiemy, jak zakończy się ta wojna
— wyjaśnił prezydent.
Zełenski zwrócił uwagę na znaczenie trwałego pokoju z silnymi gwarancjami bezpieczeństwa, dodając, że pracuje nad tym ze stroną amerykańską.
Będziemy pracować tak, aby było to wspólne zrozumienie i wizja. Nawet jeśli Rosji coś się nie podoba, to potrzebujemy wspólnej wizji wśród partnerów. I wtedy jesteśmy gotowi do dyplomacji
— podkreślił.
Prezydent potwierdził przybycie na Ukrainę nowej partii samolotów wielozadaniowych F-16 i sprecyzował, że maszyny zostały dostarczone 5 lutego. Zaznaczył także, że nie może ujawnić liczby francuskich myśliwców Mirage 2000-5, również przekazanych Ukrainie.
Wcześniej ukraiński minister obrony Rustem Umierow powiadomił, że jego kraj otrzymał pierwsze francuskie samoloty Mirage 2000. Jak dodał, będą one „nowym elementem ochrony nieba”. O przekazaniu tych maszyn informował wcześniej francuski minister obrony Sebastien Lecornu. Umierow napisał na Facebooku, że Ukraina otrzymała także samoloty F-16 z Holandii.
red/PAP/X/FB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/720621-relacja-1080-dzien-wojny-na-ukrainie