Przed budynkiem Parlamentu Europejskiego odbył się protest społeczności rumuńskiej. Uczestnicy protestowali przeciwko anulowaniu wyborów w ich kraju. Na miejscu był Michał Karnowski z telewizji wPolsce24.
Rumuni zebrali się przed budynkiem Parlamentu Europejskiego, by zaprotestować przeciwko decyzji Sądu Najwyższego Rumunii, który 7 grudnia anulował wynik wyborów prezydenckich w tym kraju.
Wybory 24 listopada wygrał kandydat spoza establishmentu. Zarzucono mu, że był finansowany nielegalnie, ale dowodów na to nie znaleziono. Znaleziono tylko dowody na to, że Chrześcijańska Demokracja płaciła na kampanię pana Georgescu
– mówi Michał Karnowski.
Polska jak Rumunia?
Karnowski zwrócił uwagę, że scenariusz rumuński może mieć miejsce również w Polsce.
Wybór jest coraz bardziej ograniczony i establishment robi wszystko, by zatrzymać ludzi, którzy chcieliby coś w naszych krajach, czy na naszym kontynencie, w naszej Unii Europejskiej, zmienić. Ten protest warto odnotować. Bo to, co zrobiono Rumunom, ta przemoc, którą zastosowano wobec ich wyboru, równie dobrze może w przyszłości dotknąć i nas
– stwierdził.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/719899-tylko-u-nas-rumuni-protestuja-w-brukseli