W Brukseli w Parlamencie Europejskim ważne, energetyzujące każdego kto rozumie politykę wydarzenie. Nieoficjalnie wśród uczestników funkcjonuje nazwa Make Europe Great Again - Uczyńmy Europę Ponownie Wielką. Oficjalna brzmi mniej energetycznie: „Obrona wartości Zachodnich w Parlamencie Europejskim”. Ale wszyscy wiedzą, o co chodzi.
Trzy wymiary dyskusji są tutaj kluczowe.
Po pierwsze, konsekwencje potężnego zwycięstwa Donalda Trumpa w Stanach Zjednoczonych. Jak mówią uczestnicy, politycy, eksperci i dziennikarze z różnych części kontynentu, od Rumunii przez Polskę po Włochy i Amerykę, to jest impuls, którego nie możemy przegapić, to jest moment zmiany, zwycięstwa zdrowego rozsądku. To także sygnał, że potężna medialna presja, sorosowe pieniądze i bezprawie doświadczane choćby w Polsce nie są wszechmocne, można je pokonać.
„Donalda Trumpa próbowano zabić, obrzydzić, zniszczyć a dziś jest najważniejszym politecznym liderem na świecie. Musimy zrobić to samo w naszych krajach i tutaj, w Parlamencie Europejskim, musimy iść jego śladem”
— powiedział mi George Simion, lider rumuńskiej partii AUR, jeden z organizatorów konferencji.
Po drugie, społeczne i demograficzne wyzwania stojące przed Europą. Przekładając na język konkretu, jak mówiła panelistka z Francji, w jej kraju 30 procent dzieci rodzi się w rodzinach migranckich, a w Nigerii każdego roku rodzi się więcej dzieci niż w całej Unii Europejskiej. Są kraje, gdzie przyjeżdża co roku więcej ludzi niż się rodzi! Konieczna jest zatem skończenie z polityką otwartych drzwi i mocne postawienie na rodzinę, promocja wartości rodzinnych, radości z posiadania dzieci.
Dr Jerzy Kwaśniewski, obecny tutaj prezes Stowarzyszenia Ordo Iuris powiedział mi, że ideologie niszczące rodzinę są krótkotrwałe, natura człowieka prędzej czy później zwycięża. Ale od nas zależy jak długo to będzie trwało, ile jeszcze ofiar pochłonie, ilu młodym ludziom zdążą odebrać normalność. Demografia, podkreślają paneliści, kształtuje historię. Jest wiele pięknych słów na różnorodność kulturową, bardzo niewiele jednak opisujących zastępowanie kultury europejskiej przez tę przynoszoną przez migrantów.
Po trzecie - media. Słyszę mocne wsparcie dla telewizji wPOLSCE24, także z ust licznych gości zagranicznych, którzy o nas wiedzą oraz podziękowania dla widzów ją wspierających. Słyszę, że Polska i jej wolność to ważny front walki o wolność całej Europy. Plus media społecznościowe - wszyscy tu widzą jak wiele zmieniło skończenie z cenzurą na portalu Elona Muska, stąd nie dziwią podziękowania padające publicznie pod jego adresem. Czy zmienią się też inne portale? Skończą z inżynierią społeczną? Kasowaniem konserwatywnych treści? Szanse są ale konieczna jest społeczna presja.
Brukselskie spotkanie jest kolejnym - poprzednie zorganizowane w Bukareszcie. Powstaje, i taki cel stawiają sobie organizatorzy, wspólnota europejskich i amerykańskich konserwatystów, trwa wypracowywanie narzędzi do podjęcia skutecznej walki o obronę naszych wartości, o odzyskanie nadziei na dobrą przyszłość naszego kontynentu, o prawo do dumy i kontynuacji tradycji. Powstaje sieć wolności.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/719739-mega-jak-uczynic-europe-ponownie-wielka-powstaje-siec