Prezydent Panamy Jose Raul Mulino skrytykował słowa przywódcy USA Donalda Trumpa, który w swojej mowie inauguracyjnej zapowiedział „odebranie” Kanału Panamskiego. „Kanał należy do Panamy i tak pozostanie” - zapewnił Mulino”
W imieniu Republiki Panamy i jej narodu muszę w sposób całkowity odrzucić słowa wypowiedziane przez prezydenta Donalda Trumpa w odniesieniu do Panamy i jej Kanału w swoim przemówieniu inauguracyjnym (…) Kanał jest i pozostanie własnością Panamy
— napisał Mulino w oświadczeniu opublikowanym na platformie X.
Prezydent zapewnił, że „żaden kraj świata” nie wpływa na administrację kanału, a od 25 lat Panama zarządza nim odpowiedzialnie, służąc światowemu handlowi, w tym Stanom Zjednoczonym.
Plany Trumpa
Trump powtórzył swoje zapowiedzi „odebrania” Kanału Panamskiego, którego przekazanie Panamie nazwał „głupim prezentem”.
Podkreślił, że ten kraj złamał warunki umowy z USA, nakłada zbyt wysokie opłaty za tranzyt amerykańskich statków i pozwolił, by kanał kontrolowały Chiny.
Kanał Panamski
Kanał Panamski, łączący Atlantyk z Pacyfikiem, ma około 80 km długości. Pracę nad nim Stany Zjednoczone ukończyły w 1914 roku, a w 1977 roku zawarły umowę z Panamą, na mocy której w 1999 roku przekazały jej pełne zwierzchnictwo nad kanałem.
W ostatnim roku podatkowym, mimo suszy ograniczającej przepustowość, panamska agencja rządowa zarządzająca kanałem odnotowała rekordowe przychody w wysokości 4,986 mld dolarów.
CZYTAJ TAKŻE:
as/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/719117-prezydent-panamy-odpowiada-trumpowi-ws-kanalu