Premier Australii Anthony Albanese zażądał wyjaśnień od władz Rosji w związku z doniesieniami w mediach społecznościowych, iż australijski nauczyciel Oscar Jenkins, walczący po stronie Ukrainy, został zabity, gdy wzięto go do niewoli.
Apelujemy do Rosji, aby natychmiast potwierdziła status Oscara Jenkinsa. Jesteśmy głęboko zaniepokojeni
— przekazał Albanese dziennikarzom. Dodał, że ”poczekamy, aż fakty wyjdą na jaw, ale jeśli Oscarowi Jenkinsowi stała się jakakolwiek krzywda, to będzie to karygodne, a rząd Australii podejmie zdecydowane kroki„.
W grudniu zaczął krążyć w mediach społecznościowych materiał wideo, na którym ubrany w wojskowy mundur Oscar Jenkins ma związane ręce, jest przesłuchiwany przez rosyjskich żołnierzy i bity.
Australia wyrzuci rosyjskiego ambasadora?
Lider opozycji Peter Dutton, który w wyborach parlamentarnych 17 maja ma szansę na objęcie urzędu premiera, oznajmił, że australijski „ambasador powinien zostać wycofany, a ambasador (rosyjski - PAP) tu w Australii powinien iść się pakować”.
W poniedziałek w sprawie Jenkinsa rosyjski ambasador Aleksiej Pawłowski został wezwany do MSZ Australii. Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa powiedziała 25 grudniu, że władze „podzielą się faktami, jeśli tak owe będą”. Jednocześnie nazwała Jenkinsa najemnikiem.
Według agencji AP Jenkins nie miał doświadczenia wojskowego zanim wstąpił do ukraińskich sił zbrojnych na początku 2024 roku. Jeśli doniesienia o śmierci Jenkinsa zostaną potwierdzone, będzie on pierwszym australijskim jeńcem zabitym w Ukrainie. Zarazem w walkach po stronie ukraińskiej zginęło już kilku obywateli Australii. O jego możliwej śmierci pisało CNN.
W październiku Australia oświadczyła, że przekaże Ukrainie 49 czołgów M1A1 Abrams, których wartość wynosi około 152 mln USD. Wraz z czołgami suma australijskiego wsparcia dla Ukrainy od początku rosyjskiej inwazji na pełną skalę osiągnęła ponad 904 mln USD.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/718646-rosjanie-zabili-australijczyka-wzietego-do-niewoli